Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Wędzisko do połowu sandaczy na martwą rybkę.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Byłem dziś w sklepie dowiedzieć się o kijek kongera który sam sobie zaproponowałem czyli Konger Medalist Float:mrgreen: Babka mi powiedziała że na sandacza to to sie nie nadaje, że wszystkie propozycje typu Float to są kije na leszcza do połowu na koszyczek zanętowy-więc wychodzi na to że to samo powiedziałaby o propozycji Konger Arcus Float. Powiedziała też że z tego co wie to sandacza tnie się "krótko" i poleciła raczej jakieś wędzisko o dł. max 2,7m. 2-częściowe. Jej zdaniem 3,6m to przesada i c.w. też proponuje jakiś mniejszy bo 80g to za dużo ale już nie powiedziała ile dokładnie. Co o tym sądzicie?

Czy rzeczywiście kijek na sandacza do połowu na martwą rybkę dł. 3,6m 3-częściowe, i c.w. do 80g typu Float będzie naprawdę kiepskim rozwiązaniem :?:

a zapytaj się jej skąd wynosi takie wywody. nie sądzę by jej wiedza i porady były w najmniejszym stopniu wiarygodne.
float

n C 1. (for supporting line or net)pływak. 2. (cart)platforma na kołach; milk ~ samochód mleczarza. 3. spławik.

- jestem skłonny bardziej powiedzieć że to kij do połowu na samochód mleczarza. pani była bardzo ujarana, owszem na nieduży koszyczek się pewnie nada - w drodze lekkiej improwizacji z bombką.

w najlepszym przypadku chodziło jej o kij spiningowy na sandacza a nie na martwą rybkę.

jak już ktoś zauważył, wiele osób używa karpiówki od 2,5 - 3lbs czyli w przybliżeniu te 90 - 120g i TO jest raczej standard. zależy jak i gdzie te sandacze łowisz coś do 80 a nawet czasem i lżejsze może da radę... jeżeli ktoś ma doświadczenie i dokładnie wie czego chce dokona świadomego wyboru - nie początkujący wróżący z fusów co mu będzie potrzebne(tudzież pani w sklepie która przyćpała :!: ). dł. 3.6m to też wyjściowy standard, idziemy w górę lub w dół - ale to w szczególnych przypadkach, znów wiedząc dokładnie czego chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Co o tym sądzicie?
No cóż, to że ta pani pracuje w sklepie wędkarskim jestem w stanie zrozumieć, może znalazła się tam po znajomości. Natomiast tego, że mając taką wiedzę bierze się za doradzanie klientom zupełnie nie rozumiem. Trzeba było spytać o jej własne doświadczenia przy łowieniu sandaczy - jeśli poławia w ogóle ten gatunek.
Babka mi powiedziała że
:
wszystkie propozycje typu Float to są kije na leszcza do połowu na koszyczek zanętowy

Typowe kije typu float są bardzo uniwersalnymi wędziskami, na pewno nie służą tylko do połowu leszcza na koszyczek. Bzdura totalna. Przy c.w. 80 g. spokojnie sprawdzą się każdej metodzie gruntowej, także łowieniu na żywca i martwą rybkę o klasycznym spławiku nie wspominając.

z tego co wie to sandacza tnie się "krótko" i poleciła raczej jakieś wędzisko o dł. max 2,7m. 2-częściow
Czyli "krótko" tnie się krótkimi wędkami a długo długimi? Trzeba było spytać co dokładnie miała na myśli. Sandacz ma dość twardy pysk dlatego zacięcie powinno być dość mocne. Wędka 2,70 nadaje się na spinning, ewentualnie do połowów z łodzi. Z brzegu, zwłaszcza przy nieco większych odległościach (dalej niż przy przysłowiowej trzcinie) 2,70 to stanowczo za mało, 3,60 to moim zdaniem długość optymalna. Przy większych odległościach im dłuższe wędzisko tym większa skuteczność zacięcia.

Co do optymalnego c.w. to moim zdaniem dla takiego kija będzie to między 75 a 90g. Kwestia wielkości używanych przynęt i osobistych preferencji.

Patrząc na parametry które ma ten Konger którego zaproponowałeś to kijek wygląda ok. Natomiast sprawdź czy wędka ma mniej więcej takie c.w. jak deklaruje producent, no i czy Ci podpasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tshabalala,

Jak praktycy Ci radzą to kręcisz nosem a słuchasz baby w sklepie, która ma pojęcie o wędkowaniu jak wilk o gwiazdach :???::roll:

Z Twoich postów wnioskuję, że nie masz doświadczenia w takich połowach. Poczytaj mój artykuł o sandaczu

http://haczyk.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=49&Itemid=92

i inne materiały o sandaczu na forum- to się dowiesz jakie są zadania dla wędziska do tej metody i czym się powinno charakteryzować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tshabalala,

Jak praktycy Ci radzą to kręcisz nosem a słuchasz baby w sklepie, która ma pojęcie o wędkowaniu jak wilk o gwiazdach :???::roll:

Co do tego czy kręcę nosem to się nie zgodzę, poprostu zbyt pochopnie nie chcę wyciągać wniosków nie mając wystarczającej wiedzy na ten temat-wiesz kij musi się podobać-to też jest dla mnie ważne, i wiem że równie ważne jest to aby był skuteczny dlatego chcę konkretny kijek który będę używał tylko i wyłącznie do połowu sandaczy na martwą rybkę z brzegu, nie na żadne spławiki ani koszyki-tylko i wyłącznie do połowu mętnookich-wywalając te 150zł nie chce być rozczarowany więc po pierwszej odpowiedzi nie poleciałem do sklepu i nie kupiłem, taki zakup wg mnie trzeba przemyśleć.

Racja-baby w sklepie słucham bo każdego warto wysłuchać co ma do powiedzenia(zwłaszcza że ja wiem niewiele, przygodę z tymi drapieżnikami zacząłem jakieś 2 sezony temu)-to że jej słucham nie znaczy że wierze że ma całkowitą rację-gdyby tak było nie pisałbym już tutaj a kupił dziś jakiś spining 2,7m.

Osobiście uważam że 3,6 to optymalna długość (proponowałem taką w pierwszym poście).

Zapytałem więc co o tym sądzicie i już wiem, wierzyć mi się nie chce że idealny byłby kij 2,7m bo wcześniej łowiłem na wędkę takiej długości i często ryba się wypinała podczas holu choć i nie raz wyciągałem sztuki pod 2kg.

Co do tego czy ta panienka się zna na połowie sandaczy to nie wiem, nie widziałem, ale wiem że na białą rybę jeździ z sukcesami-sam widziałem. Sklep w mojej małej miejscowości ma od czasów kiedy byłem dzieckiem-nie tam żebym mówił że ma rację ale chcę ukazać tylko skąd wzięły się moje małe wątpliwości.

Przejdźmy więc do konkretów. Uznaję również tak jak wy że wędzisko 3,6m będzie najodpowiedniejsze(w tej chwili żaden spining nie wchodzi w grę bo nie chce włosów rwać sobie z głowy po zmarnowaniu dobrego brania) i co do cięzaru wyrzutu mam mały problem. Łowię głównie na rzece-dokładnie na Gwdzie, nie wiem jak to fachowo określić ale uciąg niezbyt mocny (łowię przy zatoce ale nie w samej zatoce a około 20-30 metrów od rozszerzenia rzeki, stałe miejsce od dwóch lat:mrgreen: ). Zdarza się że nieraz wybieram się na jezioro leżące w pobliskiej wiosce więc kij ma być i na jezioro i na rzekę o uciągu o którym wspomniałem. Jeśli chodzi o przynęty to na rzece ukleja (w zasadzie to część ukleji :mrgreen: ) taka 8-10cm a na jeziorze płoteczka również o podobnej wielkości. Jeśli chodzi o obciążenie to sam ołów albo też łezka na rurce antysplątaniowej ok. 30-35g-nie łowię metodą spławikową.

Niewiadomą dla mnie pozostaje c.w. więc proponuję:

Konger Arcus Float 3,6m c.w. do 60g

http://www.konger.pl/pl/start/wedka/5850-Konger-Arcus-Float-360-60

albo też trochę większy c.w. do 80g Konger Medalist Float 3,6m

http://www.konger.pl/pl/start/wedka/6176-Konger-Medalist-Float-360-80

Dodam że oba kije podobają mi się bardzo :mrgreen:

Co więc mi chłopaki z haczyk.pl radzą? tomek1, naleśnik27, damian21, Miras, słucham :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam że oba kije podobają mi się bardzo :mrgreen:

Co więc mi chłopaki z haczyk.pl radzą? tomek1

Duża ilość malutkich przelotek- bo to kije spławikowe- dlaczego to nie dobrze- patrz mój artykuł. Oczywiście da się je zastosować, ale nie jest to optymalna opcja.

Skoro Ci się podobają to bierz i sam zobaczysz czy są dobre czy złe. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-wywalając te 150zł nie chce być rozczarowany
wiesz nie chce eksperymentować,

Niestety muszę Cię trochę zmartwić. Jeśli jest to twoja pierwsza wędka na sandacza, to za jakiś czas zauważysz jej wady (mniejsze lub większe - kwestia szczęścia przy wyborze kija). Tak to już jest że dopiero gdy nabierzesz doświadczenia wiesz czego tak naprawdę potrzebujesz. Kij to sprawa indywidualna i każdy ma tu swoje preferencje. Podstawowe parametry kija już znasz i tego się trzymaj:

wędzisko 3,6m będzie najodpowiedniejsze
w przybliżeniu te 90 - 120g i TO jest raczej standard
Co do optymalnego c.w. to moim zdaniem dla takiego kija będzie to między 75 a 90g

Jeszcze mała rada dla Ciebie: Dbaj o zakupiony kij jak najlepiej, dobrze by wyglądał jak nowy - łatwiej sprzedasz go na allegro gdy już będziesz wiedział czego tak naprawdę potrzebujesz. Oczywiście jest minimalna szansa że od razu trafisz na ten "jedyny" kij. Jednak przygotuj się na to że za jakiś czas zapragniesz nowej, lepszej (i niestety droższej wędki) Apetyt rośnie w miarę jedzenia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek1, rozumiem że wg ciebie żadnej nie polecasz do tej metody.

Poczekam więc jeszcze i poczytam trochę na ten temat i poszperam w katalogach, wiesz nie chce eksperymentować, może to i najlepsza metoda ale nie stać mnie na to;

-wywalając te 150zł nie chce być rozczarowany

Niestety muszę Cię trochę zmartwić. Jeśli jest to twoja pierwsza wędka na sandacza, to za jakiś czas zauważysz jej wady (mniejsze lub większe - kwestia szczęścia przy wyborze kija).

Ależ ja dokładnie wiem o tym, nie chce kupić przecież wędziska na całe życie; Po prostu chce kupić porządny kij który na tą chwile mojego niewielkiego doświadczenia zaspokoi moje oczekiwania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tshabalala, Ciężko będzie w tej cenie dostać porządny kij. Moja rada jest taka: Przejdź się po sklepach i popatrz przede wszystkim na lekkie karpiówki (2lbs -2,5) ewentualnie feedery lub floaty o c.w. 75- 90g. Jeśli znajdziesz dobrze wykonaną wędkę, która Ci odpowiada to kupuj. Połowisz jakiś czas, zobaczysz jak Ci leży i przy kolejnym zakupie będziesz już mądrzejszy. Nikt na forum nie podsunie Ci idealnej wędki, bo każdemu pasuje co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek1, rozumiem że wg ciebie żadnej nie polecasz do tej metody

Z tych dwóch- nie. Podałem Ci mój typ w pierwszej mojej wypowiedzi w tym temacie- to stwierdziłeś, że za ciężka- co akurat ma zerowe znaczenie w tej metodzie (pomijając, że w swojej klasie hyperloop wcale nie jest zbyt ciężki).

Kij na sandacza to naprawdę nie jest temat na poemat. Ma dobrze miotać przynętę, wytrzymywać deszcz, śnieg, mróz- bez problemu.

Jak siądziesz z taką spławikówką w listopadzie na mrozie, to zobaczysz dlaczego lepiej mieć 5 dużych przelotek (hyperloop) niż 11 małych (arcus). Podobne odczucia przyniesie Ci pętla z żyłki, która spadła ze szpuli (np. wiatr, skręcona żyłka) i musi przejść przez przelotki bez zahaczenia się itd.

Ja często stosuję szklane kije Shimano za parę dych, które nie są szczytem techniki, ale mają dobrą akcję i 4 przelotki. Wyjęły już sporo sandaczy i zmienię je jak już naprawdę nie będę miał ciekawszych wydatków. :wink:

Ten hyperloop oprócz tego, że jest faktycznie dobrym kijem- miał Ci pokazać czego mniej więcej szukać. Każdy podobny kij innego producenta też będzie dobry. Jak szukasz "delikatnego" i "ładnego" kija, to popatrz na Daiwa Apollo 3,6 m 90 gr. Będziesz zadowolony :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość naleśnik27

Tshabalala, skoro twierdzą że float to spławikówka to dam ci jeszcze jeden przykład jaxon eternum long cast 20-80 to też miałem w ręku... i miało mi to służyć na karpika lecz porostu ktoś sprezentował mi inna wedkę i tamta nie doczekała zakupu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Tshabalala - i co kupiłeś?

Też rozważam zakup Floata (Medalista lub arcusa) z myślą o żywej martwej rybce, ale nie mam ich gdzie pomacać, bo w Poznaniu nie maja tych kiji. Chetnie wysłucham wszelkich komentarzy na ich temat.

Bo generalnie z wędkami typu float to nigdy nie wiadomo... Jeden producent robi takiego floata że spokojnie możesz ciężkim koszykiem lub żywcem rzucić, a inny producent ma floata o takim samym CW i nadaje się wyłącznie pod spławik, bo jest zupełnie miekki, batowaty. Ciekawe więc jakie floaty robi Konger.

Z opisu Medalist Float:

Nie straszne im połowy spławikowe łącznie z kuszeniem drapieżników na żywą lub martwą rybkę...

czyli nieźle! ale zaraz potem:

Dzięki nakładanej budowie wędziska uzyskały bardzo dynamiczną akcję

Czyli nadal nic nie wiemy - miękkie czy sztywne?

Z opisu Arcus float:

poradzi sobie z lekkimi zestawami gruntowymi, a także sprawdzi się jako żywcówka. Idealna propozycja dla miłośników połowu na martwą rybkę w łowiskach, w których trzeba „szukać” drapieżników.

co myślicie o MIKADO WĘDKA PURPLE RAIN TELE CARP http://www.okonek.com.pl/product_info.php?manufacturers_id=&products_id=2741 ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
Witam,

A co powiedzielibyście na KONGER MEDALIST FLOAT c.w. do 80g ??

http://www.konger.pl/pl/start/wedka/6176-Konger-Medalist-Float-360-80

No i kupiłem Medalista Floata. Ponieważ informacji na jego temat w sieci jak na lekarstwo - napiszę 2 zdania.

Miałem w ręku obie wersje tej wędki, a więc 60 i 80gr. Szukałem wędki do lekkiego żywca, lekiego gruntu i martwej rybki.

Wybrałem wersje do 60gr, gdyż ta do 80 wydawała mi się zbyt toporna. Jeśli jednak ktos potrzebuje naprawdę cięższej gruntówki lub wędki na większe zywce to niech wezmie tą cięższą.

Moja wędka bardzo ładnie się "ładuje" podczas wyrzutu. Pomimo,że producent opisuje że wędka ma szczytową akcje to wcale bym ja tak nie nazwał (przynajmniej w wersji do 60gr).

Wykonanie? Bez szaleństw - minimalny nadmiar lakieru na omotkach. Rękiojeść, poza klasycznym korkiem jest wykończona na obu końcach jakąś mieszanka zmielonego korka i gumy. Powyżej kołowrotka ugina sie "TO" pod naciskiem dłoni - taki minus.

Tak jak pisał juz ktos - wędka ma sporo przelotek, więc podczas mrozu może sie nie sprawdzać. Mi to jednak nie przeszkadza bom ciepłolubny wędkarz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.