Skocz do zawartości
Dragon

Kanal ciepły, okolice elektrowni


Wolek

Rekomendowane odpowiedzi

O

jak szczupak taki 30 kg to jest za czym ;
czywiscie i jeszcze, takie płotki po 3-4 kg i okonie p0 10kg leszcze ukleje to takie ponad 20 kg a tak na powaznie to na ciepłym znowu bidaaa na ciepłym przy rurach na kwadracie i to tylko małe jaziki pare leszczyków i widziałem pare szcuzpaczków i boleni po 35- 30 cm na zimnym jak siedział na łódce cały dzien to troche połowił szczupaka i sandacza ale bez łódki sobie odpusc nie opłaca sie z łódka to masa swietnych miejsc w okolicach trzcin drzew i wtedy mozna połapaca, to to bida masa spininglistów ale najwieksze co łowili to po 30 cm sandaczyki bolenie i szczuapaczki troche bylo po za tym jak widziałem łowienie z łłódek z "opadu" to mnie szlag, trafiał ich opad róznił sie tylko tym ze wsyzstkie pod haczone ryby, a pare ich było to byly wypuszczane,ale co z tego jak z 10 sztuk pokaleczyli a w teg lina mozecie mi niewierzyc ale ja go widziałem i juz przy samym brzegu połozył sie na wodzie i myslałem ze jest już mój z takim okazem to byłoby pare zdjec i do wody by poszedł :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

kaczyyy, jak czytam, a właściwie już przestałem czytać twoje posty to dostaję oczopląsu. Naprawdę jak ktoś już Ci radził, wrzucaj tekst do "Offica" przed umieszczeniem na forum. Zamiast wędkować polecam przypomnieć sobie: "Jak poprawnie budować zdania w języku polskim". :mrgreen: W ogóle to trochę syf tu się zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 1 month later...

Witam byłem tam dwa razy z kumplami ( w tym roku oczywiście )i straszna lipa ,mowa o nockach raz bodajrze 6 stycznia z piątku na sobote ja połapałem 3 leszczyki jeden 2kg-drugi z 1,5 i jakas 0,80 i małego karpika reszta nic ,i jakies 2 tygodnie temu szwagier z 3 leszczyki jeden miał 1,5kg pozostałe mniejsze a mnie przypadł sazan 3 kg ale tym 2 razem bylismy w dwujke i na wsumie dwie nocki od czwartku do soboty i prawie nikogo wiecej nie było siedzieli karpiarze cały tydzień i też mówili że nic nie złowili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Cześć, nie doczekalem sie odpowiedzi i pojechalem oberkac dzisaj na sadze.. O 7 rano zajołem ostatnią wolna miejscowke, wedkarzy pelno ale efektow żadnych, jedynie okonki po 5 cm i leszcze 7cm. O 10 rano kiedy zmienialem lowisko bylem przedostatnim wedkarzem jaki tam zostal. Lipa. Czekam na lepsze czasy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

kasko43, tzw nasi "koledzy wędkarze" z okręgu gorzowskiego którzy okupują przez kilka dni łowisko i biorą wszystko co złapie się im na haki a w zamian zostawiają stosy butelek, puszek i innych śmieci. Nie generalizuję bo nie wszyscy tacy są ale z moich obserwacji nad wodą to większość tej stonki stanowią w/w nasi "koledzy wędkarze". Od kilku z nich słyszałem że zezwolenie wydawane przez Regalicę musi się zwrócić właśnie w rybie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie dziadostwo to tylko w Polsce. W UK jest calkowity zakaz zabierania zlowionej ryby, takich okazow nigdy nigdzie nie widzialem, karpie jak swinie. Szczupaki kilkudziesiecioletnie nawet piekne. Ryba ma mozliwosc spokojnie dozyc pieknych rozmiarow. Jak by takiego klusola dorwali to by do konca zycia placil 1tys miesiecznie. Problem klusownictwa rozwiazany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Cześć

Ja ze swojej strony polecam "zimny kanał" - czyli dopływ wody do elektrowni.

Dojazd od strony wsi Krajnik do wału.

Kawał drogi trzeba iść wałem (chyba, że ktoś autem dojedzie, ale jak złapią to może być "na bogato" :D )

Ładne łowiska są przy samej elektrowni, ale po drodze na kanale jest dużo miejscóweczek, gdzie jest ładny leszcz, lin i płoć.

Podobno są tam karpie, ale znam je tylko z opowieści... :wink:

Łowiłem tam feederem, odległościówką i wyniki zawsze były zadowalające.

Spiningiści też mają ( i to wcale nie małe ) szansę spotkać się z ładnym sandaczem i szczupakiem ( mój miał 80cm, ale gość przy mnie wyjął "szczupłego na obrotówkę 110 cm )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ja ze swojej strony polecam "zimny kanał" - czyli dopływ wody do elektrowni.

Dojazd od strony wsi Krajnik do wału.

Kawał drogi trzeba iść wałem (chyba, że ktoś autem dojedzie, ale jak złapią to może być "na bogato" :D )

Ładne łowiska są przy samej elektrowni, ale po drodze na kanale jest dużo miejscóweczek, gdzie jest ładny leszcz, lin i płoć.

Podobno są tam karpie, ale znam je tylko z opowieści... :wink:

Łowiłem tam feederem, odległościówką i wyniki zawsze były zadowalające.

Spiningiści też mają ( i to wcale nie małe ) szansę spotkać się z ładnym sandaczem i szczupakiem ( mój miał 80cm, ale gość przy mnie wyjął "szczupłego na obrotówkę 110 cm )

Jakie Kolego miałeś efekty na Feeder tam??i na co najlepiej bierze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nigdy nie wróciłem "na tarczy" ...chociaż wiemy jak niewdzięczne potrafią być ryby.

Leszcze 1-1,5 kg to w tamtej okolicy wcale nie przypadek, a wręcz norma. Koledze, z którym razem siedzieliśmy tam przez noc, pomagałem wyjąć z wody,( nad ranem około 3godz.), leszcza o wadze 3.9 kg.

Chociaż przyznam, że łowiłem tam ostatnio 3 lata temu.

Jeśli nic się nie zmieniło to siedzi tam nadal.

Są ładne krasnopióry i płocie 20-30 cm.

Linów jest mało, ale są za to ładne ( do 30 cm ) i to mnie rajcowało strasznie, bo zawsze miło jest, jak coś innego weźmie. Nigdy się na nie nie nastawiałem i zawsze był to przyłów do leszczy.

Co do przynęt to:

-czerwone robaki z jednym białym na końcu lub z kukurydzą

-rzadko makaron i pęcak

Zawsze tam używałem zanety Van den Eynde -Bream wymieszanej z białymi robakami, kukurydzą i siekanymi czerwonymi, w zależności od tego co miałem na haku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecisz przez wioskę Krajnik do wału- tam zostawiasz auto (albo i nie) i dalej wałem do miejsca gdzie z Odry odchodzi kanał do Elektrowni.

Ja zawsze łowiłem bliżej Elektrowni - do wody schodziłem przy takim małym szlabanie na wale

pozdrawiam i połamania...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecisz przez wioskę Krajnik do wału- tam zostawiasz auto (albo i nie) i dalej wałem do miejsca gdzie z Odry odchodzi kanał do Elektrowni.

Ja zawsze łowiłem bliżej Elektrowni - do wody schodziłem przy takim małym szlabanie na wale

pozdrawiam i połamania...:)

Aha to już wiem dokładnie gdzie kolego:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wink: hej

byłem na ciepłym w weekend na nocce i do wieczora :mrgreen:

:oops: fakty były następujące ;

kumpel jednego sumika niewymiarowego pod wieczór , ja w nocy jednego niewymiarowego i w południe niewymiarowego wszystko na rosówki ,

poza tym kumpel w dzien zrezygnował z sumów i na federa wyhaczył pare karasi i krąpi . :roll:

wszystko pływa oczywiście :cool:

opowiesci tych którzy tam wędkują ; to bierze karp taki do 3 kg , kilku wedkarzy to potwierdza

czasem trafi sie leszcz do 2kg i lin

dwoch gosci ktorzy wędkowali 100m od nas opowiadali że zerwali sporego suma :shock: , walczyli z nim 20 min i poszedł :shock: i tez karaś im brał

podobno tam zarybili sporą ilością suma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.