Skocz do zawartości
Dragon

Wszystko o kleniu i jaziu


keri

Rekomendowane odpowiedzi

Czy to nie piekny widok

czym robisz fotki? ja zakupiłem sobie telefon z aparatem żeby mieć chociaz namiastke aparatu ale gdy widze takie zdjęcia to asz się paszcza otwiera :o

Popytaj w sklepach, popodglądaj wędkarzy na łowisku moze uzywają jakis "cudeniek" wiecej odwagi. Popytaj

t nie chodzi o odwage tylko o to że

1. łowiąc na rzeczce 500 metrow od domq idąc w 1 albo 2 strone 2 km nie spotykam zwykle wedkazy a jak są to jakies dziadki czatują na płottke z kijkiem i korkiem zamiast spławika :mrgreen: a gdy spotkam spinningistów są tak mili i gadatni że powiem dziendobry i z normalnego łowiącego zapalenca :twisted: zamieniają się w furiantów :evil:

2. mam 12km od siebie jeziorko dość spore gdzie znajduje normalnych ludzi ale tak żadko tam bywam że głowa boli ( a to wynika z braku transportu ;) )

przepraszam za błędy ale strasznie się spiesze i nie mam czasu na worda... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
:razz: :razz: :razz:
Ślinka Ci pociekła ja dla mnie. :lol:
czym robisz fotki
No niestety fotka nie mego autorstwa.

PaNeK, widzę ze łowiska masz prawie w domu, ja śmigam po kilkadziesiąt km do moich. Co do "zuków" to nie wszędzie pewnie je robią? W moim regionie zrobiło się zagłębie "dłubaczy" zukopodobnych przynęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja łowiłem na małej rzece koło domu.

Wiadomo jakie początki :) Ogromny haczyk i na niego rosówka. Później troszke mniejsze żyłki i haczyki.

Zawsze łowiłem na zestaw. haczyk - śrucinka.

Nie uzywałem przelotowych ćieżarków bo uciąg tej rzeki nie był duży.

przynęty : dzdzownica była numerem 1 - ale skutkowały przeróżne ciasta - łowiłem też na ser żółty. ( pare razy nawet pstrąg sie połakomił ).

Później zacząłem łowić na ROPIE ( to rzeka oczywiście :) ) Tam najlepiej się sprawdzała CZEREŚNIA ale ja łowiłen na żywca małą uklejką też miałem dobre efekty.

Przeważnie łowiłęm na czuja na 1 wędke - trzymając żyłke między palcami.

Aż sie stęskniłem za Ropą :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i postanowiłem!! jade rowerem na ryby.. nie wiem jakim cudem dojade tam z tak wyładowanym plecakiem a potem wroce.. ale to najmniejszy problem! jade i coś złowie!! i jakieś fotki by się przydały :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Witam .

Próbowałem złowic klenia na zbiorniku zaporowym i dupaaaaa ! Ludzie obok na kukurydze z gruntu na spławik itd. co rzut ryba klenie taki po 35cm a ja na gumę blaszke woblera salmo tiny powierzchniowego głebo schodzącego i nic same okonie !! zastanawiam sie czy kleń przypadkiem jak jest karmiony tylko kukurydza nie zostaje wegetarianinem .... Jutro znów spróbuje ale watpię w powodzenie . Mam pytanko czy do bocznego troka mogę założyć woblera a jak tak to jaki najlepiej sie sprawdzi i jak prowadzic w takiej sytuacji :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Moje" klenie chyba sie od "twoich" zarazily. Tez kupa.Ale skusilem je na woba 2 cm zielonego+zloty brokat.Bez rewelacji, ale kilka padlo po ok 30 cm(gady)! Boczny trok, ale Wislok ok 1,5 m gl. Kiszka w temacie, ale walczmy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie obok na kukurydze z gruntu na spławik itd. co rzut ryba klenie taki po 35cm a ja na gumę blaszke woblera salmo tiny powierzchniowego głebo schodzącego i nic same okonie !!

Na moje oko są trzy opcje: albo łowisz zbyt blisko brzegu (skoro z gruntu brały), albo robisz za dużo hałasu swoim łowieniem i obecnością (do kleni stojących na płyciźnie w stojącej wodzie podchodziłem zawsze na kolanach, bo inaczej tylko zostawał obłoczek piasku we wodzie), albo jest tak jak mówisz, że zbierają tylko łatwy łup i nie chce się im gonić za uciekającym jedzeniem.

Miałem taki przypadek na jez. Goczałkowickim dwa lata temu w maju. Obok ludzie łowili na spławik z półmetrowym gruntem okonia za okoniem na pół rosówki (i były to okonie przez duże O :lol: ) a ja obok rzucałem spinem wszystkim co miałem w pudełku BEZ BRANIA. Stąd wiem, że i taka opcja wchodzi w grę :wink::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie obok na kukurydze z gruntu na spławik itd. co rzut ryba klenie taki po 35cm a ja na gumę blaszke woblera salmo tiny powierzchniowego głebo schodzącego i nic same okonie !!
No i tak właśnie jest z kleniem wiosna, spławikowcy łowią a spiningisci tak sobie.

Klenia na spina łowi sie głównie powierzchniowo lub tuz pod lustrem wody. Warunek to żerujący kleń w tym właśnie położeniu a zerowanie zaczyna sie jak pod lustrem wody pojawia sie narybek lub słonecznica no i oczywiście jak zaczynają pojawiać się sie owady nad woda.

Lada dzien. jak pogoda sie utrzyma to pospiningujemy z kleniami i jaziami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łowisz zbyt blisko brzegu (skoro z gruntu brały)

to raczej odpada bo puszczam wobler z delikatnym prądem i lipa :lol:

Ale dzisiaj złowiłem ładnego garbuska około 30cm wiec nie było źle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Keri wobki są ok. Ja czekam aż woda troszkę spadnie i robactwo całkiem wyjdzie. Lecz teraz też nie odpuszczam. Zacząłem pstrążki łowić...

A tu foto wobków jakie mniej więcej teraz robię

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8c65ef8abde3b628.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1fcc01afa1ce029c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f14bc3c670a8b4af.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/92a3d1749ad7cd63.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c7d4738b2fce5ad.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

A pstrąg ze stawu złowiony... zadowoliłem się stawami po nieudanej wyprawie na Pliszce. Za dwa tygodnie albo na Bóbr albo na Kwisę jadę.

Woblerki strugaj to może jakiegoś kilera od Ciebie odkupię

keri nie wiem u mnie w domciu chyba są duchy :/ kupiłem 0,3mm. drutu i go wcięło.. chcę strugać wobki - owady a tu kicha... na razie tylko korpusiki. Chyba że jeszcze pstrągowe wobki.

Ale jak będę na stanie bo na zamówienie robię i mam dużo zamówień teraz... to obiecuję że odsprzedam pół darmo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...
  • 9 months later...

Przepraszam, że odświeżam stary już temat, ale mam zamiar zapolować w tym roku na klenie w Prośnie i Baryczy(najpierw muszę sprawdzić czy tam w ogóle są klonki;))

W związku z tym chciałem zadać kilka pytań bo maj coraz bliżej.

Czy myślicie, że feeder(cw. niestety 10-55 ;-/) choć trochę sprawdzi się przy brodzeniu po Prośnie i obławianiu rynien i dołków poprzez spuszczanie z nurtem?

Tej wiosny inwestuję w szczupakowo-boleniowy średniej mocy spinn, do tego kołowrotek i niestety nie będę mógł pozwolić sobie na wydanie kolejnych 200 zł na kleniówkę.

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.