Miras Napisano 10 Lutego 2009 Share Napisano 10 Lutego 2009 Ja jeśli zabieram węgorza to odrąbuję mu głowę naostrzonym bagnetem zaraz po wyjęciu z wody. Szybki i skuteczny sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thugdogg Napisano 10 Lutego 2009 Share Napisano 10 Lutego 2009 miras a wiesz ze niemozna obcinac glowy rybie przed zakonczeniem wedkowania zaraz ktos tu na ciebie nakrzyczy hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ghor Napisano 10 Lutego 2009 Share Napisano 10 Lutego 2009 Jak skutecznie uśmiercić węgorza? Wrzucić go do miski z solą, mało tego że umrze to jeszcze ze skóry się obierze... głupi żart ale o takiej metodzie słyszałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 10 Lutego 2009 Share Napisano 10 Lutego 2009 miras a wiesz ze niemozna obcinac glowy rybie przed zakonczeniem wedkowania Nie wiedziałem, jak już zabieram węgorza to ma wymiar nawet bez głowy, no ale jeśli nie wolno to będę postępował inaczej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 26 Lutego 2009 Share Napisano 26 Lutego 2009 trzeba węgorzowi zapałkę włożyć w odbyt a nie trzeba potem tej zapałki podpalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 26 Lutego 2009 Share Napisano 26 Lutego 2009 trzeba węgorzowi zapałkę włożyć w odbyt a nie trzeba potem tej zapałki podpalić niezle perwersje sie tu ujawniaja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
West-East Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 najbardziej humanitarny sposób ( mi znany ) na zabicie węgorza jest jego zamrożenie. Przy temperaturze ok. 3 st węgorz usypia - wpada w hibernację. Zakończenia nerwowe tracą łącznosc z mózgiem - nie odczuwa bólu. Ja za zwyczaj złowione okazy trzymam w wodzie w siatce metalowej. W drodze powrotnej do domu dorzucam sporo trawy do siatki. W domu wkładam do zamrażarki na pół godz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 A jak ma metr długości to co? Zawinąć go? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
West-East Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 A jak ma metr długości to co? Zawinąć go? a w czym problem? Nie miesci się ? Największy jaki zamroziłem miał 3.8 kg i miał 107 cm. Zdjęc niestety nie mam już, więc musisz uwierzyc na słowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pi Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Podsumujmy: trzymasz żywe ryby bez wody w metalowej siatce, po czym wsadzasz je do zamrażarki i na koniec nazywasz to najbardziej humanitarnym sposobem uśmiercania węgorza. Nie wiem czy śmiać sie czy płakać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
West-East Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 kolego, czytaj ze zrozumieniem. Nie wiem czym zasłużyłem na taką pogardę z twojej strony. otóż wyjaśnię jeszcze raz. Do końca połowu trzymam węgorze w siatce metalowej. W wodzie. Siatka jest owalna i miesciłaby około 35 L gdyby była szczelna. Oczko około 5 mm. Siatka jest zanurzana na głębokosc około 2 m - warunki minimalne dla węgorza, więc o humanitaryzmie możemy porozmawiac jak troszę poczytasz fachowej literatury. Dlaczego metalowa? nie raz doswiadczyłem ataków szczurów wodnych i wydr podczas nocnego polowania. Teraz smiejesz się czy płaczesz z własnej głupoty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Do końca połowu trzymam węgorze w siatce metalowej.Nie to żebym się przypieprzał ale metalowe siatki są zabronione w/g RAPR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pi Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 kolego, czytaj ze zrozumieniem. Nie wiem czym zasłużyłem na taką pogardę z twojej strony.otóż wyjaśnię jeszcze raz. Do końca połowu trzymam węgorze w siatce metalowej. W wodzie. Siatka jest owalna i miesciłaby około 35 L gdyby była szczelna. Oczko około 5 mm. Siatka jest zanurzana na głębokosc około 2 m - warunki minimalne dla węgorza, więc o humanitaryzmie możemy porozmawiac jak troszę poczytasz fachowej literatury. Dlaczego metalowa? nie raz doswiadczyłem ataków szczurów wodnych i wydr podczas nocnego polowania. Teraz smiejesz się czy płaczesz z własnej głupoty? Nie prościej od razu przeciąć kręgosłup zamiast silić sie na jakiś pseudohumanitaryzm? Czytelniku fachowej literatury a jak bezpiecznie przechowywać żywego węgorza na wodach PZW? Też lepiej od razu go zabić, albo wypuścić zależnie od tego co chcemy z nim zrobić. Przytocz nam jeszcze kto stwierdził że zamrażanie żywego węgorza jest humanitarne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 10 Marca 2009 Share Napisano 10 Marca 2009 Temat mnie bardzo zainspirował, podsumowując dotychczasowe wypowiedzi postanowiłem wypisać 13 przedstawionych metod humanitarnego i skutecznego zabicia węgorza: 1. Wytarzać w piasku. 2. Obciąć głowę i posypać solą. 3. Wsadzić do wiadra z solą. 4. Naciąć skórę przy tułowiu i ściągnąć w dół. 5. Uderzyć go kilka razy w brzuch 6. Wsadzić do wiadra z pokrzywami. 7. Specjalne urządzenie. 8. Przeciąć kręgosłup w okolicy ogona. 9. Wsadzić do zamrażalnika. 10. Uderzać o coś twardego. 11. Zerwać kręgosłup. 12. Wsadzić zapałkę w dupe (i ewentualnie podpalić) - kontrowersyjna metoda. 13. Wbić nóż między oczy / w ogon Wydaje mi się, że najlepszą metodą jest przecięcie łba, a jeśli nie dysponujemy nożem to rozerwanie kręgosłupa (trochę siły trzeba mieć). Wędkarze lubiący wygodę oraz często poławiający węgorze powinni zaopatrzyć się w specjalny przyrząd. Po uśmierceniu ściągamy skórę, usuwamy śluz przez wytarcie w soli lub piasku, dopiero potem można wsadzać do zamrażalnika lub przyrządzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Canudo Napisano 10 Lipca 2009 Share Napisano 10 Lipca 2009 Temat mnie bardzo zainspirował, podsumowując dotychczasowe wypowiedzi postanowiłem wypisać 13 przedstawionych metod humanitarnego i skutecznego zabicia węgorza: 1. Wytarzać w piasku. 2. Obciąć głowę i posypać solą. 3. Wsadzić do wiadra z solą. 4. Naciąć skórę przy tułowiu i ściągnąć w dół. 5. Uderzyć go kilka razy w brzuch 6. Wsadzić do wiadra z pokrzywami. 7. Specjalne urządzenie. 8. Przeciąć kręgosłup w okolicy ogona. 9. Wsadzić do zamrażalnika. 10. Uderzać o coś twardego. 11. Zerwać kręgosłup. 12. Wsadzić zapałkę w dupe (i ewentualnie podpalić) - kontrowersyjna metoda. 13. Wbić nóż między oczy / w ogon Wydaje mi się, że najlepszą metodą jest przecięcie łba, a jeśli nie dysponujemy nożem to rozerwanie kręgosłupa (trochę siły trzeba mieć). Wędkarze lubiący wygodę oraz często poławiający węgorze powinni zaopatrzyć się w specjalny przyrząd. Po uśmierceniu ściągamy skórę, usuwamy śluz przez wytarcie w soli lub piasku, dopiero potem można wsadzać do zamrażalnika lub przyrządzać. JA proponuję zastosować wszystkie te metody jednocześnie, w dowolnej kolejności. Wtedy węgorz na pewno umrze!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ERq Napisano 10 Lipca 2009 Share Napisano 10 Lipca 2009 obił mi się o ucho sposób z wkładaniem zapałki do tyłka węgorza lecz nigdy tego nie próbowałem . Dla mnie najlepsze sposoby to włożenie węgorza do lodówki campingowej oraz natychmiastowe włożenie go do soli ;] pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jeux Napisano 11 Lipca 2009 Share Napisano 11 Lipca 2009 śmiechu warte , humanitarne zabijanie . Co do uśmiercenia to najlepszym sposobem dla ryby żeby się nie męczyła to szybkie odcięcie głowy . a wszelkie wkładanie w odbyty czegoś to bardziej przypomina mi orgie (zoofilie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 11 Lipca 2009 Share Napisano 11 Lipca 2009 No tak, to jest chyba najszybszy i najlepszy sposób, tylko, że nie wolno tego robić podczas wędkowania a z siatki chyba może się wydostać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Canudo Napisano 13 Sierpnia 2009 Share Napisano 13 Sierpnia 2009 Boże, co za głupoty opowiadacie. Nie ma bardziej humanitarnej metody, niż odrąbanie łba jednym szybkim ruchem maczety, tasaka, bagnetu, czy czymkolwiek podobnym. Do czasu uśmiercenia, trzymać skubańca w kewlarowej siatce, skoro metalowa jest zabroniona. W ogóle, to niedługo zabronią zadziorów w hakach, a może i stosowania żyłek grubszych niż 0,30 w dni nieparzyste z "k" w nazwie!!!. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toddavid Napisano 20 Sierpnia 2009 Share Napisano 20 Sierpnia 2009 ja slyszalem, ze krew węgorza jest toksyczna, nie wiem ile jest w tym prawdy ale podobno trzeba po odcieciu łba wywiesic go do gory nogami aby krew z niego cala wyplynela, lecz nigdy nie złowiłem węgorza i nie probowalem tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubiak Napisano 20 Sierpnia 2009 Share Napisano 20 Sierpnia 2009 wywiesic go do gory nogami :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 15 Października 2009 Share Napisano 15 Października 2009 Nie wiem czy wiesz, ale jest zakaz obcinania głów ryba w trakcie łowienia, jak złowisz węgorza to poelcisz do domu i znów się rozłożysz? Po drugie ja napsiałem dowcip i były w nim zaiksowane przekleństwa to skasowano mój post. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kijek Napisano 15 Października 2009 Share Napisano 15 Października 2009 Po pierwsze nie pisałem że obcinam im łebki w trakcie łowenia,te sprawy załatwiam po powrocie do domu a im dłużej ryba żywa tym świeższa. Po drugie prawda zawsze boli i są tacy że mimo tego iż mordują rybki to nie mogą przyjąć do wiadomości że w tym temacie niczym sią nie róznią od reszty a uważają się za wielce litościwych i humanitarnych bo robia to tak czy inaczej. Niestety skutek jest zawsze ten sam,RYBA WYCIĄGA KOPYTA i koniec,nie ma innych stanów śmiecri,chyba.I albo trzeba to przyjąc jak facet albo dać sobie wogule spokój z wędkowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafer Napisano 2 Października 2016 Share Napisano 2 Października 2016 Minęło trochę czasu od publikacji. Trafiłem tutaj z gogle. Tyle tytułem wstępu. Teraz kwestia jak zabić węgorza. Sposób jest prosty, acz trochę wymagający. Po złowieniu węgorzyka odstawiamy go na chwilkę na bok. Wyjmujemy telefon i logujemy się do tego tematu. Pokazujemy rybsku posty z solą, zapałkami w dupie, pokrzywami...gwarantuję padnie ze śmiechu w sekundę. Umrze w szczęściu. Więc nie bójcie się, że coś bolało, szczypało, paliło, swędziało. A jak tak mocno Was to gniecie, to polecam szachy. Najbardziej humanitarny sport, a i wódeczki jak przy rybach też można gichnąć flaszeczkę, albo i dwie. To tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zakwas50 Napisano 5 Lipca 2020 Share Napisano 5 Lipca 2020 Koledzy, jestem wędkarzem, który złowił już dużo wegorzy przy moich sandacz owych zasiagkach . Teraz to po prostu je wypuszczam a to ze względu na ich niesamowicie silną chęć życia i niesamowitą odporność na niestety różnorakie tortury w celu proby ich uśmiercenia. Żadnego wrzucania do soli!!! To śmierć w mękach nie do wyobrażenia - wiem bo widziałem...żadne pokrzywy bo to to samo! Ani napierd...nie po Łbie tez na niewiele się zda. Szybkie i wprawne ścięcie łba to dobry sposób ale co jeśli wegorza chce się uwędzić? Wiadomo, że krew tej ryby jest trująca i należy się jej pozbyć. W tym celu zaraz po złowieniu i chęci zabrania wegorza, natychmiast wieszamy go na np gwoździu za żyłkę i tak gdy jest w pełni rozciągnięty, ściamy końcówkę jego ogona. W przeciągu kilkunastu minut cała krew zejdzie a sama ryba ma szybki odlot...chociaż i tak jestem zdania żeby właśnie wegorza jednak wypuszczać ze względu na juz wspomnianą żywotność. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.