hubolsky Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 Postanowiłem wczoraj wypróbować nowy silnik w mojej łódce (2 płaszczowa dł-3,4 szer - 1,25) Okazuje się że powyżej 30 % mocy (silnik ma płynną regulację) silnik zaczyna drgać - delikatne wibracje wyczuwalne są aż na łódce. Jest to mój pierwszy silnik elektryczny więc nie wiem czy to normalny objaw. Sprawdzałem śrubę nie ma luzów - jedyne luzy jakie stwierdziłem to przy uchwycie kolumny silnika w miejscu gdzie się reguluje go góra - dół, ale raczej delikatny luz musi tam być bo inaczej nie dało by rady skręcać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert.mazury Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 Witam.Tak się dzieje w przypadku śruby dwu łopatowej zmień na trzy i drgania ustaną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 w miejscu gdzie się reguluje go góra - dół, ale raczej delikatny luz musi tam być bo inaczej nie dało by rady skręcać.Masz racje ten luz minimalny jest ok.,natomiast jeśli śruba nie ma bicia ,nie chodzi o luzy tylko o oś śruby ,to zmień ustawienie głębokości pędnika na większą .Ja miałem takie drgania na bardzo niskim zanurzeniu śruby,ale pływałem po kapelo nach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pitpower Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 Witam, ja pozbyłem się tego problemu w następujacy sposób: 1.Silnik elektryczny: -na górnej czści uchwytu na której silnik wisi,przykleiłem gumę 3 mm -na dociskach okrągłych,którymi dokręcamy silnik to samo,guma 5 mm 2.łódz -na pawęży w miejscu styku uchwytu mocowania silnika guma 5 mm Wibracje ustały w 90% Po sprawdzeniu TRYMU,oraz odpowiednie zanurzenie,wibracje znikły w 100% nawet przy prędkości max. Na początku miałem takie wibracje,że bakkista na dziobie opowiadała baśnie andersena przez całą droge. A silnik sam się luzował. Na 3 łopatowej"KIPAWIE" miałem takie same drgania silnika.W chwili obecnej pływam na "KIPAWIE" bo metalową śrube rozwaliłem na kołku który był niewidoczny. pozdrawiam PIT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krypa Napisano 15 Maja 2009 Share Napisano 15 Maja 2009 Witam Jestem poraz pierwszy na tym forum, Mam ten sam problem co autor, wczoraj kupiona 40 Maxum wpada w wibracje, troche mnie to zirytowało, ponadto zaczyna napędzaać dopiero na zakresie tuż przed 25 na 10 łopatki stoją w miejscu czy to normalne??? łódź jedno płaszczowa około 4,10 m w lini wody jakieś 3,7m szer. 1.6m w lini wody 1,2 m dwie osoby i manele, razem myśle że około 300 kg. Jezioro sajno przed wczoraj jeden zębacz 2,4 kg wczoraj i dzisiaj po jednym 1.2 kg niby ok, ale te drgania mnie dobijają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubolsky Napisano 16 Maja 2009 Autor Share Napisano 16 Maja 2009 U mnie zmniejszyły się drgania po głębszym zanurzeniu kolumny silnika, ale to tylko półśrodek. Co do zakresu działania silnika to u mnie łopatki ruszają momentalnie czyli przy minimalnym przekręceniu dźwigni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krypa Napisano 17 Maja 2009 Share Napisano 17 Maja 2009 Witam Wibracje częściowo ustają po głębszym zanużeniu silnika. Manetka jest wyskalowana do przodu 10 25 50 70 100 silnik zaczyna obracać tak miedzy 10 a 25 podczas obracania słychać wyrażny zaskok na na pozycji 0 i delikatny dżwiek przełącznika tuż przed 10 , od 70 nie ma przyrostu prędkości takie same obroty jak na 100. Co robić reklamować czy oddać silnik kupiony 14-05-09? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pitpower Napisano 17 Maja 2009 Share Napisano 17 Maja 2009 Witam, kolego "krypa" przeczytaj to co napisałem: http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=7881 Wydaje Ci się że nie ma przyrostu mocy. Jak byś miał silnik 200KM to róznica by była miedzy 70 a 100% wyrażnie odczówalna, ale przy 400W to nie ta bajka. Elektryk to nie silnik od slizgacza Pana Marszałka. pozdro PIT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krypa Napisano 18 Maja 2009 Share Napisano 18 Maja 2009 Czytałem, czytałem, zanim jeszcze napisałem. Jak sam piszesz na 70 masz niższą prędkość niż na 100, jak ja myśle, aby uzyskać większa prędkośc musza być użyte do tego wieksze obroty. W moim silniku jest tak jak napisałem, nie ma przyrostu obrotów po 70ce. W serwisie wysoki start,( po 10 na manetce) uznali za prawdopodobny, związany z wysterowaniem elektroniki, natomiast ten brak wiekszych obrotówjest dla nich troche dziwny, też chyba jest związany z wysterowaniem, najprawdopodobniej silnik trafi do serwisu , ale po sezonie. Odnośnie wskażnika, tak na pierwsze wrażenie bardziej to wskażnik poboru prądu z akumulatora niż wskażnik wyładowania akumulatora. 4 diody brak poboru, 3 mały pobór,itd po zmniejszeniu prędkości diody zaczynają swiecić od poczatku lub prawie od początku. Jeszcze nie rozładowałem akumulatora do minimum, ale chyba bym nie pływał gdyby po podłączeniu paliły sie tylko dwie ostatnie diody na wskażniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pitpower Napisano 18 Maja 2009 Share Napisano 18 Maja 2009 Witam, kolegę "krypa" Miernik który ja mam przeszedł lifting, obecny który mam na łodzi jest pokazany na tym forum w wątku szczupaki 2009.( osobne urządzenie) Obecnie miernik pokazuje: -napięcie aku -prąd poboru z czego łatwo obliczyć jak długo będziemy pływali ( nie co do minutu,bo się zaraz ktoś przywali) -temperaturę na zew. ORAZ przy napięciu 10,6V włacza się sygnał dzwiekowy, który wyłaczamy czerwonym przyciskiem i zapala się czerwona dioda która swieci sie cały czas. RESET następuje po odłaczeniu zasilania, naładowaniu aku, w innym przypadku sygnał załączał by sie przy 10,6 i znikał "na postoju" zostało to zjawisko wyeliminowane. Co do miernika oryginalnego na silniku u mnie pokazuje bzdury.Jak dasz do serwisu, napisz co zrobili i co powiedzieli sam jestem ciekaw/ pozdro PIT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krypa Napisano 18 Maja 2009 Share Napisano 18 Maja 2009 W Michołowie przez telefon powiedzieli:narazie pływać potem się zobaczy po sezonie znaczy. Jutro lub pojutrze mam szanse zagadać z przedstawicielem Nor Mark dystrybutora Minn Cot będzie w Augustowie napisze co powiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krisuu Napisano 8 Czerwca 2011 Share Napisano 8 Czerwca 2011 Witam, ja pozbyłem się tego problemu w następujacy sposób: 1.Silnik elektryczny: -na górnej czści uchwytu na której silnik wisi,przykleiłem gumę 3 mm -na dociskach okrągłych,którymi dokręcamy silnik to samo,guma 5 mm 2.łódz -na pawęży w miejscu styku uchwytu mocowania silnika guma 5 mm Wibracje ustały w 90% Po sprawdzeniu TRYMU,oraz odpowiednie zanurzenie,wibracje znikły w 100% nawet przy prędkości max. Na początku miałem takie wibracje,że bakkista na dziobie opowiadała baśnie andersena przez całą droge. A silnik sam się luzował. Na 3 łopatowej"KIPAWIE" miałem takie same drgania silnika.W chwili obecnej pływam na "KIPAWIE" bo metalową śrube rozwaliłem na kołku który był niewidoczny. pozdrawiam PIT Witam, Czy markowanie źródła drgań nie wpływa na żywotność silnika- łożysk itp rzeczy? Ja mam ten sam problem przy płynięciu na manetce odkręconej na 50% i więcej przy silniku minn kota 55lb. Zanurzenie silnika pomaga i drgania są wyczuwalnie mniejsze. Niestety nie mogę sobie pozwolić na oklejenie łódki gumą gdyż wypożyczam je z rybaczówek. Zdjąłem śrubę i sprawdziłem czy trzpień/oś silnika nie są skrzywione - dodam, że silnik był 2x na wodzie. Nie widzę skrzywień, więc postanowiłem spróbować z inną śrubą. Zamówiłem ostatnio śrubę 2-łopatkową weedles wedge 2 + zamówiłem jej wyważenie. Spróbuję również przełożyć oryginalną śrubę o 180 stopni będąc nad wodą - tak wyczytałem w instrukcji obsługi silnika. Na 40lb nie miałem takich kłopotów, dodatku na silniku 3x tańszym. Czy u Was ten problem z drganiami dalej występuje i czy wpłynął na żywotność silnika? Z góry dzięki za odpowiedź! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojjjtek13 Napisano 19 Lipca 2011 Share Napisano 19 Lipca 2011 Dźęki Krisuu. Mi na drgania silnika Minnkota Traxxis 45 V pomogło przełożenie śruby o 180 stopni. Ja jakoś nie doczytałem się tego w instrukcji mimo że dokładnie ją przeczytałem. Poza tym zdecydowanie lepiej silnik teraz sobie radzi z moim pontonem, tzn. w tych samych warunkach pływam na niższym biegu co zdecydowanie wydłuża czas trolingu. Teraz dopiero jestem naprawdę zadowolony z silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin_kuj-pom Napisano 21 Lipca 2011 Share Napisano 21 Lipca 2011 Dźęki Krisuu. Mi na drgania silnika Minnkota Traxxis 45 V pomogło przełożenie śruby o 180 stopni. Ja jakoś nie doczytałem się tego w instrukcji mimo że dokładnie ją przeczytałem. Poza tym zdecydowanie lepiej silnik teraz sobie radzi z moim pontonem,tzn. w tych samych warunkach pływam na niższym biegu co zdecydowanie wydłuża czas trolingu. Teraz dopiero jestem naprawdę zadowolony z silnika. Witam Mialbym mala prosbe. Jako ze mam identyczny silnik i rowniez zmagam sie z drganiami na nim Twoj post mocno mnie "podkrecil" Mam jednak maly problem, silnik zostawiam nad jeziorkiem... gdybys mogl w 3 slowach opisac jak sie owa srube przeklada, lub co wazniejsze, jakie narzedzia beda mi potrzebne, bylbym zobowiazany. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojjjtek13 Napisano 23 Lipca 2011 Share Napisano 23 Lipca 2011 Do przełożenia śruby posłużyłem się kombinerkami. Na pewno lepiej było by mieć do tego klucz nasadowy, zdaje się że jest to klucz 12-a, zmierzyłem nakrętkę suwmiarką. Samo zdejmowanie wygląda w ten sposób, że przytrzymujesz śrubę ręką(żeby się nie obracała), odkręcasz nakrętkę, ściągasz śrubę, odwracasz ją do góry nogami, nakładasz ponownie(trzeba ustawić trzpień naprowadzający śrubę, zorientujesz się o co chodzi po zdjęci śruby, nie ma możliwości pomyłki gdyż inaczej śruba nie weszła by z powrotem na swoje miejsce), dokręcasz śrubę nakrętką. Zauważyłem też, że drgania nie występowały po operacji przełożenia śruby, jak była bezwietrzna pogoda i flauta. Ostatnio będąc na rybach i trollując przy dość wietrznej pogodzie i sporej fali, zorientowałem się gdzieś tak po dwóch godz. że występują jednak nieduże drgania, czyli były one(drgania) naprawdę nie duże lub byłem bardziej zaaferowany testowaniem nowo zakupionej echosondy a być może były one spowodowane tym, że do silnika zamocowałem czujnik echosondy, którego wcześniej, przy tej bezwietrznej pogodzie nie było.. Jednak i tak jest o niebo lepiej(jak dla mnie jest OK) niż było wcześniej. W sklepie w którym kupowałem silnik, jeden ze sprzedawców twierdzi, podobnie jak tutaj wcześniej ktoś pisał na forum, że za drgania silnika odpowiada(jest winna) śruba dwułopatowa. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin_kuj-pom Napisano 12 Września 2011 Share Napisano 12 Września 2011 Zauważyłem też, że drgania nie występowały po operacji przełożenia śruby, jak była bezwietrzna pogoda i flauta. Witam Dzieki serdeczne za odpowiedz, ostatnio bylem bardziej zaaferowany lapaniem niz pisaniem, stad to opoznienie. nakretka to 13stka A teraz jeszcze troche temat rozwine. Drgania silnika to tylko i wylacznie kwestia wywazenia sruby, w moim przypadku przelozenie jej nic nie dalo. Domyslam sie, ze w pewnych warunkach moze dac sporo choc cudow nie oczekuje. Pozostaje jeszcze kwestia skrecenia/dokrecenia sruby. Po zakupie do mojego silnika kipawy tematu drzenia nie ma wcale (!), silnik idzie jak po masle. mozna sie niezle zdziwic... jednak... nikomu tego rozwiazania (przynajmniej do traxxisa 45, lub tez silnikow z maximizerem) nie polecam. predkosc maksymalna spadla o 1km/h (z 6,5 do 5,5) a zuzycie pradu wzroslo dramatycznie. jedyna zaleta tej sruby jest jej kultura pracy. propo zuzycia i poboru: w zelowym aku zalozone mam wkrecane slupki, na kable mam zalozone klemy zaciskowe, laczenia zalane. na srubie standardowej miejsce laczenia jest chlodne (z tym kiedys walczylem, po to slupki i klemy), z kipawa sa gorace (!). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemko32 Napisano 25 Sierpnia 2015 Share Napisano 25 Sierpnia 2015 Witam koledze, Mam zapytanie czy może znacie temat drgania i resonasu przenoszonych hałasów na pokład łódki ? Silnik Haswing Osapian 55 z maximizerem sruba 3-łopatkowa juz kombinowałem z podklejaniem gumy pod łapy silnika ale nie pomaga podkładałem gruby filc i tez nic z tego zanuzenie śruby ze 2-3 cm ponizej dna łodki. Taki mam hałas drży wszystko a płynie tylko z predkoscia około 5km/h . Łodka 390cm szer.165. Moze pomozecie??? Odrazu mówie ze czytałe o tym przekładaniu sruby o 180stopni ale czy to pomaga ?? Prosze o pomoc bo hałas nie do zniesienia silnik fajnie sobie radzi z taka łodzia nawet w 3-4 osoby ale ten resonans przenoszony z powezy to koszmar.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.