_barti_ Napisano 1 Czerwca 2007 Napisano 1 Czerwca 2007 Chce połowić okonie na boczny trok. Na spining. Tylko nie idzie mi wbijanie tych haczyków. a jak grot wystaje w połowie gumy to już lepiej? Pozdrawiam
Lary Napisano 1 Czerwca 2007 Napisano 1 Czerwca 2007 Po pierwsze jezeli okoń to 3cm jest ok do bocznego trokka. Po drugie jak wbijasz hak w gumę to którą stroną go wbijasz bo wydaje (może śmieszne pytanie) ostrzem czy tym oczkiem bo widziałem juz magików którzy robili to na odwyrtkę
_barti_ Napisano 1 Czerwca 2007 Napisano 1 Czerwca 2007 Ostrzem wbijam. Tylko że szybko mi sie przebija grot na zewnątrz, choć haczyk jest na tyle długi że mógłby jeszcze wejść głębiej:/ Pozdrawiam
Lary Napisano 1 Czerwca 2007 Napisano 1 Czerwca 2007 To weź tę gumę tak wygnij (podda sie na pewo) i tak prowadź po haku aby hak nie przebił jej. Trening czyni mistrza.
Lary Napisano 1 Czerwca 2007 Napisano 1 Czerwca 2007 Nie ma sprawy po to jest forum. Pamiętaj że cierpliwość to drugie imię wędkarza Może dasz fotke tego co zdziałałeś z tą gumą. Pamiętaj że jeśli nastawiasz się na okonia to numerem jeden jest twister "motor oil" jak powiesz w sklepie to będą wiedzieli o co chodzi ja na ten kolor połapałem również sporo dużych leszczy jako przyłów w pogoni za okoniem.
Gucio Napisano 4 Maja 2008 Napisano 4 Maja 2008 Witam wszystkich!! Dzisiaj poszedłem na ryby...(z tatą) (OFIAR DĄBIA WISŁA W KRAKOWIE) Wszystko pięknie ładnie i wogóle,wykosili trawe na łowisku i łatwiej było chodzic po brzegach no ale trzeba teraz cos połowić nie?No to zaczynamy wyciągam wędke rozkładam ją zakładam przynętę(rippera niebiesko białego). i zaczynamy chodzic i rzucac z tą przynętą.ale cholera co jest? nic nie bierze przeszedłem pól rzeki i kurde nic nawet jednego puknięcia. przynęty zmienialem i mienialem i tez nic!! jesli chodzi o prowwadzenie to roznie probowalem z opadami itd. łowi ktoś tu może? i zna ktos to lowisko? CO JA ROBIE Źle!!!!
gojk Napisano 4 Maja 2008 Napisano 4 Maja 2008 nie można jednoznacznie powiedziec co jest nie tak byc może kręciłeś za szybko korbka od kołowrotka a być może w ten dzień ryby nie brały duzo jest odpowiedzi na twoje pytanie........
Juri Napisano 4 Maja 2008 Napisano 4 Maja 2008 Spining to losowanie albo trafisz brania albo nic nie tyknie tu nie da sie czarowac tak jak na gruncie ze bedziesz rzucal necil i indianskie tance odprawial. Wisly w krakowie nie znam od strony polowu . Przyczyn moglo byc wiele od sposobu krecenia do koloru gumki czy wielkosci zaopatrz sie tez w obrotowki sa skuteczne na szczuplego Moze nastepnym razem uzyj atraktora sledziowego czy jakiegos tam czasem to pomaga Powodzenia
sinus Napisano 5 Maja 2008 Napisano 5 Maja 2008 CO JA ROBIE Źle!!!! może nic... a może wszystko . młody kolego po prostu po pierwsze naucz się cierpliwości, bo nikt od razu (na początku łowienia) wielkich sukcesów nie miał. po drugie możliwe, że trafiłeś na czas i/lub miejsce gdzie ryby nie żerowały.... po trzecie pewnie w związku z tym, że zaczynasz łowienie na spinning popełniasz błędy i jeszcze dużo musisz się nauczyć. więc obserwuj jak łowią inni, pytaj i czytaj forum haczyk.pl są tematy o okoniu, szczupaku, o spinningu, o łowieniu z opadu itp. itd. które (moim zdaniem) wręcz powinieneś przeczytać.... więc życzę cierpliwości i do łowienia ryb i do nauki....
dawm84 Napisano 5 Maja 2008 Napisano 5 Maja 2008 A tak ode mnie w zasadzie totalny banał, ale jakże prawdziwy - próbuj łowić ryby w miejscach w których one akurat przebywają...Może na pierwszy rzut oka to głupie co napisałem ale nie masz nawet szans na branie, mimo perfekcyjnego doboru sprzętu i prowadzenia przynęty jeśli ryb nie będzie w łowisku.. A gdzie powinieneś szukać drapieżników typu boleń, okoń, szczupak??? Najprościej zlokalizować miejsce przebywania drapieżników na podstawie miejsca zerowania drobnicy.... innymi słowy szukaj oczkującej uklejki i łów w pobliżu ławicy
pagori Napisano 5 Maja 2008 Napisano 5 Maja 2008 Małe twisterki 4 cm-z kolorkiem niepodpowiem sam musisz trafić, blisko brzegu rzucaj okoń gwarantowany na spokojnej wodzie . To wszystko w twoim miejscu powinno zadziałać . A po której stronie wędkujesz ?
patbaj Napisano 16 Czerwca 2008 Napisano 16 Czerwca 2008 zaporzyczyłem poniższy link od innego użytkownika, aby wykorzystać go do zobrazowania mojego pytania: zwróćcie uwagę jak wędkarz trzyma kij na końcu filmiku Jak wasza wedka to wytrzyma xD ---> http://pl.youtube.com/watch?v=yxxtEnI72Hw dlaczego na większości filmów z USA kije trzymane są przelotkami do góry podczas holu??? W Polsce nie spotkałem się z takim trzymaniem kija. Jak waszym zdaniem to wytłumaczyć??? jedyna myśl jaka mi się nasuwa to, że podczas holu przelotki mogą wytrzymać wiecej, gdyż opierają sie o blank, a nie są zdane tylko na swoje "nóżki" i omotkę. Co wy na to?
Lord Konrad I Napisano 16 Czerwca 2008 Napisano 16 Czerwca 2008 dlaczego na większości filmów z USA kije trzymane są przelotkami do góry podczas holu??? bo multiplikator montuje się u góry wędki?
meme174 Napisano 16 Czerwca 2008 Napisano 16 Czerwca 2008 To bardzo proste... Poniewaz wielu wiele wedkarzy "Amerykanskich" lowi na multiplikatory ktore sa montowane z "gory wedziska" .. poprostu jest tak ergonomicznie Przelotki sa tak umieszcone i jest ich wiecej poniewaz Te kije "Kije castingowe" maja inna dynamike rzutu i nie chodzi Tu o to aby przelotki mialy sie nad czym opierac Jedna z wad tego typu wdzisk jest efekt kladzenia sie zylki na blanku wedziska ale to zadko bywa hmm co jeszcze CZesto Te przelotki sa "slabsze od spinigowych bo zalecana jest lekkosc hehe ode mnie To tyle
ron Napisano 30 Sierpnia 2008 Napisano 30 Sierpnia 2008 witam wiem, ze moze to jest glupie pytanie ale chcailbym zebyscie wstawili fotki lub jakies lingi ze zbrojeniem gumek a w szczegolnosci kopytek i twisterow... nie moglem nigdzie tego znalesc wiec pisze pozdro
carol200 Napisano 1 Września 2008 Napisano 1 Września 2008 Witaj TOMEK N . Bardzo ładnie pokazałeś jak się uzbraja kopytko! Czy możesz jeszcze , tak samo pokazać jak sie takie kopyto "dozbraja", dodatkową kotwiczką, czy to już wyższa szkoła jazdy ? Carol.
Gość wobler129 Napisano 1 Września 2008 Napisano 1 Września 2008 Akurat ripper taki sam jak kupiłem.http://img362.imageshack....9/ripperxm2.png Barti - na taką samą gumę łowiłem w zeszłym sezonie sandacze. Gumę dostałem od nauczyciela. Tyle, że nie było brokatu - tylko biała z czarnym grzbietem i czerwonym pyszczkiem. Później zmieniła kolor po parunastu sandaczach - jak każda guma - taka jakby kremowo - brązowa się zrobiła.
Gość DareczeK Napisano 4 Września 2008 Napisano 4 Września 2008 To chyba raczej nie od sandaczy , tylko od trzymania różnych kolorów kopyt w jednym pudełku.
Gość wobler129 Napisano 5 Września 2008 Napisano 5 Września 2008 To chyba raczej nie od sandaczy , tylko od trzymania różnych kolorów kopyt w jednym pudełku. Drogi kolego - wiem co piszę To od sandałków bo przez parę dni łowiłem tylko jedną gumą i nie zmieniałem jej. I po parunastu sandałkach zmieniła lekko kolor - szczególnie w okolicach śladów po ząbkach
Gość wobler129 Napisano 5 Września 2008 Napisano 5 Września 2008 Możliwe - ale tego nie zauważyłem. Tylko w okolicy śladów po zębach
Gość pater Napisano 5 Września 2008 Napisano 5 Września 2008 I po parunastu sandałkach zmieniła lekko kolor - szczególnie w okolicach śladów po ząbkach to gdzie choć jedno zdjęcie tych sandałków
Gość wobler129 Napisano 5 Września 2008 Napisano 5 Września 2008 pater to zeszłoroczne sandałki - jak chce Ci się szukać to szukaj tego tematu. Dziennie tyle można było złowić
Gość wobler129 Napisano 9 Września 2008 Napisano 9 Września 2008 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2e9270a1b4b0ad66.html Tutaj widać tą gumę - pierwsza od góry po prawej stronie. Już po paru sandałkach Na prawdę rewelka... Muszę odwiedzić Zbąszyń i zobaczyć, czy jeszcze je mają
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.