arek_glogow Napisano 6 Października 2008 Napisano 6 Października 2008 A dla mnie najważniejsze być nad wodą a złapanie celu wyprawy(np.: sandacza, szczupaka...) to uwieńczenie dzieła
kocur Napisano 6 Października 2008 Napisano 6 Października 2008 Dzisiaj miała być miła wyprawa na leszcze a skończyło się na 2 płociach ponad 30 i leszczyku. Dwie łaty spięte tuż przy pomoście bo przypony nie wyrobiły. Na czerwonego nie dało rady połapać bo okoń brał z opadu jakieś 10 sztuk powyżej 20 cm wróciło do wody. Najważniejsze że pogoda dopisała i był relaks
bboobb Napisano 7 Października 2008 Napisano 7 Października 2008 Dzisiaj w godz. 14 do 17 ponownie odwiedziłem Wisłę ze spinem. Efekt to 3, 20-to cm sandaczyki złowione na paprocha, na 4-ro gr główce (niech rosną w spokoju) . Większe przynęty, twarde i miękkie, niestety nie sprowokowały żadnych drapieżników. Na stanowisku obok gościowi, pod samymi nogami, wypiął się około 80-cio cm szczupak i to jego szczęście, bo facet widział go już na patelni Co ciekawe wziął również na paprocha. Wogóle paprochy - dokładnie herbata z pieprzem, to jedyne przynęty, na które cokolwiek dzisiaj reagowało
lawdzoj82 Napisano 7 Października 2008 Napisano 7 Października 2008 Próba zlokalizowania większego sandacza na moim odcinku Wisły w tym roku nie przyniosła efektów Poza 4 małymi maleństwami złowionymi w czerwcu Dzisiaj szły do wody wszystkie duże gumy na ciężkich główkach i nawet brania nie zanotowałem Stwierdzam fakt sandacze są wybite albo się wyniosły gdzieś bardzo daleko Nawet z łódek nie łowią chłopaki więc można powiedzieć najgorszym sandaczowym roku w historii mojej przygody ze spinem bo zawsze miałem na rozkładzie kilka wymiarowych sandaczy a poza tym w tamtym roku gdy miałem przerwę w wędkarstwie to bywałem nad wodą i widziałem kilka złowionych ładnych sandaczy przez kumpli Sezon jeszcze się nie skończył i ja się nie podaje ale czas leci i już tracę nadzieje w złowienie wymiarka w tym sezonie Dobrze że w tym roku szczupaki wynagrodziły mi brak sandaczy bo sezon bym uważał za najgorszy ze wszystkich lat A tak uważam za średni jak na razie
Robert_R Napisano 8 Października 2008 Napisano 8 Października 2008 U mnie też cienko, wczoraj kilka godzin spędzonych nad Wieprzem, do wody szło wszystko co było w pudełku, dodatkowo żywiec sobie pływał na różnych głębokościach i nic. Jedynie co mi humor poprawiło to złapanie trzech leszczyków ponad 25cm i kilku ładnych płoci na jednego białego robaczka podczas łowienia żywca:) Rybki pływają sobie dalej nie licząc jednego żywca. Dodam, że poziom wody znów się podniósł o kilnakaście cm i ciężko jest dość do miejsc połowu.
Lord Konrad I Napisano 8 Października 2008 Napisano 8 Października 2008 tak, zeszłego weekendu woda już wychodziła na brzeg w niektórych miejscach Robert okolice Kocka?
Gość wobler129 Napisano 8 Października 2008 Napisano 8 Października 2008 W wakacje łowiłem z powierzchni okonie i mam trochę filmików - mam lepsze, dłuższe prawie po 700MB ale nie da się ich wgrać na neta Ten wgrywał się około godziny Powierzchniowe - film
chomik Napisano 8 Października 2008 Napisano 8 Października 2008 Dziś jeden szczupaczek-48cm.Zdjęcie ciemne ale co by ryby nie męczyć...
pio Napisano 8 Października 2008 Napisano 8 Października 2008 A ja wyskoczyłem dzisiaj na 2 godzinki ze spinem nad Odre.. ale bez kontaktu z rybą..
karolik Napisano 8 Października 2008 Napisano 8 Października 2008 wczoraj i dzisiaj walczyłem uganiałem się ze spinem za okoniami po Bystrzycy przy wylocie z mietkowa. Wielkie nic zero brań i kontaktu z rybą, nawet odprowadzenia przynęty nie było, jak by ryby wymiotło... Poszedłem jeszcze zobaczyć sobie jak tam woda przy tamie wygląda i przeżyłem szok!! setki okoni i klonków 10-20cm pływały w ławicach i zbierały sobie coś na płytkiej wodzi, a z głębokiej wody co chwile pojawiały się stada pasiaków 30+ takie po ok 20szt. Powoli podpływały do drobnicy i atakowały jak wilki, po czym znikały na głębinie. SZOK pierwszy raz coś takiego widziałem, wszystko oczywiście na wodzie zabronionej do wędkowania <50 m. od zapory. Miło było popatrzeć
Robert_R Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 tak, zeszłego weekendu woda już wychodziła na brzeg w niektórych miejscach Robert okolice Kocka? Dokładnie miejscowość nazywa się Sułoszyn. pozdrawiam
Supersobi Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 Wczorajszy dzień od świtu do zmroku spędzony na odrze w okolicach Bileinka. Biczowanie wody w wielu miejscach najróżniejszymi pzynetami i metodami nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Bolenie mnie pokonały i nie dały się zlokalizowac:(
Benten Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 Wczoraj któtki wypad nad staw i normalnie masakra, nie da się łowić na spina. Pełno liści na powierzchni z dębów i po rzucie guma lub blacha nurkuje pod wodę z przyczepionym liściem.
Lord Konrad I Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 Dokładnie miejscowość nazywa się Sułoszyn. atakuję ostatnio w drugą stronę, czasem wątpię że w Wieprzu są ryby, ale jestem dobrej myśli jak na razie Życzę Tobie i sobie powodzenia
arek_glogow Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 ja szykuje się na wypadzik w sobotę coś czuje że w końcu będzie garbusik 35+
daTeo00 Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 Dziś z kumplem stwierdziliśmy, że tak nie może być, postanowiliśmy że jako eksperci wyrobimy sobie tablicę z informacją "Mariusz G. i Mateusz D. jako eksperci informuja iż w tym zbiorniku NIE MA RYB.. Za złowienie 25cm szczupaczka nie odpowiadamy.." Ogólnie tyle wspólnych wypadów, także dziś i kompletna pustka, albo coś nie tak z nami, naszym sprzętem, przynętami, prowadzeniem przynęty, albo już nie wiem co może być nie tak.. Albo nie trafiamy w przynęte, albo w pogodę..
anonim1133 Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 daTeo00, znam to dlatego na tym łikendzie, planuję pojechać gdzieś zaczaić się na białą rybkę ;p muszę odpocząć od tylu wypadów i powrotów z 0 ...
arek_glogow Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 anonim1133, z białą rybą może by jeszcze gorzej
hexman Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 arek_glogow, ani nie strasz, bo w weekend atakuje, a nie chce się wbić na mine
hexman Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 Jakos nie widzę tych wielkich łat, szczupaków metrowych.. czyzby internet odcięli? A może nie biorą?
lawdzoj82 Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 Jakos nie widzę tych wielkich łat, szczupaków metrowych.. czyzby internet odcięli? A może nie biorą? Są wybite siatkami i szarpakiem już dawno
sinus Napisano 9 Października 2008 Napisano 9 Października 2008 panowie, tu piszemy jak było nie jak będzie z wróżbiarstwem do hydeparke zapraszam
Robert_R Napisano 10 Października 2008 Napisano 10 Października 2008 Pytanie lekko z innej beczki, widziałem kiedyś post, że ktoś łowi w Chełmie na gliniankach, chcialbym się dowiedzieć jak tam obecna sytuacja jeśli chodzi o spining - są tam jakieś efekty ?
bboobb Napisano 10 Października 2008 Napisano 10 Października 2008 Kolejna wizyta ze spiningiem nad Wisłą. Wynik to 7 sandaczy-ków. niestety brakowało im trochę do wymiaru. Ogólnie wyprawa udana
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.