Docent Napisano 24 Maja 2007 Share Napisano 24 Maja 2007 No Maniek .... ja tu pol żartem, pól serio ... a widze ze Ty calkiem powaznie do tematu podchodzisz Jesli coś takiego nakręcisz to naprawde jestem zainteresowany Tylko zeby cena byla taka na studencką kieszeń Pozdrawiam i życze szybkiej realizaji "konceptu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 25 Maja 2007 Autor Share Napisano 25 Maja 2007 a widze ze Ty calkiem powaznie do tematu podchodziszCałkiem poważnie ,tylko to raczej film amatorski ,a nie produkcja profesjonalna,zresztą nic nie obiecuje bo nie wiem jak będzie z wolnym czasem na wędkowanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 25 Maja 2007 Share Napisano 25 Maja 2007 to raczej film amatorski Amatorskie też są czasem udane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 25 Maja 2007 Share Napisano 25 Maja 2007 to raczej film amatorski Amatorskie też są czasem udane Zwłaszcza takie z wesel Maniek trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 25 Maja 2007 Share Napisano 25 Maja 2007 Zwłaszcza takie z wesel Nie o takie amatorskie mi chodziło Ale wracajmy do tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość sebek Napisano 31 Maja 2007 Share Napisano 31 Maja 2007 Jak najlepiej podać mieszanke z konopi kukurydzy pęczaku i grochu. Czy wystarczy proca czy może rurą(kobra) bo napewno łodką do wywózki nie dysponuje,łowic będę tak w odległości 50-70m od brzegu jest to zbiornik Jeziorsko. Czy takie składniki wystarczą czy może coś odjąć lub dodać. Będzie to zasiadka 4-5dniowa i jaką ilość tej mieszanki przygotować na te 4-5dni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 31 Maja 2007 Share Napisano 31 Maja 2007 czy może rurą(kobra) Zapomnij o rurze do ziarna, szkoda nerwów. Tylko rakieta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 31 Maja 2007 Autor Share Napisano 31 Maja 2007 Czy takie składniki wystarczą czy może coś odjąć lub dodać.Zrezygnuj z grochu ,przy pierwszej zasiadce nie dawaj ,chyba ze groch jest tam uzywany i ryba przyzwyczajona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damianxtx Napisano 6 Lipca 2007 Share Napisano 6 Lipca 2007 Wracam do tematu. Czemu nie nie dodawac grochu?? Zamierzam stworzyc podobna zanęte z ziaren czyli kukurydza+pęczak+groch+ jakąś zanęte na karpia np trapera. Zamierzam łowic na zbiorniku zaporowym i nęcic kilka dni. Nie wiem jakie dodac zapachy do tej zanęty. W łowisku występuje płoc,lin, karaś, jaź(całkiem spory),amur,karp- na niego sie najbardziej nastawiam ale chce połapac i inne gatunki. Groch zamierzam dodac ze względu na karpia i jazia(podobno to świetna przynęta na niego). tylko z tym grochem to nie wiem w jakiej ilości w stosunku do innych ziaren Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lin Napisano 6 Lipca 2007 Share Napisano 6 Lipca 2007 nie dodawaj zapachu do grochu... ma swoj specyficzny ktory ryby bardzo lubia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek chudak Napisano 22 Lipca 2007 Share Napisano 22 Lipca 2007 za tydzien jade na tygodniowe wczasy nad jezioro. bylem tam tam rok temu lecz wyniki bardzo slabe- z wiekszych ryb tylko dwa srednie liny i jeden ok kilowy leszcz. w tym roku chcialbym lepiej polowic wiec planuje sie lepiej przygotowac . zamierzam reguralnie necic tylko za bardzo nie wiem jak. W jeziorze oprócz wspomnianych lina i leszcza wystepuje ponoc karp. Jezioro jest typu rynnowgo, dosyc glebokie ok20m.lowic bede metoda gruntową ok 30-40 m od brzegu na glebokosci 4m. do dyspozycji bede mial lodke wiec nie bedzie problemu z wywozem. moja wiedza na temat kilkudniowego necenia opiera sie glównie na postach tego dzialu a szczegolnie na poscie Manka. Wstepnie przymierzam sie do zastosowania Kukurudzy pastewnej oraz makaronu i peczaku. Kukurydza bo skuteczna lecz efekty przynosi po kilku dniach. Makaron i peczak aby juz w pierwszych dniach wedkowania cos polowic. Mam pytania: 1- Jakie proporcje 2- ile, kiedy i jak czesto sypac 3- czy cos dodac lub ewentualnie z czegos zrezygnowac 4- na jakiej powierzchni necic (cztery wedki) 5- czy jest sens zastosowanie do tego wszystkiego sprezyny z jakas kupną zanetą, czy tylko sam ciezarek 6- jakie dodac zapachy, atrktory czy inne specyfiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 22 Lipca 2007 Autor Share Napisano 22 Lipca 2007 Witam. za tydzien jade na tygodniowe wczasy nad jezioroJeśli na jeziorze nie nęcą kuku to tydzień może być za mało ,choć zdarzały mi się przypadki że nęcenie kuku było lepsze niż tym co nęcili miejscowi [przenica].Wybór zostawiam tobie.zamierzam reguralnie necic tylko za bardzo nie wiem jak. Bardziej sprecyzuj ,nie wiesz ale co?,jak podać czy gdzie zanęcić.leszcza wystepuje ponoc karp.Powiadają ze karp i leszcz mieszkają w jednym domu ,i ja przychylam się do tej opini,choć żerują w innych godzinach.Jakie proporcjeTrudno będzie mi ustalić proporcje nie znając populacji leszcza ,ale podam ci taką zachowawczą czyli umiarkowaną .1-części kuku np kilo [suchej] 1-części makaronu kolanka -z możliwością zwiększenia dawki w razie dobrych bran 0.5 części pęczaku -tu raczej nie zmieniaj kiedy i jak czesto sypac Pora dobra to wieczór ,choć i sypałem w południe [mniej wścibskich wędkarzy] Raz dziennie wydaje się sęsowne ,choć nie piszesz jakie jezioro . na jakiej powierzchni necic Po wyborze miejsca ,a wybieraj skrupulatnie nie pierwsze lepsze ,dobrze wysonduj dno ,nie powinno być muliste ,dobrze jak by był stok czyli po skośe lub tzw schodki.Wybór miejsca to 75% sukcesu lub porażki ,latem powinno to [miejsce] być blisko największej głębi lub głębokiego miejsca ,leszcz latem nie lubi za cieplej wody ,a im głębiej to woda zimna ,oczywiście nie wolno przesadzac wszystko z umiarem.Przy połowach leszcza nie wolno stosowac tzw nęcenia punktowego ,poniewaz stadko leszczy to setki a niekiedy pare setek sztuk ,przy zanęcie zatrzyma się parenascie a reszta wędruje dalej,więc pole zanęcania minimum 5m x 5m ,miejsce możesz oznaczyć markerem ,ale nie takim żeby cała okolica wiedziała ze nęcisz ,np proponuje trzninke przywiązać do żyłki [nie sznurek] i na cięzarku tak ustawić aby tylko lekko wystawala.czy jest sens zastosowanie do tego wszystkiego sprezyny z jakas kupną zanetą, czy tylko sam ciezarek Odradzam ,chyba ze w innym miejscu .jakie dodac zapachy, atrktory czy inne specyfikiNo na leszcza koniecznie i raczej do makaronu ,kuku ma swój niepowtarzalny zapach więc niekoniecznie.Jaki trudny wybór bo jest tego sporo od wanili zaczynając po przez kolędre i piernik ,na czosnku konicząc ,choć czosnek to raczej jesień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek chudak Napisano 23 Lipca 2007 Share Napisano 23 Lipca 2007 Maniek bardzo Ci dziekuje, kurcze dopiero od nie dawna czytam fora wedkarskie a wecej sie dowiedzialem niz przez 10letni staz wedkarski. Internet to super wynalazek. co do wyboru miejsca to pojde na latwizne bo bedzie to miejsce 15m od domku i przynajmiej nikt mi go nie zajmie a wedki bedą mogly byc prawie caly czas we wodzie. Jest to jezioro w Pyszkowie kolo Chodeczy 20km na poludnie od wloclawka , chyba nazywa sie Ługowskie. jest to jezioro rynnowe wiec dno prawie na calej dlugosci opada. Na wysokosci domku w najglebszym miejscu czyli na srodku ok 250m od brzegu jest 12m glebokosci. W miejscu w ktorym chce wedkowac (30-40m od brzegu)jest ok 5m wody. jakies dwa kilometry na polnoc glebokosc jest duzo wieksza bo ok 20m. rok temu plywalem tam lodka i troche spiningowalem(bez rezultatow) ale przynajmiej zbadalem z grubsza uksztaltowanie dna. dno jest raczej twarde lub malo muliste porosniete jakims drobnym zielskiem. Mam jeszcze kilka pytan. -mowisz, ze kuku moze przyniesc efekty troche za pozno, wiec moze do tego wszstkiego dodac jeszcze przenicy, jezeli tak to ile procent a moze zrezygnowac z kuku na rzecz przenicy, -czy moge ugotowac ziaren od razu wiecej na kilka dni - Jaki polecasz makaron wiem ze sprawdzone sa kolanka ale jakiej firmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 24 Lipca 2007 Autor Share Napisano 24 Lipca 2007 co do wyboru miejsca to pojde na latwizne No i już się boje bo w wędkarstwie droga na łatwizne koniczy się klęska ,choć ci tego nie zycze. (30-40m od brzegu)jest ok 5m wodyTo wydaje się sęsowna glębokości jeśli faktycznie jest na spadku to ok.mowisz, ze kuku moze przyniesc efekty troche za pozno, wiec moze do tego wszstkiego dodac jeszcze przenicy, jezeli tak to ile procent a moze zrezygnowac z kuku na rzecz przenicy, Nie ,ponieważ dodajesz pęcak,no chyba ze miejscowi tak łowią to co innego ,ryba jest przyzwyczajona ,najlepiej zrobic wywiad u miejscowych .czy moge ugotowac ziaren od razu wiecej na kilka dni Jest lato i przy wysokiej tem. szybko kwasnieje ,roboty z ziarnami nie jest tak duzo więc lepiej żeby była świeża .Jaki polecasz makaron wiem ze sprawdzone sa kolanka ale jakiej firmy.Polecałbym Lubelle ale wiem ze nieraz jest klopot z dostaniem ,więc wybór zostawiam tobie ,możesz do kolanek dosypać z 20% gwiazdek ale to znowu zciągnie drobnice .Pamiętaj makaronu nie gotuj tylko zaparzaj ,przepis odnajde to podam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek chudak Napisano 25 Lipca 2007 Share Napisano 25 Lipca 2007 Gdybys mi nie powiedzial to na pewno makaron bym ugotowal narmalnie jak na spagetii. Choc na poczatku tego watku piszesz,ze gotowac od 3 do 7 min. To znaczy to samo co zapazenie? Jezeli nie sprawi Ci problemu to bylbym wdzieczny jak bys mi podal ten przepis. mam jeszcze jedno pytanie uscislajace. Proporcje które mi radzisz zastosować dotyczą kuku, pęczaku i makaronu w postaci suchej (przed ugotowaniem)??? wielkie dzieki za wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 25 Lipca 2007 Autor Share Napisano 25 Lipca 2007 Witam Gdybys ugotował to też by się nic nie stało,do zanęty się nadaje ,gorzej na haczyk ,zaparzanie jest o tyle lepsze i prostrze że niej czasu poświęcasz ,makaron jest twardszy ,lepiej trzyma się haczyka i lepiej się nęci z brzegu [opisze na konicu]. Proporcje które mi radzisz zastosować dotyczą kuku, pęczaku i makaronu w postaci suchejTak w postaci suchej podałem,przed obrubką cieplną.Przepis na makaron jest prosty ,1opakowanie wsypujesz do naczynia i zalewasz wrzątkiem ,po 30-60 sek. odlewasz wode z gorącego makaronu wsypujesz go do woreczka foliowego lub wiaderka dodajesz dopalacz ,,mieszasz wszystko dokładnie i zamykasz szczelnie ,okrywasz go recznikiem lub kocykiem na minmum30minut.Makaron ładnie dochodzi w tym czasie jest mięki taki gumiasty ,ale na tyle twardy aby dobrz trzymał się haczyka ,w takiej postaci nęcisz i łapiesz,Jeśli zwiększysz ilości makaronu do 2 opakowani czas zaparzania wrzątkiem ,też skruc nieco. Dopalacz -na 2 opakowania 1łyżka stolowa oleju +1 łyżka melasy + 1łyżeczka kurkumy[ale nie koniecznie]+ zapach ,wszystko dokładnie wymieszać i wlać do gorącego makaronu. Makaron jak przestygnie nadaje się doskonale do nęcenia procą i to na spore odległosci ale postępuj tak jak napisałem . Sporą garści makaronu dobrze ściśnij i ugnieć na kulke wielkosci mandarynki. Jak mocno nie ugnieciesz ,to makaron może plywac ,na rzece to nie dobrze ,bo splywa. Następnie strzelasz procą ,pamiętając że leszcz to stadne ryby więc nie punktowo. Co 5 kul myj proce i ręce. Nie obawiaj się że kule zostaną tak w wodzie ,makaron dostając wody szybko ok1-3min się rozsypie. Tak wygląda kulka makaronu po 3 minutach na dnie wody. Makaron można zakladać na haczyk tak. Albo tak Sorki za nieostre fotki ,robione w zeszłym roku. Co bierze na makaron w zasadzie wszelka ryba od grubych płoci ,leszczy ,wszędobylskich kleni a czasami i karpikow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmk81 Napisano 25 Lipca 2007 Share Napisano 25 Lipca 2007 A ja po raz kolejny chciałem poprosić Mańka lub kogoś innego aby zamieścił zdjęcia nabitych na hak: pęczak, pszenica no i kukurydza (chociaż chyba gdzieś widziałem na forum kuku). Chodzi mi o prawidłowe nabicie ziaren na hak z lekkim opisem nawet rodzaju haczyka do danego nasiona (Maniek chyba pamięta o co chodzi ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 25 Lipca 2007 Share Napisano 25 Lipca 2007 Przepis na makaron jest prosty ,1opakowanie wsypujesz do naczynia i zalewasz wrzątkiem A ja zapytam, o jakie opakowanie chodzi 250g, 400g, 500g żeby była odpowiednia ilość dopalacza i zapachu, w podanych przez Ciebie proporcjach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 25 Lipca 2007 Autor Share Napisano 25 Lipca 2007 Sorki za słowa nie tyczylo się to do was. Madi standardowa paczka makaronu to 500g i na taką wage podaje wiem że są i mniejsze ale mala rużnica nie powinna wpływać na stężenie zapachu. Kuba pamiętam o twojej prożbie tylko jest maly problem jestem przed zakupami ziaren ,te co kupowałem wiosną już mi się skoniczyły i czekam na kolege jak wróci z wczasów to jade na zakupy ,swoja bryke niestety już sprzedałem ,więc miej troche cierpliwosci .Napewno pamiętam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek chudak Napisano 25 Lipca 2007 Share Napisano 25 Lipca 2007 Maniek jestes wielki Wlasnie pokazalem zonie fotki i jej mowie ze ma kupic 7 kg takiego makaronu i ma to byc labella.a ona na to ze za drogi (ponoc 4zl za 0,5kg) i mi kupi w kauflandzie w Kościanie taki na wage za 2zl/kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 25 Lipca 2007 Autor Share Napisano 25 Lipca 2007 He ,he ,he ,to masz madrą żonke ,Lubella jest dobra ale fakt droga diabelnie ,sam zresztą też kupuje w kauflandzie makaron jakiś włoski ale cena nie przekracza 1,5pln za o,5kg.Ale 2pln za kilo to dobra cena ,pomyśl ile byś kupil zanęty w wędkarskim za taką cene. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 26 Lipca 2007 Share Napisano 26 Lipca 2007 Maniek, a zazwyczaj nęcisz tym makaronem kilka dni czy łowisz też z marszu na makaron? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 26 Lipca 2007 Autor Share Napisano 26 Lipca 2007 Miejscówki mam stałe i nęce długo terminowo ,ale niekiedy wystarczy 3-5dni aby leszcz się pojawil i dobrze żerował ,oczywiście nie kazda pora roku się nadaje ,ale te chlodniejsze są najlepsze ,ukształtowanie miejscówki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lin Napisano 27 Lipca 2007 Share Napisano 27 Lipca 2007 Mańku a co do makaronu to ugotowac po prostu i dac do zanety?zwykly makaron jakies tam kolanka czy cos no i na haczyk nieco twardsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek chudak Napisano 28 Lipca 2007 Share Napisano 28 Lipca 2007 patrz kilka postoiw wyzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.