MateRoni Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 29 cm lina na pęczek czerwonych O tej porze już lina złapałeś? Ja byłem na płociach na jeziorku- wczoraj złapałem 5 płoci i 0,5 kg leszczyka na pinki. Dzisiaj bez brania. W ogóle bardzo słabo ryba żerowała- tylko wcześnie rano i późno wieczorem. Nie wiem na co to zganiać;/ wschodni wiatr, pełnia...
SALMON Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 A na Parsęcie, całkiem całkiem....wschodni wiatr, zmylił mnie dziś strasznie, widać juz owady nad wodą, więc i troć zaczęła szaleć, 2 razy dziś wywaliła się przedemna na srodku rzeki trotka....coś pięknego ogólnie rzeka zarybiona, zakaz na pewnym odcinku, ale smolty widać wszedzie. Wypad całkiem ciekawy, kumpel dostał 30cm, łososia, który dostał buzi i popłynął po ojca i matkę i chwilę później mój ojciec zapiął niezłą sztukę która popracowała chwilę na kiju i się niestety odpięła....pech . Cała akcja odbyła się między ujęciem wody za Rościęcinem, a Rościęcinem. Pozdrowienia
kaczor Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 Witam. W temacie jw. będzie jak wczoraj było na rybach. Inauguracja sezonu jeziorowego padla na Sitno k. Kartuz. Wyniki były do przewidzenia , woda jeszcze nie wygrzana , kompletna flauta , jeśli powiewało to lekko ze wschodu . Skądinad wiadomo - wiatr wschodni ryba w chłodni. No ale nie sposób wysiedzieć w taką pogodę.W końcu nie jest najważniejsze aby złowić lecz by łowić. Woda jeszcze nie wygrzana I ta pogoda. A tu miss dzisiejszego dnia. Zielsko jeszcze zeszłoroczne. Po południu postanowiliśmy zmienić łowisko , prywatne stawy , można powiedzieć , że łowisko komercyjne. Brania były , pierwszy karpik 1,4. Po nim spięcie podobnego a trzeci 2,3. Niestety na czterech wędkarzy w tym dwóch od rana brania miałem tylko ja.
Tomaszek Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 Niestety na czterech wędkarzy w tym dwóch od rana brania miałem tylko ja. - czyli dałeś im popalić kaczor!
trini Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 i ja dzisiaj połowiłam 6 wzdręg ok 30 cm - takich do 25 to nawet nie zliczę 2 karasie ale maluchy i piękny lin 35 cm. oprócz tego okonki po ok 18-20 cm - wszystkie od razu do wody, ale ładne skubane były uklejek, płoteczek, jazgarzy to nawet nie liczę, generalnie zabawa była przednia przez cały dzień nie było przestojów, łowiło się świetnie ech chyba znalazłam swoje wędkarskie Eldorado
madi Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 Siemanko! No właśnie się wykąpałam aż miło i relacja No więc od południa pizgało nieziemsko, łeb chciało urwać, ale to jak widzę u wszystkich. W ruch poszedł gruncik i spławiczek, "mój" luby ostro walczył z niewypałem poleconym przez jakiegoś pseudo wędkarza (boczny trok na grunt plątający się nawet przed rzutem) ubaw miałam jakieś dobre 2,5 godziny, ale cóż facet mądrzejszy Spasował i zabrał się za normalny gruncik i szarpnął jazgołka A co u mnie? Sezon wędkarski 2007 bardzo ładnie otwarty: kiełbasa z ognicha zjedzona, piwko nad wodą wypite - ale smakuje Późnym popołudniem uspokoiło się, woda zrobiła się gładziusieńka, rybka zaczęła żerować dość ostro, niestety było już bardzo późno i trza było się zawijać na chawirę Aaaaaa sorry zapomniałabym - przepiękny kleń 33cm Coś tam jeszcze było leszczowatego (ciemno było hihi), ale takie małe, że wróciło do wody. madi
kaczor Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 Witam Trini ale woda była płynąca . ech chyba znalazłam swoje wędkarskie Eldorado
trini Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 Kaczor, - nie zdecydowanie stojąca |Madi - fajnie, że się wypadzik udał mnie się też dzisiaj japa cieszy jak mało kiedy
madi Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 |Madi - fajnie, że się wypadzik udał mnie się też dzisiaj japa cieszy jak mało kiedy haha kurde właśnie widziałam, ja tu się jakimś kleniasem chwalę, a tyś prawie rzeż zrobiła Cholercia chyba się przeniosę do Wawy pozdrowionka
trini Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 hehe, rzeź jak rzeź ale nie powiem, miejsce cudne, tylko daleeeeko... A w Wawie tak dobrze nie ma, ja 140 kilosów na rybki pomykam Więc lepiej trochę dalej się przenieś bo w Wawie i bliskich okolicach wody paskudnie przełowione
karter27 Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 niestety Liwiec w okolicach Kalinowca obfitował tylko w rybaków i zaczepy. W wodzie pozostawiłem 6 zestawów do bocznego troka. Pociechą jest że nie tylko ja. Wczoraj natomiast znów się trochę poddenerwowałem jak widziałem 2 gośći którzy łowiąc na żywca wyciągneli szczupaka - ładny. I niestety poszedł do siatki. Nawet nie przejęli się moim zwróceniem uwagi że jeszcze się nie skończył okres ochronny.
Tomaszek Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 Wawie i bliskich okolicach wody paskudnie przełowione Eeee - Wisełka potęgą jest i basta - tylko trzeba znać rzekę. I nie mówię tu o sobie - ale są specjaliści którzy z Wisły o tej porze wyciągają masę płoci, kleni oraz różnych drobniaków. Tak więc mieszkając nad Wisłą w Warszawie jeździć 140 km na ryby to trochę dziwne. Szkoda że tak wielu nie docenia tego tak bogatego łowiska.
madi Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 A w Wawie tak dobrze nie ma, ja 140 kilosów na rybki pomykam Więc lepiej trochę dalej się przenieś bo w Wawie i bliskich okolicach wody paskudnie przełowione Będę pamiętać
trini Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 Tak więc mieszkając nad Wisłą w Warszawie jeździć 140 km na ryby to trochę dziwne. nie lubię wędkować na rzece i tyle. Będę pamiętać Nawet nie przejęli się moim zwróceniem uwagi że jeszcze się nie skończył okres ochronny. no cóż... smutne ale prawdziwe
Tomaszek Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 nie lubię wędkować na rzece i tyle.Heh - no wiem - na początku jest trochę trudniej - sam przez to przeszedłem - ale pamiętaj - pokonywanie trudności daje satysfakcję, a zapewniam Cię że wędkowanie na Wiśle zarówno obdarza licznymi braniami, jak i możesz się spodziewać naprawdę dużych ryb!
trini Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 Tomaszek, no wiem, wiem... ale ja nie lubię jak mi spławik odpływa, i w ogóle... P też mnie namawia, a ja cuś nie mogę... Może kiedyś, w bliżej nie sprecyzowanej przyszłości
tomek1 Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 Ogólnie fajnie że się ludziska ruszyli nad wodę Zaraz się inaczej forum czyta
Tomaszek Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 trini, to prawda - na spławik na Wiśle w Warszawie to nie połowisz za bardzo - podobno jedynie wczesną wiosną jeśli masz tyczkę.
Tomek_N Napisano 1 Kwietnia 2007 Napisano 1 Kwietnia 2007 Witam, Ja w srode mykam na ryby, moze cos wyciagne Trzymajcie kciuki
tomii Napisano 2 Kwietnia 2007 Napisano 2 Kwietnia 2007 W sobotę rano wypadzik z Kisux na ujście rzeki Jezierzycy do Odry tzw "BUDKI". O 6:00 nad wodą. Pogoda super. Bezwietrznie, słonecznie i ciepło. Zaczęło się obiecująco. Zanim rozwinęliśmy po drugim zestawie Kisux wyholował płotkę, a ta choć niewielka rozbudziła nasze apetyty na więcej. Tylko, że tego więcej wcale dużo nie było. Po około godzinie ja leszczyka a kisux jeszcze kilka sztuk płotki, krąpia i uklei. Do godz. 9-10 jeszcze coś skubało a w miarę jak wiatr stawał się coraz silniejszy brania ustawały. Od 9 wiało ze wschodu przechodząc w południowo-wschodni. Ogólnie wypadzik udany. Przełamana zła passa. Tym razem pogoda nas z Budków nie wygoniła jak to bywało ostatnimi czasy. Od zeszłego roku co pojechaliśmy na Budków trzeba było się po 2 godzinach zwijać. Następne wypady już na wodę gdzie jest trochę lina i karpia.
pio Napisano 2 Kwietnia 2007 Napisano 2 Kwietnia 2007 czesc..ja dzisiaj znowu bylem nad zalewem zemborzyckim..od 7 do 11 na 2 grunty i nic..kolega obok tez nic..a i wedkarze obok tez bez bran..ogolnie lipa z braniami ale za to wypoczynek przedni:)) nie wialo co najwazniejsze..pozdrawiam
trini Napisano 2 Kwietnia 2007 Napisano 2 Kwietnia 2007 Pio, czy bezpieczeństwo nad zalewem się poprawiło? Pytam, bo kiedyś było tragicznie, wolę pojechać do Łęcznej czy nawet do Krężnicy niż nad zalew... jak jest teraz?
Gość bogdan39 Napisano 2 Kwietnia 2007 Napisano 2 Kwietnia 2007 Byłem nad jeziorkiem dwie godziny płoc i wiekszy leszcz karpika nie widac.
Gość Pike Napisano 2 Kwietnia 2007 Napisano 2 Kwietnia 2007 Nie dziś, ale w sobotę - nie na temat? - było świetnie, bo co prawda przez cały dzień łapałem tylko linki po 26-28cm (zjadłem je - jak to ja - na miejscu i na surowo), ale wieczorem złowiłem karpia 55cm. Zdjęcie na szczęście nie wyszło, bo by się działo... Pozdrawiam
pio Napisano 2 Kwietnia 2007 Napisano 2 Kwietnia 2007 czesc trini, wiesz ostatno bywam na samej marinie..siedzi tam sporo wedkarzy, narazie nie widac smarkatej niby doroslej mlodziezy, bo jeszcze za zimno, wiec nie jest zle..w sobote bylem do dosc pozna ale nie lowilem caly czas bo bylem z dziewczyna i mi brzdąkała i nie widzialem specjalnie ruchu nad zalewem oprucz rozkrecającego sie wesela w knajpce..i tak jak mowie bylem na "marinie" tylko, wiec narazie nie ma co narzekac..dopiero po switach sie wybieram na kolejny wypadzik bo raz ze swieta dwa ze nie biora..a w polowie kwietnia to moze juz na nocke sie nastawie..wiec napewno bede na bierząco pisal..pozdrawiam..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.