Sand Napisano 9 Czerwca 2010 Share Napisano 9 Czerwca 2010 Szukam kołowrotka do średniego spiningu w granicach 650 zł. Najchętniej Daiwę lub Shimano wyprodukowane w Japoni. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endryou Napisano 9 Czerwca 2010 Share Napisano 9 Czerwca 2010 Sand generalnie zalecam poczytanie dokładniej forum (informacji na ten temat w innych postach ,jest całkiem sporo ).Od siebie mogę napisać ,sugerując się miejscem zamieszkania :Skąd Warszawa iż wędkujesz na Wiśle .A tu raczej liczy się moc i niezawodność sprzętu .Ostatnio sam nabyłem do spina 10-30g kołowrotek Penn Slammer 260 w cenie prawie o połowę niższej niż sugerujesz (365 Pln ,na alledrogo do wyrwania za 330 Pln).Co prawda byłem z tym kołowrotkiem na rybach zaledwie kilka razy ,ale naprawdę nie mam się do czego przyczepić - w internecie raczej same pozytywne opinie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 9 Czerwca 2010 Share Napisano 9 Czerwca 2010 temat zdublowany zapraszam tutaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sand Napisano 10 Czerwca 2010 Share Napisano 10 Czerwca 2010 Zastanawiam się nad kupnem nowego kołowrotka w granicach 650 zł. Made in Japan raczej odpada za taka kwotę. Przeznaczenie kołowrotka to średni spining przeważnie w wodach stojących. Wybór wstępnie zaważyłem do modeli Daiwy. Do Shimano straciłem zaufanie, a przynajmniej do modeli z średniej pułki. Caldia 2500X CAPRICORN 2000A Exceler Plus Team Daiwa 2508 D TEAM DAIWA TIERRA TD-TR A może w ogóle odpuścić sobie pseudo Japończyki i kopić praktycznie za połowę ceny Ryobi Zauber lub jeden z jego klonów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz_st Napisano 10 Czerwca 2010 Share Napisano 10 Czerwca 2010 mam w swoim ekwipunku exceelera, wersję z usa, czyli odpowiednik naszego exceller plus, w rozmiarze 2500, super maszynka, mam na niej nawinieta plecionke pp 0,15 i zasuwa jak złoto, kolowrotek stworzony do srednio ciezkiego spina i plecionki, sciagnalem go ze stanów w miejsce red arca 10300 którym nie dalo sie łowic bo robil takie brody na plecionce, ze po kilku wypadach i odcietych metrach plecionki, sprzedalem go w cholere. jak pierwszy raz zakrecisz korbką to sie zakochasz, sam się kręci. mocno polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 11 Czerwca 2010 Share Napisano 11 Czerwca 2010 Łukasz_st, to wyobraź sobie że kołowrotek jest niższej półki niż np. Team Daiwa 2508 D, później jest TIERRA z US, a to nawet jeszcze nie zalicza się do "real four". pierwszy i najtańszy na naszym rynku to caldia X(tak jak japońska KIX nawet niektóre mają na stopce "japan"). Do Shimano straciłem zaufanie, a przynajmniej do modeli z średniej pułkinapisz jeszcze co cię tak zniechęciło, jakie modele miałeś,A może w ogóle odpuścić sobie pseudo Japończyki i kopić praktycznie za połowę ceny Ryobi Zauber lub jeden z jego klonów?też jakaś opcja, przycisnęło mnie to nabyłem redarc 10300 jako bonus zamiast zapasowej szpulki(daiwa i shimano z japonii nie ma zapasowej szpulki w komplecie)dość przyjemnie się kręci, zresztą zobacz sam.tu cała rodzina caldii, wszystko na tej samej bazie - do wyboru do koloru(opinie na temat poszczególnych na pewno znajdziesz), jak masz jakieś doświadczenie w imporcie to w tej kwocie możesz mieć każdy z nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sand Napisano 11 Czerwca 2010 Share Napisano 11 Czerwca 2010 Jeśli chodzi o Shimano to pomijając już tańsze modele to swego czasu miałem dwa Japońskie modele Stradica kupione w USA. Niestety po mniej więcej trzech sezonach stopniowo zaczęły coraz gorzej pracować do momentu aż przestały się nadawać do spinningu. Modelu 4000 się pozbyłem a 2000 czy 2500 już nawet nie pamiętam gdzieś jeszcze leży w szafie. Co prawda 10 letni Sustain nadal pracuje jak złoto. Zaubra posiadam i jak za te pieniądze to jest w miarę ok. Czasami potrafi zahaczyć żyłkę o kabłąk i nawinąć ją gdzie popadnie. Nowy kołowrotek jest dla kolegi. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endryou Napisano 11 Czerwca 2010 Share Napisano 11 Czerwca 2010 Z wyżej wymienionych pozycji przez kolegę Sand ,posiadam kołowrotek Exceler (wersja USA) w rozmiarze 3500 - kupiłem go z myślą o takim raczej ciężkim spinie :główki 22~35g + guma .W porównaniu do innych kołowrotków z jakimi miałem do czynienia (okuma epix pro ,salina ;blue arc ; penn slammer ) jest zdecydowanie bardziej spasowany i praca tego kołowrotka jest o wiele bardziej płynna.Jakość i dokładność wykonania też o wiele bardziej mi się podoba.Używam teko kręcioła od dwóch lat ,przyznam niezbyt intensywnie (chyba delikatnie przesadziłem z rozmiarem - waga coś ok. 410g. - przy całodziennym wędkowaniu jest już czasami bardzo odczuwalna .Bebechy porównując do slammera 260 ,też sprawiają wrażenie solidnych.Nawój plecionki jest też w porządku .Troszkę mam obawy odnośnie tej składanej rączki (przy bardziej intensywnym użytkowaniu ,myślę ,że mogą wystąpić luzy ).Ogólnie rozmiar 3000 wydaje Mi się ,dobrą propozycją do takiego średniego spina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SławomirJ Napisano 15 Października 2010 Share Napisano 15 Października 2010 Endryou a możesz wrzucić real foto tej Daiwy Exceler 3500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszA Napisano 15 Października 2010 Share Napisano 15 Października 2010 tak wyglada ta daiwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endryou Napisano 16 Października 2010 Share Napisano 16 Października 2010 Wielkie dzięki MariuszA - aż wstyd się przyznać, ale nie potrafię wstawiać zdjęć .Generalnie na chwilę obecną uważam iż bardziej rozsądnym wyborem w tej cenie będzie Penn Slammer 260/360 ( za swojego Made in China zapłaciłem w sklepie stacjonarnym 340 Pln ).W tym sprzęcie nie ma się co zepsuć - jest prosty do bólu. A zaoszczędzone pieniążki można przeznaczyć na coś innego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SławomirJ Napisano 16 Października 2010 Share Napisano 16 Października 2010 Za katalogowe zdjęcie bardzo dziękuje ale takich fotek na necie jest cała masa, a mi chodziło raczej o Real foto, ale przeczytałem recenzje o tym kołowrotku i już się rozmyśliłem, łożyska osi nie mają podparcia, czyli jak się wyrobi gniazdo powstaje duży luz. Mam już na oku inny z firmy ABU. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endryou Napisano 16 Października 2010 Share Napisano 16 Października 2010 A może D.A.M. Quick 2000 FD - troszkę droższy, ale konstrukcja podobno nie do zajechania . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slipek Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Dzień dobry wszystkim. Potrzebuje kupić kołowrotek do 500 pln spinningowy z przeznaczeniem do średnio ciężkiego spiningu. Bardzo proszę o porady. Chciałby z hamulcem tylnim . Prze śledziłem już wiele postów , porad i nadal nie jestem zdecydowany . Bardzo dziękuję za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hapnik Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Przedstawiam Ci moją propozycję W tej cenie nie znalazłem nic lepszego. Shimano Twin Power XT-RB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kozii Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 O wiele lepszym i tańszym rozwiązaniem jest kupno spro red arca/team dragona lub ryobi zauber.Są one prawie identyczne różnią się detalami, jednak sa godne polecenia.Sam mam red arca i nie narzekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hapnik Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Jeśli masz zamiar łowić na plecionkę, to odradzam Team Dragona i Ryobi Zaubera. Nie wiem nic o Spro, dlatego się w jego kwestii nie będę wypowiadał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michu1234 Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Penn Slammer 260 lub 360, młynek na lata. Mielę tym drugim z plecionką 0.20 mm, od roku ( tyle go mam) nie miałem żadnej brody, etc... wg mnie jest lepszy od stradiców, twin powerów i innych błyszczących zabawek, które od roku przestawiłem do mało wymagających zadań. Penn ma co prawda przedni hamulec.. wg mnie dużo bardziej praktyczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kozii Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 To prawda penn slammer to pewna maszynka (prosta ale nie do zajechania).Nie wygląda on jakoś super wizualnie ale jeśli chodzi o niezawodność to naprawdę godny polecenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Tench Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 kozii Posiadales jakiegokolwiek Twin Powera? Skoro twierdzisz ze Spro jest lepsze to zapewne uzytkowales oba mlynki? Czy piszesz ze Spro lepsze bo masz Spro? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kozii Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Nie posiadam twin powera.Jednak nawet te najtańsze twin powery z tylnim hamulcem kosztują okolo 450zl.~ przy czym red arc 300zl.A wogole to zastanawia mnie ta różnica w cenach miedzy różnymi modelami twin powerów i jak dla mnie jest to troche dziwne - ale może to tylko moje odczucie bo nigdy nie interesowalem sie kołowrotkami z tej półki cenowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hamerhed Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Penn Slammer 260 lub 360, młynek na lata. O ile nie przeszkadza Ci przedni hamulec bedziesz zadowolony. Sam jestem zaskoczony, bo porownujac do stradicow czy emblemow pracuje bardzo przyzwoicie. Pletke rowniez uklada calkiem niezle, chociaz tu ww kreciolki spisuja sie zdecydowanie lepiej. Jednak musisz zwrocic uwage na rozmiar uchwytu w kijku, zeby nie okazal sie za maly. Wchodzi z oporem w DPS 18, (360) wiec to minimum. A ze starych dobrych mlynkow pozostaje Daiwa emblem 3000 Mozna czasami dorwac na allegro w tej cenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość grzechuce Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 do bardzo ciezkiego spinningu moge zaporponowac poza oklepanym na forach juz slammerem i spinfisherem (czyzby jakas demagogia jak z tym ze najlepsze kije to st. croix co w praktyce bywa roznie) Rhino ST-Ti 830. ja mam rhino rs-x 550 forsowy hol szczupaka 75cm w zaczepach czy bolenia 70cm nie zrobily na nim kompletnie wrazenia. model ST wydaje sie byc jeszcze mocniejszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endryou Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 Jeśli Koledzy lubicie dalekie rzuty i plecionkę to raczej odradzam Slammera . Jest to naprawdę pancerna konstrukcja do dość specyficznych zastosowań - zestawy skompletowane pod kątem mocy i niezawodności, ale jeśli ktoś miał do czynienia z kręciołami innych producentów ( Daiwa, Shimano ) w podobnej półce cenowej - to jest to konstrukcja o zupełnie innej pracy : układanie żyłki, możliwość oddawania dalekich rzutów, "maślana praca". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 Slipek, a ja proponuję Tobie przejrzeć od początku temat, z którym scaliłem ten założony przez Ciebie. Przy okazji przypomnij sobie regulamin forum i dopisuj się do już istniejących tematów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.