ESSOX Napisano 30 Października 2008 Napisano 30 Października 2008 Ide na mietusy do siebie na rzekę. Zobaczymy co z tego bedzie... Powinieneś już tam siedzieć ze 4 godziny a nie pisać na kompie .
galuch Napisano 30 Października 2008 Napisano 30 Października 2008 Ide na mietusy do siebie na rzekę. Zobaczymy co z tego bedzie... Czekamy, czekamy..
chomik Napisano 30 Października 2008 Napisano 30 Października 2008 Po powrocie z delegacji szybki obiad i nad rzekę 2 szczupłe-56 i 57 cm Ładnie już walczą
Ivan Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 Przynęta była rosówka ale lipa. Brania słabe a i ryby nie te co chcialem;/ Jakas brzanka,certa i kleń. To wszystko...ide spac
kostek_88 Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 Dzisiaj 5h spędzonych na Parnicy w poszukiwaniu sandacza i jak zwykle studnia nawet spotkani grunciarze nic nie łapali nie licząc jazgarzy
Michcio Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 kleń 0 jaź 0 okoń 1 boleń 4 dzisiaj pierwsze bolenie w życiu dwa kolo 30 cm jeden 41 cm i największy na zdjęciu 48 cm, na 3,5cm Kenarta w kolorze sandaczyka. NAstawiałem się na jazika i klenia atu taki prezent. Oczywiście C&R
luk1234 Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 Dzisiaj w Świnoujściu zero również, liczylem na sandacza na gumy a nawet brania, w rezultacie 2 okonie na paprochy czyli też beznadzieja.
Paco Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 Michcio, a gdzie byles?? chodzisz czasem na skalki??? sa tam jakies rybki? jak przyjade do rodzicow to sie zastanawiam czy brac wedki ze soba? a jak jest w kryspinowie? pozdrowionka
hexman Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 dzisiaj krotki wypadzik ze spinem. wynik? hmm okonie, ktore na zywca byly by za male , do tego 2 w okolicach 20cm. i to wszystko . Ryb jak na lekarstwo, ale liczy się wypoczynek, a ten sie udał
Gość Holik Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 Mi sie zdaje że to Skawinka była . Poznaje po tym drzewie - znajomie wygląda ta miejscówka
luk1234 Napisano 31 Października 2008 Napisano 31 Października 2008 Kostek88 za sandałem w szcz teraz dawaj pod most długi Ile razy bylem nie zdazylo sie ani razu zebym nie mial chociaz brań
Michcio Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 Holik, rację masz, Skawinka jeżeli znasz to miejsce to dobrze, ale ja nie powiem gdzie to dokładnie Jutro zamierzam pobić mój rekord Bolesława.
Gość Holik Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 Hmm ... zadam tylko jedno pytanie . Jakby patrzeć w dół z biegiem Skawinki to po prawej czy lewej stronie
tomek1 Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 U mnie wczoraj krótki wypad ze spinningiem i pierwsza od wielu lat ryba na Algę Czasem dobrze wrócić do starych rozwiązań. Przy kolejnym rzucie, niedaleko brzegu chybiony atak szczupaka. Szybki rzut 5 metrów za to miejsce i tym razem na moich oczach piękne uderzenie Litera "C" o której w książkach piszą Po sekundzie wyskok a to wszystko dosłownie pod nogami. Łowienie szczupaków tez ma swój urok
kudłaty Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 za sandałem w szcz teraz dawaj pod most długi...w te ścieki??? A poza tym co to za wędkowanie,ludzie się kręcą,auta hałasują,smród i brud . Zero przyjemności(przynajmniej dla mnie).
maniek Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 Łowienie szczupaków tez ma swój urok Zdradziłeś sandacze no niech się dowiedzą .a u mnie kolejna lekcja pokory ,wiele brań a ryby zero ,już mnie wkurzają te koguty.
cinek1979 Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 dzisiaj dla odmiany odległościówka i spławiczek na prywatnym stawie trzy karpiki około kilogramowe kilka karasi trzydziestaków i wzdregi kilka ponad 30 cm.... jutro jednak znowu spin i kolejna nadzieja na życiówke sandacza
kostek_88 Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 luk1234 napisał/a: za sandałem w szcz teraz dawaj pod most długi ...w te ścieki??? A poza tym co to za wędkowanie,ludzie się kręcą,auta hałasują,smród i brud . Zero przyjemności(przynajmniej dla mnie). Dokładnie wole pójść w miejsce gdzie poćwierkają ptaki jakiś dzik przebiegnie drogę i nic nie złapać niż łapać dużo w miejscu gdzie ludzi jak na targu i to co płynie tym korytem ciężko nazwać wodą.
Lord Konrad I Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 macie rację, co dzika rzeka to dzika rzeka, a nie wybetonowane łowisko specjalne z mnóstwem karpi
DAWID Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 ja dzis nad wisełką duzo okonków, bolonków i szczupaczek wszystko wporzo tylko na koncu zepsół mi caly dzien widok kłusoli wyciągających sieci, wytargali cały wór nie wiem moze 80 kg ryby i jeszcze pytają sie mnie perfidnie jak polowy skandal w biały dzień
tomek1 Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 Zdradziłeś sandacze no niech się dowiedzą Chwilowo Ileż można kochać miłością nieodwzajemnioną A poważnie to lubię jesienią chwycić za spina
lawdzoj82 Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 Dzisiaj po cmentarzu wyskoczyłem w śluzę porzucać na 1,5 godzinki złowiłem jednego szczupaczka 40 cm na kopytko relaxa białe Mały ale cieszy bo od jakiegoś czasu wracałem o kiju
hexman Napisano 1 Listopada 2008 Napisano 1 Listopada 2008 tomek1, gdzie, kiedy, jak? A poważnie, gdzie złowiłeś szczupaczka? Sam sie chyba jutro wybiorę z bocznym na wisłę zobaczyć, co się dzieje z większymi okoniami
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.