Znalezione w sieci

[kejwot]

http://wiadomosci.onet.pl/1600650,11,item.html

[bboobb]

Stada piranii w wodach Wisły

W wodach Wisły pojawił się nowy, groźny drapieżnik. To pirania – ryba rodem z Amazonki, która w Ameryce Południowej daje się we znaki zwierzętom a nawet ludziom – informuje "Gazeta Krakowska".

Ryba atakuje stadami, kąsa, zostawiając głębokie, krwawiące rany. W Polsce (na razie) trzyma się miejsc gdzie temperatura wody jest wysoka, ale nikt nie wie co może się stać jeśli gatunek zacznie się rozmnażać, a kolejne pokolenia przystosują się do naszego klimatu. Już oficjalnie możemy potwierdzić, że w Wiśle, w okolicach Krakowa, pojawiły się piranie. (podane na podstawie onet.pl)

Ciekawe czy ktoś się z nimi już spotkał w naszych wodach.

[Gość wobler129]

Co to się dzieje Niedługo krokodyle będą pływały w rzekach a przy brzegach będą się pluskały hipopotamy

[igor]

Taaa, a może ktoś sobie kupił stadko piranii, potem ktoś inny też i tak ziarnko do ziarnka ...

I stadko piranii pływa, ma się dobrze i robi inne małe piranie

Rozmnażanie: w akwariach ma charakter dość przypadkowy. Okazy spotykane w handlu akwarystycznym pochodzą praktycznie wyłącznie z importu z tropików. Dotychczasowe rozmnożenia piranii Nattera miały miejsce w akwariach o pojemności 1000 litrów i więcej. Woda była przeważnie miękka, bardzo czysta, regularnie znacznie odświeżana, o temperaturze 24 - 26 oC.
Para dobierała się sama z gromadki hodowanych ryb, a po dobraniu wyraźnie wyodrębniała się i broniła swego rewiru. Ikra składana była w dołku w piasku, ilość ziaren dochodziła niekiedy do 5000, ale zwykle nie przekraczała 400. Samiec opiekował się rozwijającą się ikrą. Opieka ta ustawała z chwilą rozpływania się narybku. Młode piranie zjadały od razu larwy solowca i oczlików. Nie lubiły jaskrawego światła, rosły szybko

To dotyczy popularnej w Polsce hodowlanej odmiany Pirani Nattera, Czarnoogonowa, Czerwona (Serrasalmus Natteri).

Więc co za problem, jakiś hodowca mógł stwierdzić, że nie zabije dajmy na to 100 osobników tylko nie wiem, jak nie sprzeda to wypuści no nie wiem.

Przecież same nie wpłynęły z dorzecza amazonki

Temat dość ciekawy i zastanawiajcy - czy jest jakiś ichtiolog na sali ?!

AAaa jeszcze jedno hahahaa to sie kurna kłusole zdziwią hahahahaha

[tomek1]

W Rybniku są od dawna

[bboobb]

W dalszej części tego tekstu znalazłem to:

W ciepłych wodach zrzutowych nie od dziś funkcjonują różne egzotyczne gatunki, które wyrwały się na wolność z akwariów czy hodowli i lub dotarły zwykłymi szlakami. Uczuliliśmy na ten problem wędkarzy. Chodzi o to, żeby – jeśli złowią rybę, która nie powinna znaleźć się w naszych akwenach – nie wrzucali jej z powrotem do wody.

[igor]

Ja się pytam - czemu u nas nie ma takiego łowiska

Zobaczcie tylko te sumiki

Galeria sumików

No po prostu wypas, ja nie wiem na co je łapali, na konary drzew ?

Poezja .....

[maniek]

Ja się pytam - czemu u nas nie ma takiego łowiska

Bo u nas już dawno zeżarte

[igor]

Bo u nas już dawno zeżarte

W takim razie naszych rodaków powinno się raczej zaklasyfikować do rodziny Locusta migratoria czyli - Szarańczy wędrownej niż do Homo Sapiens.

Bo:

1.Żyje samotnie (tzw. faza samotna) lub tworzy ogromne stada (tzw. faza stadna) liczące miliony

2.Przemieszczające się stada wyrządzają ogromne straty pożerając prawie wszystko

Poza tym ludzie w Polsce to strasznie tępy naród ( z wyjątkami ) - ale to już inna historia.

Mamy tak wiele dóbr, tak wiele korzyści płynących z dobrej lokalizacji państwa - i nic.

Sami sobie robimy źle ( z nielicznymi wyjątkami ).

[tomek1]

Bo w Ebro sumy mają wymarzone warunki do życia i rozwoju. Hiszpanie nie stworzyli tego łowiska umyślnie. To był zaskakujący zbieg okoliczności, bo do 1974 roku w Ebro nie było ani jednego suma. Polecam artykuł:

http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2245&Itemid=50

[andi64]

futerko

http://www.joemonster.org/art/7866/

[tanto]

sum z reagalicy byc moze juz bylo

[Gość wobler129]

http://www.smog.pl/wideo/13761/niesamowita_zdobycz/

[Jarosław]

Bywa i tak

[Gość wobler129]

Jarosław na własne oczy widziałem w tamtym roku jak zaskroniec jadł rybę

[Jarosław]

Przyszłość i rozwój "drgającej tyczki"

http://www.advancedpolefishing.com/

[szotornik]

Bywa i tak

a co do tego to takie lapanie szczupaka chyba nie jest zgodne z regulaminem pzw normalny kusol z niego:P:P:P

[jeux]

a gdzie ten szczupak

[element52]

a gdzie ten szczupak

Jak sama nazwa wskazuje "Snake Eats Catfish" jest to sumik karłowaty

[jeux]

to to też wiem ale czytaj post wyżej , jak już cytujesz

[szotornik]

sory:>

[korek]

Na dolnym śląsku nie słyszałem nic o piraniach.

[maniek]

Od razu widać że na "wyspie" idą siwięta TU

[Jarosław]

Myślę, że wcześniej czy później te zasady będą obowiązywać w naszym kraju, że ryba do jedzenia jest w sklepie a dla sportu czy rekreacji w wodzie, za dużo większe niż obecnie pieniądze. Już znam łowiska w Polsce gdzie dniówka kosztuje 100 zł bez prawa zabierania ryb. Niestety przyjemności kosztują wszędzie i wszystkie z wyjątkiem wędkarstwa. Teraz wiemy czemu tam są ryby a u nas nie ma

[macias]

100 zł za dzień łowienia ryb ?. Mam nadzieję, że nie rozszerzy się to na całą Polskę. Niejeden z nas gdyby miał zapłacić choćby 10 zł za dobę połamałby wędki bo na nic by mu się zdały - bo skąd brać kasę. Osobiście wolę posiedzieć nad lichym stawkiem lub rzeczką wiedząc, że na 90 % nic nie złapię niż płacić nad zbiornikiem komercyjnym i łowić ryby wyłącznie dla sportu.

Teraz wiemy czemu tam są ryby a u nas nie ma

Jakby kilku wędkarzy dziennie płaciło po 100 zł, to do tego zbiornika codziennie można wpuszczać masę ryb, więc gdy ich się nie bierze to muszą tam być. Wszędzie by były, gdyby podwyższono wymiary ochronne by ryba zdążyła się wytrzeć chociaż 2 razy, a tu większość zarybienia łowi się w kilku pierwszych dniach po wpuszczeniu do wody.

Swoje wędkowanie rozpocząłem od stawów hodowlanych (sąsiedzi mają od dawna a ja dopiero dorobiłem się 12 lat temu) i wiem co to znaczy łowić tam gdzie ryby w brud. Innym słowem nie podniecają mnie łatwe zdobycze. Dlatego też nie łowię z reguły tam gdzie świeżo zarybiano.