Fluffy1979 Napisano 9 Listopada 2013 Napisano 9 Listopada 2013 Przepraszam za offtop, ale się już dopytam w tym temacie: gdzie tutaj w Krakowie można pochodzić ze spinem? Lubię łowić na dość filigranowe, "paproszkowe" zestawy. Wczoraj zrobiłem taki, można powiedzieć, rekonesans - byłem troszkę porzucać w basenie portowym, zaglądnąłem powyżej stopnia Dąbie, i Przewóz, i na koniec zalew Brzegi I. I praktycznie Wisła sprawiała wrażenie martwej wody - nic nie żerowało, nawet żadnego okoniowego przedszkola na kiju nie poczułem. Na Brzegach zagadnąłem trzech wędkarzy i nikt nic nie miał. Na koniec na moim kiju ląduje dziwo z ameryki. Swoją drogą świetny scenariusz dla Barei Trafiłem na taki kiepski dzień, czy jest tu tak normalnie? A ten zalew przy bulwarowej? Wiem, ze łowisko specjalne, opłata spora, pytanie tylko czy siedzi tam coś ciekawego? Pozdrawiam Cytuj
Nightwalker Napisano 9 Listopada 2013 Napisano 9 Listopada 2013 Nie wiem jak wszyscy ale JA nie będę szczęśliwy Dla mnie Pstrąg = Rzeka Górska. Dźwięk płynącej wody, widok kamyczków i koniecznie wodery na nogach Na szczęście już niedługo zebrania kół - trzeba walczyć o swoje i uświadomić ludzi że nie chcemy stołówki w postaci Złów i Zjedz ! Cytuj
Nightwalker Napisano 9 Listopada 2013 Napisano 9 Listopada 2013 Fluffy1979 ostatnio i ja nie mam się czym chwalić, a nawet zawędrowałem na Dunajec. Kolega złowił 2 Pstrągi ale ze maja okres - zrezygnowaliśmy. Nie miałem ostatnio na Wisłę żądnych efektów, nawet okonie na paproszki nie chciały dzióbać. Źle to wygląda i mam nadzieje że to przejściowe. Co do zalewu z Bulwarowej - Nie wiem nie łowiłem Cytuj
Fluffy1979 Napisano 9 Listopada 2013 Napisano 9 Listopada 2013 Dla mnie Pstrąg = Rzeka Górska. Dźwięk płynącej wody, widok kamyczków i koniecznie wodery na nogach No jasne Teraz, ze względu na okres ochronny paczam za okonikami itp, ale moim głównym targetem jest pstrąg (swojski kropek, nie importowane tęczaki), to jest nieuleczalne Problem tylko taki, że - przynajmniej mam takie wrażenie - łowiska pstrągowe dzielą się na: wykłusowane, zasyfione, i "elytarne no-kill muchołap only allowed". Co znajdę jakiś ciekawy siurek to minuta osiem okazuje się ze jeden z dopływów płynie koło wysypiska śmieci, albo okoliczne wsie odprowadzają do niego szamba, albo tylko najstarsi górale pamiętają "taaaaakie ryby" a teraz pustynia. No, ale mamy hodowlane prosiaki w stawach Cytuj
bumtarara Napisano 9 Listopada 2013 Napisano 9 Listopada 2013 Co do okoni to calkiem sporo jest ich na Wisle. Jedyny problem to dobrze rozpracowane miejscowki, w tym roku kilka wypadow za pasiakiem mialem bez brania, dopiero za ktoryms razem udalo mi sie rozgryzc dwa stanowiska. Takze cierpliwosci, jak znajdziesz stado to na pewno nie bedziesz sie nudzil. Milym dodatkiem sa czeste przylowy, jak to na Wisle:) Cytuj
platinumx Napisano 11 Listopada 2013 Autor Napisano 11 Listopada 2013 Kolejny wypad i bardzo słabo. Z kolegą z pontonu po 3 strzelce wszystkie jeden rozmiar pod 40cm jak to na Brzegach. Miały przyprowadzić mamusię, ale wyszło jak zawsze... hehe. Cytuj
slav Napisano 1 Maja 2014 Napisano 1 Maja 2014 dzś na wielickich Brzegach były spinningowe zawody. efekty mizerne - zwycięzca 1 szczupak i troche okonków, 2 zawodnik 2 szczupaki i okoń. ogólnie słabo drapieżnik gryzł. padł też 1 sandacz. Cytuj
platinumx Napisano 1 Maja 2014 Autor Napisano 1 Maja 2014 Dzięki za info. W okolicach Krk wszędzie lipa:( Cytuj
niktważny Napisano 3 Maja 2014 Napisano 3 Maja 2014 Byłem dziś na Brzegach i coś tam się podziała jakieś szczupłe z przedział€ 40-55 cm kąsały przynęty. Woda czysta jak kryształ! Cytuj
pajonk Napisano 8 Maja 2014 Napisano 8 Maja 2014 Wczoraj kilkugodzinny wypad na trójkę. Na spinning ani jednego puknięcia, kolega z gruntu łowi dwa mikroskopijne linki. Jednym słowem bieda. Cytuj
slav Napisano 29 Maja 2014 Napisano 29 Maja 2014 Z pozytywów mogę dodać, iż na Brzegach No Kill dość aktywnie kontrolują panowie z SSR i jest szansa, że zniechęcą kłusoli. Podobnie ostatnio miałem kontrol na Podgórkach Tynieckich. Cytuj
KrzysiekG Napisano 29 Maja 2014 Napisano 29 Maja 2014 Ja w tym roku małem kontrolę nad Dłubnią. Kawał dobrej roboty chłopaki z SSR robią. Nigdy jeszcze nie byłem na brzegach, powiedzcie mi jak najlepiej tam dojechać?? Od strony wjazdu na autostradę?? Czy raczej od miejscowości Brzegi albo którąś z dróg od ulicy Łutnia?? Cytuj
pajonk Napisano 29 Maja 2014 Napisano 29 Maja 2014 Od strony S7 przy dużych opadach deszczu lepiej nie próbować, bo można się dobrze zakopać. No chyba, że dysponujesz autkiem terenowym z napędem na 4 buty - wtedy wal pan śmiało Cytuj
KrzysiekG Napisano 4 Czerwca 2014 Napisano 4 Czerwca 2014 pajonk, Dzięki za info. W takim razie muszę poczekać jak trochę obeschnie. Cytuj
pajonk Napisano 3 Sierpnia 2014 Napisano 3 Sierpnia 2014 Nie wiem co się stało z tą wodą. Nocka w 3 osoby, od 19 do 11.30 przed południem. Złowiłem kilkadziesiąt RYBEK. Liny, leszcze, karpie, wzdręgi, płocie, trafiły się nawet dwa karasie złociste. Tylko jedna z nich przekroczyła 30 cm długości, reszta w przedziale od 10 do 25 cm. Kumple dorzucili kilka karpików i dwa zielone pistolety na żywca z rana. Kiedyś naprawdę można było połowić. Teraz pozostał tylko narybek, większe sztuki pewnie już dawno dostały w "beret". Odpuszczam Brzegi, szkoda czasu... Cytuj
pan.cernik Napisano 16 Sierpnia 2014 Napisano 16 Sierpnia 2014 Woda robi się "dzika" I moze to pomoże jej trochę się odrodzić. Warunki dojazdu uragają ludzkiej godności. Dlaczego PZW Kraków za pierdylion złotówek z naszych składek nie kupi 2 ciężarówek gruzu i nie zrobi jednej drogi dojazdu, o jakiś pomostach to nie wspomnę bo te i na bagrach by się przydały. Ale nie o tym... Mimo soboty malo lub bardzo mało ludzi. W 3 godziny 3 szupaczki w tym jeden pod 50 cm a to już jak na ten sezon dla mnie wyczyn. Woda kryształ i przy brzegu więc widziałem cały atak. Imponująca siła uderzenia i szybkośc torpedy, kto to widział wie o czym mówie. Szczupak to jednak jest maszyna do zabijania... Ta woda ma coś w sobie że jednak mnie tam ciągnie. I nie oszukujmy się jest trudna. Ile ja się narzucałem za okoniem na 1. by stwierdzić wraz z innymi ze nie ma tam ryb. Rok temu podczas tarła uklejki z tych rowów na dnie wyszły takie okonie że myślałem że mnie będą po trzcinach gonić Są są. Ale jak je dorwać? Cytuj
pajonk Napisano 20 Sierpnia 2014 Napisano 20 Sierpnia 2014 Woda robi się "dzika" I moze to pomoże jej trochę się odrodzić.Warunki dojazdu uragają ludzkiej godności. Dlaczego PZW Kraków za pierdylion złotówek z naszych składek nie kupi 2 ciężarówek gruzu i nie zrobi jednej drogi dojazdu, o jakiś pomostach to nie wspomnę bo te i na bagrach by się przydały. Ale nie o tym... Mimo soboty malo lub bardzo mało ludzi. W 3 godziny 3 szupaczki w tym jeden pod 50 cm a to już jak na ten sezon dla mnie wyczyn. Woda kryształ i przy brzegu więc widziałem cały atak. Imponująca siła uderzenia i szybkośc torpedy, kto to widział wie o czym mówie. Szczupak to jednak jest maszyna do zabijania... Ta woda ma coś w sobie że jednak mnie tam ciągnie. I nie oszukujmy się jest trudna. Ile ja się narzucałem za okoniem na 1. by stwierdzić wraz z innymi ze nie ma tam ryb. Rok temu podczas tarła uklejki z tych rowów na dnie wyszły takie okonie że myślałem że mnie będą po trzcinach gonić Są są. Ale jak je dorwać? Okonie były bardzo ładne. Na spinning chwytały się takie do 25 cm, ale za to na żywcówke z płoteczką przyławiałem 10-15 cm większe. Cytuj
kepes53 Napisano 21 Sierpnia 2014 Napisano 21 Sierpnia 2014 ja dziś na brzegach 2,5 godzinki pomachałem no i jako tako było coś się dzieje jeden strzał nie zacięty jeden szczupaczek 46 cm i jeden szczupaczek 53 cm Cytuj
Pvt. Janusz Napisano 21 Sierpnia 2014 Napisano 21 Sierpnia 2014 to jak na krakowskie standardy nie najgorzej, a na co wzięły? Cytuj
Pvt. Janusz Napisano 27 Sierpnia 2014 Napisano 27 Sierpnia 2014 dzisiaj wieczorkiem szczupły 63 cm na jedynce Cytuj
niktważny Napisano 28 Sierpnia 2014 Napisano 28 Sierpnia 2014 Pvt. Janusz, no to już krokodyl jak na krakowski łowisko ! Gratulacje. Cytuj
kepes53 Napisano 28 Sierpnia 2014 Napisano 28 Sierpnia 2014 dziś kolejny 53 cm .. coś się ruszać zaczyna Cytuj
morelowy Napisano 23 Września 2014 Napisano 23 Września 2014 Wczoraj wpakowałem się od strony S7 i masakra. Sam sobie jestem winien, ale Brzegi jak na 1szy raz mnie zniechęciły. Gdzie tam można fajnie podejść/podjechać i porzucać spinningiem? Od ul. Łutnia? Pozdrawiam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.