Skocz do zawartości
Dragon

Jak humanitarnie i skutecznie uśmiercić węgorza


martinezpila

Rekomendowane odpowiedzi

hym no nie wiem

pomyśl sobie co może czuć ryba, która zaczyna zjadać kawałek mięska a tu nagle zacięcie, hak się wbija w pysk i zaczyna coś ją ciągnąć przeważnie nie w tą stronę co ona by chciał uciec, ląduje poza swoim środowiskiem, coś ją łapie i zaczyna ten hak wyciągać, ściskając i jeszcze niejednokrotnie inne rzeczy wyprawiając...

Brawo pozostała odkryta prawda wędkarska ze ryby to boli jak je się cięgnie za pysk, ale czy niestety nie na tym polega nasze hobby każdego to by bolało a wiec, co by nie było, ale rybę tez trzeba umieć wyholować żeby ja to jak najmniej bolało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 99
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

nie chodziło mi o ból bo ten mniejszy czy większy jest i już

ale rybę tez trzeba umieć wyholować żeby ja to jak najmniej bolało
tu się zgadzam

chodziło mi o stres związany z zacięciem, holem i uwalnianiem

i zagadzam się z Lesiem, że szybkie ucięcie głowy ostrym nożem to najlepsze wyjście, nie wyobrażam sobie wkładania węgorza do soli :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszperałem trochę i znalazłem takie coś:

http://www.fishingtackle24.de/product_info.php?pName=ZEBCOEELKILLER

Zadaje śmierć szybko, poprzez przerwanie kręgosłupa. Urządzenie proste w obsłudze i na pewno skuteczne. Co do bólu odczuwanego przez rybę, to na pewno jest mniejszy a śmierć szybsza niż np. w soli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ucinanie głowy jest bardzo proste, zajmuje 2-3s
Nie wydaje mi się abyś w 2 sek. obciął węgorzowi łeb ,ale mniejsza z tym może masz wprawę ,to teraz zdarć tajemnicę jak wędzisz węgorza bez łba ,jak masz patent to chylę czoła przed tobą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakiż to problem z węgorzem, który ma grubą i mocną skórę? Wystarczy przebić szydłem w okolicy kręgosłupa kilka centymetrów poniżej lini cięcia, zawiesić na haczyk i nic nie ma prawa się urwać.

Co do odcinania głowy - mogę nakręcić film instruktażowy i wstawić na forum, ale nie wiem, czy warto ludzi epatować takimi hardcorowymi scenami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie pomyślał, że wystarczy przeciąć kręgosłup w okolicach ogona.

Znam ten sposób z jakieś publikacji wędkarskiej, ale to tylko teoria. W praktyce się kompletnie nie sprawdził, krew się leje, a ryba długo pozostaje żywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to humanitarny sposób, ale ja po prostu wsadzam węgorza do jednorazówki i na jakieś pół godziny do zamrażalnika, rybol w niskich temperaturach najzwyczajniej usypia, po takiej kuracji kriogenicznej mogę z nim robić co zechcę, mam tu na myśli tylko skojarzenia kulinarne :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andi widziałem w jakimś programie wędkarskim(media kłamią, ale to się wydaje racjonalne), że faktycznie ryba włożona do lodowatej wody przechodzi w stan hibernacji i jest to najbardziej humanitarny sposób :) Zastanawiałem się jak to zrobić w praktyce, ale skoro starczy do lodówy to trzeba z tego korzystać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakiż to problem z węgorzem, który ma grubą i mocną skórę? Wystarczy przebić szydłem w okolicy kręgosłupa kilka centymetrów poniżej lini cięcia, zawiesić na haczyk i nic nie ma prawa się urwać.
Lesio ja poważnie pytam ,a ty mi tu jakieś bajki opowiadasz ,nie ladnie :lol:
Nie wiem czy to humanitarny sposób, ale ja po prostu wsadzam węgorza do jednorazówki i na jakieś pół godziny do zamrażalnika, rybol w niskich temperaturach najzwyczajniej usypia,
Żywego :shock:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropos przypomnialo mi sie... Znajomy kiedys mowił ze zeby wegorz nie uciekal po brzegu jak sie go wyciagnie trzeba go zlapac za leb i uderzyc koncem ogona o cos twardego podobno skutkuje to tym ze węgorz sztywnieje ale nigdy nie sprawdzalem. Możliwe że to co napisał Jarosław

Nikt nie pomyślał, że wystarczy przeciąć kręgosłup w okolicach ogona.
ma z tym ścisły zwiazek i wcale nie trzeba nic przecinać. Tak jak napisałem nigdy nie probowalem ale moze teraz jak pojade na weekend to bede mial okazje:) Chociaz raczej nie przepadam za siedzeniem po nocach nad woda ale czego sie nie robi dla nauki... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poważnie pytam ,a ty mi tu jakieś bajki opowiadasz

Maniek, ja węgorzy nie wędzę. Gdy byłem w wakacje u rodziny na jednej z wsi pojezierza brodnickiego, widziałem, jak ciotka obcinała węgorzom głowy - nie z litości, ale do zupy rybnej, a wuj wędził bez głów. U już uwędzonych węgorzy na półmisku widziałem otwór w ciele - więc albo przechodził tam sznurek/drut albo wisiały przedziane jakimś prętem. Jak to było robione konkretnie - nie pytałem, mogę się tylko domyślać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Ostatnio złapałem właśnie węgorza i znajomy pokazał mi dobry sposób na szybkie uśmiercenie węgorza .. jak wiadomo żaden sposób uśmiercenia ryby nie jest ani humanitarny ani też bezbolesny dla rybki .. no ale ... trzeba porządnie chwycić węgorza do rąk i jednym mocnym szarpnięciem przerwać (pociągnąć go w przeciwne strony) zerwać mu ner czy cuś takiego .. ;p u mnie poskutkowało ... Ps. dowiedziałem się też dobrego sposobu aby zmierzyć żywego węgorza przed np; wypuszczeniem .. nie męcząc go ( bo jak wiadomo skubany lubi się powywijać :D:D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Oj koledzy. Widzę, że wielu z was męczy przed śmiercią tą naprawdę fajną rybkę. Jakieś metody z solą i pokrzywami. Brrrryyyy. Z mojego doświadczenia wiem, że tylko jedna metoda się sprawdza. Jest dość brutalna. Bierzemy węgorza za ogon i z całej siły walimy jak batem o kamień, lub ziemię. I już trup. Potem patroszymy i lekko skrobiemy ze śluzu. Nie ściągamy skóry.

Oczywiście najlepiej uwędzić. Ale dla jednego lub dwóch całkiem się to nie opłaca.

Dlatego robimy to inaczej. Trzeba wrzucić węgorza do gotującej wody i na małym ogniu gotować z cebulką, czosnkiem około 15 minut. Potem wyciągamy i jak trochę przestygnie nacinamy skórkę nożem i schodzi bardzo ładnie. Później smażymy tak jak każdą inną rybkę i wychodzi naprawdę super danie.

Innych fajniejszych metod na węgorza nie znam.

Oczywiście można smażyć bez gotowania ale wyjdzie nam bardzo tłuste i twarde mięso.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam, by to było humanitarne..
Całe wędkarstwo jest nie humanitarne :wink::cry: a to uważasz :cool: za humanitarne
Bierzemy węgorza za ogon i z całej siły walimy jak batem o kamień, lub ziemię. I już trup.
Tylko kolega nie napisał ze trzeba walić z kilkanaście razy ,a i tak położony kolo wody potrafi spitolić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jak byłem z ojcem na mazurach to trafił mu się węgorz i też nie wiedział jak go zabić. Trzymał cały dzień w wiadrze a ten nie chciał zdychać. W końcu jakiś inny wędkarz powiedział że trzeba węgorzowi zapałkę włożyć w odbyt. Wiem że to śmiesznie brzmi ale faktycznie jak mu tatko zapałke w dupsko załadował to się wyprężył i już więcej się nie ruszał, czyli zdechł. Podobno węgorz ma tam jakiś ważny nerw czy coś takiego, ale metoda sprawdzona i naprawde działa.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia wiem, że tylko jedna metoda się sprawdza. Jest dość brutalna. Bierzemy węgorza za ogon i z całej siły walimy jak batem o kamień, lub ziemię. I już trup.

Aby zabić węgorza metoda bardzo dobra ...................tylko od uderzenia pęka woreczek żółciowy i mięso w obrębie jamy brzusznej robi się gorzkie .

Jeszcze nikt nie wymyślił szybszej metody zabijania niż ostry nóż więc po jakiego grzyba męczycie rybę , siebie samych z reklamówkami , pokrzywami i zapałkami w dupie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
W końcu jakiś inny wędkarz powiedział że trzeba węgorzowi zapałkę włożyć w odbyt.

:lol:

i zapałkami w dupie .

:lol:

Nie próbowałem tak robić - ale czy nie da się wbić noża pomiędzy oczy w górną część głowy? Jeśli musiałem uśmiercić rybę to właśnie tak to robiłem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nikt nie wymyślił szybszej metody zabijania niż ostry nóż więc po jakiego grzyba męczycie rybę , siebie samych z reklamówkami , pokrzywami i zapałkami w dupie .
Wymyślił i wielu stosuje ,wystarczy węgorka złapać za ogon i głowę nieco je zbliżyć do siebie i z całej siły pociągnąć w odwrotnym kierunku ,zrywa się kręgosłup i wegorek szybko i bezboleśnie zdycha w kilka sekund.Zaręczam sposób skuteczny na 100%,ale warto nieraz poczytać co ludziska wymyślają .Zapałka w odbyt ,no nie mogę :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.