Dawido Napisano 11 Września 2009 Share Napisano 11 Września 2009 Dziś na cztery okonie. Prócz nich dwa nie trafiły w przynętę. Jeden, gdy pokierowałem ripperkiem tuż przy roślinności przybrzeżnej (na zdjęciu), wypłynął spod niej i puknął - pewnie mnie zauważył, natychmiast zawrócił. Liczył sobie dobre 30 cm, trochę szkoda, ale widziałem jeszcze jednego... większego, miał bite 40 cm, zabawne, że płynął wraz (za) kolosalnym jaziem. Generalnie łowienie pełne finezji - lawirowanie kopytkiem pomiędzy gęstwami rozmaitego czepliwego zielska i reszty wodorostów. Bez okularów polaryzacyjnych ani rusz. PS. Liczę, że ten okoń nadal będzie stał w tej swojej kryjówce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Konrad I Napisano 11 Września 2009 Share Napisano 11 Września 2009 Dziś znów nad Odrą, tylko jeden krąpio-leszczyk. wrzuć zdjęcie do tematu "co to za ryba", bo już nie mogę tego czytać Gratuluję tym, co połowili, mam nadzieję że mnie przeziębienie nie rozłoży i uda mi się śmignąć nad rzekę w ten weekend Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 11 Września 2009 Autor Share Napisano 11 Września 2009 Mam probem z ich rozróżniniem. Zapytałem o to w odpowiednim tamcie, ale nikt nie odpisał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Konrad I Napisano 11 Września 2009 Share Napisano 11 Września 2009 Mam probem z ich rozróżniniem.Zapytałem o to w odpowiednim tamcie, ale nikt nie odpisał. Daj zdjęcie przyzwoitej jakości to ktoś pomoże. Wystarczy przecież spojrzeć na oko, jak jego średnica jest mniejsza od długości pyska to leszcz, a jak jest większa od pyska to mamy do czynienia z krąpiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 11 Września 2009 Share Napisano 11 Września 2009 Fajnie dzisiaj było na Regalicy Cisza spokój, leszcze, rozpióry, sumy i ja Wszystkie rybska C&R bo leszcze +/- 40 cm to nie mój kaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 11 Września 2009 Share Napisano 11 Września 2009 Dzisiejszy wypad za Szczupakiem, skubany dawał o sobie co chwilę znać ale skusić było go ciężko. Było jedno uderzenie w woblera Spro, kilku sekundowy hol i rybka się wypięła. W niedzielę atakuję zębatego z łódki jeśli aura będzie przyjazna i łódka dostępna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzyś xD Napisano 11 Września 2009 Share Napisano 11 Września 2009 Ja dziś okonik 20+ po za tym fajna rybka( prawdopodobnie kleń ew. jaź na oko blisko 40 cm ) na nieznanym mi odcinku rzeki, kiedy prowadziłem black fury 2 z nurtem, puknął bardzo mocno ale niecelną w kotwiczkę pewnie był by to rekord ( o ile to był kleń ) a tak... jest jak zwykle czyli licho. Jutro muszę dokupić główek 3-8 gr i do tego kilka perłowych i czerwonych twisterów Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomik Napisano 12 Września 2009 Share Napisano 12 Września 2009 Przedwczoraj na mojej linowej miejscówce poranek był piękny ale złapałem tylko jedną niewielką płotkę i podrzuciłem kukurydzy Wczoraj poranek nie był już piękny ale złapałem leszczyka i spiął mi się po chwili walki ładny lin Póżniej udałem się na rzekę porzucać 3godzinki czego efektem był najpierw 1 spięty szczupak 65cm+ i jeden wyholowany ok 55cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hexman Napisano 12 Września 2009 Share Napisano 12 Września 2009 mam nadzieję że mnie przeziębienie nie rozłoży Tak jak mnie? Witam po dłuższej nieobecności.! Pierwszy wypad na zawody od ok 2 miesięcy i od razu przyzwoity wynik (3 w sektorze, 5 w ogólnej klasyfikakcji na okręgowych młodzieży). Meldowały się płocie (niektóre zasługujące już na miano mamusiek ), do tego przyzwoite okonie. Wynik niespełna 3500g więc szału nie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Konrad I Napisano 12 Września 2009 Share Napisano 12 Września 2009 Wreszcie się wybrałeś, bardzo dobrze Gratuluję wyniku, mam nadzieję, że teraz Ci się zechce jeździć na ryby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 12 Września 2009 Share Napisano 12 Września 2009 Dzisiaj dzień bez szaleństw. Na spinning okrągłe 0, później zmiana profesji i trafiło się kilka przyzwoitych jazi. Wieczorna wizyta na Cegielince również na 0 jeśli chodzi o spinning. Jutro zapowiada się ciekawszy dzień, z rana popływać za szczupakiem na międzyodrzu i zarazem wyrobić mięśnie wiosłując Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goral28 Napisano 12 Września 2009 Share Napisano 12 Września 2009 kocur, no to byliśmy sąsiadami na Cegielince 8.00-13.00, ja niestety nie połapałem, poszedłem do lasku koło betonów ale na bolonkę same krąpie. Następny raz jadę koło szkoły rolniczej za płocią na przepływankę. A dzisiaj zabawa na 102 około 30 okoni 18-20cm na parocha na Miedwiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 12 Września 2009 Share Napisano 12 Września 2009 Gratuluję panowie dobrej zabawy Ja dopiero w poniedziałek połowię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macias Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 Przedwczoraj od 19 do 23:30 jeden sumik dobre 50cm na dendrobeny i jeden kleń ok 30cm na wątrobę. Wczoraj wieczorem zero. Zauważyłem, że u mnie na rzece wieczorem są jeszcze jakieś brania do póki bobry nie wejdą z dziur do wody. Jak zaczną walić o wodę to po ptokach. Wczoraj odniosłem wrażenie jakby trzaskały kitami specjalnie mi na złość. Widziały, że jestem a pływały w kółko i hałasowały jakby chciały mnie wypędzić z ich rewiru. Jeden znowu wszedł mi w zestaw. Na szczęście hak nie wbił się mu w futro i straciłem tylko rosówkę. Przynajmniej nie ma już tyle komarów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luk1234 Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 Dziś z nad wody wygoniła mnie ulewa i burza ;/ Na 30 min łowienia i godzine siedzenia w samochodzie z nadzieją że się wypogodzi padła jedna płoć równe 30 cm, jeden krąpik i kilka jazgarzy. Ogólnie niedosyt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 dzisiaj straszna kicha ani dyga normalnie i na spina tez nic. Czyzby to juz koniec sezonu na biala rybe ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepe17 Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 piątkowe 66cm i sobotnie 57cm pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 pepe17, ładnie przycierasz noska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomik Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 Dziś 4 okonki koło wymiaru na Obrze a kumpel na zalewie bledzewskim 4 szczupłe w tym dwa wymiarowe na żywca i sumika 76cm. na perłowego twistera aż musiałem pojechać i zobaczyć Pogoda na zimnolubnego drapieżnika super.Czas szczupaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Konrad I Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 ten sum to jakiś metal chomik,pepe17 gratuluję, u mnie choróbsko wzięło górę nad połowami, dobrze że podobno poza uklejami nic się nie działo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość synek Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 dzisiaj straszna kicha ani dyga normalnie i na spina tez nic. Czyzby to juz koniec sezonu na biala rybe ? chyba raczej początek .Jeszcze troszkę i zacznie się jazda z leszczami szczególnie na ujściu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzyś xD Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 Wisła w Sandomierzu, od 5,30 do 14 w tym od 12 spinning. Na feddera kilka leszczów maks 35 cm, krąpie, płotka, brzana ok. 30 cm, kiełb, certy w okolicach wymiaru. Brzeg był obstawiony co 10-20 metrów przez wędkarzy ale raczej ryby nie współpracowały, padły jakieś 2-3 leszcze 50~. na żywca/trupka w zasięgu mojego wzroku szczupak 60+- cm spięty i do tego sandałek niewymiarowy, słabo... sąsiadowi jakaś ładna ryba wpadła w kamienie po wędce widać ze coś konkretnego. Na spinning odprowadził mi shad rapa sandałek dwa razy.... taki ok 35cm Bardzo fajna jest Wisła w Sandomingo ;P Pozdrawiam Krzyś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patbaj Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 Po dość długiej rozłące dziś wypad za boleniem nad Nysę Kłodzką poniżej Starego Paczkowa. o świcie nad wodą dośc ciepło i spokojnie, odcinki w tych rejonach bardzo malownicze! Z kolegą Grzegorzem zaczynamy łowienie pare minut po godz. 6. W drugim rzucie na środku rzeki (szerokiej na tym odcinku) zapinam na białego twisterka bolenia ok 50-60 cm, który po kilku młynkach wypina się z haka następnie sucho nad wodą, przemierzamy kilka kilometrów w dół rzeki, w malownczej miejscówce łowię z wysokiej na 2 metry skarpy, w pewniej chwili do samego brzego woblera odprowadza GRUBY BOLEK lecz woda się kończy stromym brzegiem, a on odplywa w siną dal... biczujemy ten odcinek przez 30 min., ale bez rezultatow. Weszliśmy na spokojniejszy odcinek rzeki, przezbroiłem się na szczupaka i po kilkunastu minutach na sporego pływającego woblera trafia się "narybek" szczupaka... po szybkim wyhaczeniu ryba wraca do wody, słońce zaczęło przygrzewać w plecy, a my po obrzucaniu kilku miejscówek zwinęliśmy ekwipunek - do następnego razu Nyso... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marewel Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 Karpik 4.60 na białego robaczka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 13 Września 2009 Share Napisano 13 Września 2009 Dzisiejszy wypad pełen emocji. Brak silnika i krótkie wiosła dały się we znaki, do tego na przemian wiatr z deszczem. Od 7 do 14 kumpel jedynie trafił kilka okonków. Ale za to ZNALEŹLIŚMY NIELEGALNĄ SIATĘ! szybki telefon na policję i wysłali do nas łódź. Mieli przybyć w 30 minut... szkoda że zajęło im to 1,5godziny i w tym czasie deszcz by nas zatopił 10 razy gdyby nie wylewanie wody Sieć miała ok. 30-40metrów, na szczęście nie było w niej dużo ryb. Może jakieś 10sztuk pokaźnych jazi i kilka leszczy, niestety ale wszystkie padłe. Siatę wymacał kumpel blachą obrotową... i dziwić się że na kanale Kluckim ostatnio tak krucho z rybą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.