Damian Napisano 10 Lipca 2007 Share Napisano 10 Lipca 2007 A jak sobie radzicie z dużą falą i nurtem??Stosujecie-zmieniacie zestaw na cięższy?Obiło mi się o ucho że 70% obciążenia lokuje się wtedy w okolicy waglera,ale czy to faktycznie pomaga!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abu Napisano 1 Sierpnia 2007 Share Napisano 1 Sierpnia 2007 eż niedawno kupiłem sobie match'ówkę, kołowrotek do tego i próbuję tej metody. Nie mam problemów przy zarzucaniu, nie haczy mi nitkowy stoper o przelotki, żyłkę główną mam 0,18, do tego kilka waglerów z konfiguracji 2+3 3+3 itd, ogólnie plus trzy, żeby jakoś opadała przynęta szybciej omijając drobnicę w toni, a także do tego, by łatwo zmieniać spławiki ze względu na światło i kolor anteny w ciągu dnia, mając to samo obciążenie, wystarczy wypiąć z agrafki i szybka zmiana spławika. Na początku nie było łatwo, ale teraz uznaję, że to bardzo sympatyczna metoda. Taki udoskonalony pomysł łowienia na spławik przelotowy. fakt, można rzucać naprawdę bardzo daleko. Tylko po co? Kto z takiej odległości zauważy antenkę, nie mówiąc o braniu, potrzebna byłaby lornetka. Używam procy do nęcenia, pochylam kij w kierunku lustra wody i mimo stosowania dedykowanej do tej metody żyłki, ciężko jest ustawić zestaw w sposób podręcznikowy, żyłka zawsze zrobi lekkiego balona, nie łowiłem jeszcze w zupełnie bezwietrzną pogodę, może w warunkach prawie laboratoryjnych to się sprawdzi. Niemniej jednak ta metoda pozwala na szybkie i skuteczne zacięcie z dużej odległości. Kij shimano dł 3.90, trzyskładowy, sprawuje się znakomicie przy małym i większym białorybie i śmiem twierdzić, że i z karpiem sobie poradzi jak będzie trzeba. Ogólnie podoba mi sie ta metoda, czasem łowiąc równolegle na feedera rzucam bez wysiłku w tej samej odległości co feederem z koszykiem 15gr pełnym zanęty. Waga, praca i poręczność takiego kija daje naprawdę duże możliwości, nie za długi, by rzucić spod drzewa, nie za krótki, by przesunąć hol w bok, gdy np. trzeba ominąć trzciny. Dodam jeszcze swoje trzy grosze na koniec. To subiektywna ocena, wędka trzyskładowa jest o niebo lepsza od teleskopu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Conrad Napisano 2 Sierpnia 2007 Share Napisano 2 Sierpnia 2007 Witam. Od jakiegoś czasu szukam właśnie jakiejś trzy częściowej wędki do tej metody połowu. Mógłbyś zdradzić co to za model shimano, oraz jaki kołowrotek masz w tym zestawie? jakie ma przełożenie? Ja po wielu wizytach w sklepie skłaniam się ku Mikado Ultraviolet Match lub Kind of Magic Match, ceny u mnie za jedną jak i drugą takie same. Chodzę oglądam i nie mogę się zdecydować którą wybrać:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 2 Sierpnia 2007 Share Napisano 2 Sierpnia 2007 mam pytanie ostatnie, bo poradzilem sobie ze stoperem i cala reszta. czy jak mam wedke matchowke 4,5 i ustawie na stale grunt 4m to czy jak zazuce zestaw na glebokosc mniejsza np z 3 m to splawik sie przewroci na wodzie??czy bedzie nadal stac a przypon z przyneta bedzie na dnie lezal??jak to jest?? Widzę, ,że prawie wszyscy wprowadzają Cię w błąd, nie pierwszy raz i nie wiem dlaczego. Przy odległościówce na upartego możesz mieć nawet grunt 3 razy większy niż jest w rzeczywistości. Osatnia śrucina ma leżeć na dnie a spławik podciągasz do czasu jak Ci wypłynie i widzisz antenke którą obserwujesz, nawet do brzegu. Owszem ktoś powie po co tak, jak można ustawic grunt. Ano tak można i już. Spróbuj i się przekonasz. Będziesz mi wdzieczny Kiedys wziąłem odległościówke "na wytrzymanie". Na łowisku był grunt 3,5 m, ale musiałem daleko rzucać i nie widziałem spławika z powodu szarówki. Zrobiłem grunt na 15 m i zrobiłem obciążenie skupione. Przyciągnąłem spławik "pod nogi" i łowiłem do ciemnej nocy piękne ryby. W jednym przypadku tak się nie da łowić- kiedy jest wiatr, bo wtedy cały czas przynęta i śrucina się przesuwają. Wtedy łowisz na DS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abu Napisano 2 Sierpnia 2007 Share Napisano 2 Sierpnia 2007 Witam.Od jakiegoś czasu szukam właśnie jakiejś trzy częściowej wędki do tej metody połowu. Mógłbyś zdradzić co to za model shimano, oraz jaki kołowrotek masz w tym zestawie? jakie ma przełożenie? Ja po wielu wizytach w sklepie skłaniam się ku Mikado Ultraviolet Match lub Kind of Magic Match, ceny u mnie za jedną jak i drugą takie same. Chodzę oglądam i nie mogę się zdecydować którą wybrać:/ Kij to shimano alivio bx match 390, kołowrotek o płytkiej szpuli abu garcia 104rd match. Piszę z pamięci, bo nie mam w tej chwili sprzętu pod ręką. Wybierz, co Tobie w reku leży, mnie pasował akurat ten zestaw i przyznam, że jestem z tego zestawu bardzo zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Conrad Napisano 3 Sierpnia 2007 Share Napisano 3 Sierpnia 2007 Sęk w tym że obie mi dobrze leżą i nie mogę się zdecydować. Ultraviolet ma dużo pochlebnych opinii, jednak jest problem ze znalezieniem, mnie się udało w jednym tylko sklepie a maili wysłałem chyba z dziesięć:/ Natomiast Kind of Magic to nowszy wyrób ale nie ma za dużo opinii o tej serii wędzisk (albo ja znaleźć nie mogę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abu Napisano 4 Sierpnia 2007 Share Napisano 4 Sierpnia 2007 Mnie pasowało w ręku Shimano i wziąłem. Odpowiednia była w nim też długość dolnika, można porządnie chwycić i solidnie machnąć. Jako ciekawostkę dodam, że raz użyłem go jako DS, zdjąłem spławik z agrafki i zamieniłem na ciężarek 15 gr. wtedy trzeba rzucać delikatnie, bo leeeeeeci w nieskończoność. Kij jest na tyle czuły, że wyraźnie sygnalizuje brania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bartosz Napisano 8 Sierpnia 2007 Share Napisano 8 Sierpnia 2007 Zrobiłem grunt na 15 m i zrobiłem obciążenie skupione. Przyciągnąłem spławik "pod nogi" i łowiłem do ciemnej nocy piękne ryby. Jest to pewien sposób (zwłaszcza jeśli jest szarówka a nie mamy ze sobą świetlika), ale pamiętajmy też o tym, że w takim wypadku żyłka na takiej długości (od zakotwiczonych ciężarków do spławika) jest niejako "poza naszą kontrolą". Większe prawdopodobieństwo, że zrobi się (choćby niewielki) balon i zacięcie może być nieudane. Jak napisałeś Jarosławie na upartego się da, ale lepszym rozwiązaniem byłby mimo wszystko świetlik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian Napisano 4 Września 2007 Share Napisano 4 Września 2007 Serwus.Moi drodzy"matchowcy"...szukam porady jak wygrać z dużą falą(wiatrem)gdy łowię na wiekszej odległości.Ponoć chodzi tu o odpowiednie rozmieszczenie obciążenia?!Jak Wy rozkładacie śruciny na żyłce,zmieniacie ich położenie wraz z warunkami pogodowymi,tj.przy spokojnej aurze i wietrznej pogodzie inaczej? Wielkie dzięki za podpowiedzi...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erwinnf Napisano 1 Listopada 2007 Share Napisano 1 Listopada 2007 czy warto zainwestować w taki wynalazek (Systemik 2 agrafka + krętlik - mały)? http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=2&assortment=67&producer=300&kind=1893 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 1 Listopada 2007 Share Napisano 1 Listopada 2007 erwinnf nie próbowałem. Za to z pozytywnym skutkiem próbowałem takie coś ( chodzi o to ostatnie ) : http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=2&assortment=67&producer=351&kind=1650 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lin Napisano 23 Lutego 2008 Share Napisano 23 Lutego 2008 czy moglby ktos wyjasnic mi dobry zestaw leszczowy na odleglosciowke? chodzi tu o najbardziej o rozmieszczenie olowiu tak aby brania bylo maksymalnie widoczne i o to by przyneta lezala na dnie poprzez srucinke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 24 Lutego 2008 Share Napisano 24 Lutego 2008 lin, a napisz jeszcze jaka głębokość, jaka ogległość rzutu bo od tego moim zdaniem zależy to rozłożenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
-PuS- Napisano 26 Lutego 2008 Share Napisano 26 Lutego 2008 Lin na odległościówkę dobre Na koszyczek to rozumiem, ale po co komplikować sobie życie. Lin podchodzi pod sam brzeg prawie pod nogi. Nie trzeba go szukać daleko. Wystarczy przyjść przed zachodem słońca założyć na spławik świetlika oczywiście zanęcić polecam duże białe robaki sypane bez zanęty prosto z ręki do wody i poczekać. Oczywiście robale wsypujemy po zachodzie słońca aby płotki i inne takie nie wyjadły. Świetlika polecam owinąć taśmą elektryczną aby za bardzo nie świecił i można łapać. Na haku też białe robaki i z dna. Grunt nieważny. Może być nawet mniej jak metr. Nie można też tupać i hałasować. I to cała filozofia. No i potem ten piękny widok jak świetlik znika pod wodą i ucieka w bok. Bywa że zamiast linów podchodzą karasie, karpie lub leszcze. Ale ... co tam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ivan Napisano 26 Lutego 2008 Share Napisano 26 Lutego 2008 -Pus- hehe on ma po prostu "ksywkę" lin na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 26 Lutego 2008 Share Napisano 26 Lutego 2008 kolego -PuS-, kwestię lina na odległościówkę już ktoś wyjaśnił.... a z ciekawości napisz mi proszę gdzie i ile lat temu łowiłeś liny z taką łatwości i w takich warunkach nie że ci nie wierzę tylko dla mnie lin jest rybą trudną i wymagającą mnóstwa zachodu, czemu wój post wyraźnie przeczy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 26 Lutego 2008 Share Napisano 26 Lutego 2008 sinus, Ja znam takie łowiska, że liny biorą jak karasie w amoku tylko nie zawsze miarowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 26 Lutego 2008 Share Napisano 26 Lutego 2008 Jarosław, to jeżeli to nie tajemnica napisz mi jak się nazywają i gdzie są.... jeżeli nie tu to na priv, czułbym się tam jak raju administracje przepraszamy za ot edit Lary prośba również do ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 26 Lutego 2008 Share Napisano 26 Lutego 2008 Ja znam takie łowiska, że liny biorą jak karasie w amoku tylko nie zawsze miarowe Ja też znam takie miejsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 26 Lutego 2008 Share Napisano 26 Lutego 2008 sinus Odkryłem trzy lata temu miejsce gdzie kiedyś był osrodek szkoleniowy dla prominentów. Budowle tłuszcza rozebrała do fundamentów ale trzy stawy zostały. Są całkowicie zarośniete grążelem i dla miejscowych nie do zdobycia bo dno bagienno-muliste. Dla mnie raj na kulę wodną i spławik sztick bez antenki. Grunt nieraz 10 cm bo lin zbiera ślimaki pod liśćmi Klusole nie mają szans, a woda się gotuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek-1996 Napisano 13 Marca 2008 Share Napisano 13 Marca 2008 No raczej tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 13 Marca 2008 Share Napisano 13 Marca 2008 Wojtek odświerzyłeś stary temat ale pisząc "no raczej tak" nie dajesz jakiejś konkretnej odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość jarek 307h Napisano 24 Marca 2008 Share Napisano 24 Marca 2008 jestm leszczem w tej dziedzinie jak sie łowi ta odległościówkom wytłumaczcie co trza mieć do tego i wszystko prosze wyszczególnić pliska będe wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lin Napisano 1 Czerwca 2008 Share Napisano 1 Czerwca 2008 wlasnie, za cholere nie czaje jak zrobic zestaw odleglosciowy (dzialajacy :/ ) jak to ma wygladac? chodzi mi najbardziej o mocowanie splawika tak zeby swodobnie przesuwal sie po zylce i ze jak mam np moj kij o dlugosci 4,5m (niestety) zeby ustawic stoper na glebokosci takiej jak wedzisko i zeby po zarzuceniu wedki np na 2m zeby splawik nie "lezal". Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi...czy wlasnie bedzie tak jak np.: | | o - stoper z nitki na stale (na odleglosci np 4m) | o - koralik |-splawik waggler (i wlasnie, z konektorem czy bez?? jak lepiej?) | | o - olow | o - olow | o - olow * - wezel petelkowy | | J - haczyk lub jak na tym rysunku: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2425a6196f87e815.html Czy taki zestaw zawsze sam sie wygruntuje? ze bedzie lezal na dnie do glebokosci tych 4 m?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rav91 Napisano 1 Czerwca 2008 Share Napisano 1 Czerwca 2008 lin, zalezy na jakiej długości ustawisz stoper, jeśli zawiązesz go na dł. 3m od haczyka to taki zestaw na głębokości 3m bedzie tuz nad dnem. Stoperkiem ustawiasz sobie grunt tak samo jak bys to robił stałym spławikiem. Jeśli sie myle to niech mnie ktoś poprawi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.