tomek1 Napisano 19 Listopada 2023 Share Napisano 19 Listopada 2023 Gratulacje dla wszystkich łowiących. Ja też walczę mimo pogody. W tygodniu dwa wieczory za sandaczem. Jeden z sukcesem. Wczoraj dwie godzinki na tęczakach. Całkiem udane, bo jakiś 10 ryb wyjętych, ale bez okazów. Dziś w błocie, deszczu i wietrze wytrzymałem 5 godzin, ale ryby nie doceniły poświęcenia. 1 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaZG Napisano 19 Listopada 2023 Share Napisano 19 Listopada 2023 U mnie tydzień dużo mniej udany jak początek listopada. Zarówno jeśli chodzi o czestotliwość wyjazdów jak i kontakt z rybami. Za Sandaczem udało się pojechać tylko 2 razy (w sumie to i tak aż 😀) po 2-3 h w okolicy 20-22iej. We wtorek obrzucalem 3 główki w nowym starym miejscu - ostatni raz byłem tam że 2-3 lata temu z feederami, nocnego spinningu do tej pory tam nie ćwiczyłem. Udało się krótkiego (40cm) na woblerka wyciągnąć. Ucieszył mnie bardzo. Próbowałem tylko woblerkami. Jedyny kontakt z rybą. Jakoś nie zdarza się abym miał więcej jak jeden kontakt wieczorami... Wczoraj zamiennie woblery z gumami, ale pusto. Liczę na to, że w następnym tygodniu uda się ze dwa wieczory wyrwać. Z tym miętusem... Parę dni temu poważnie myślałem o nim, nawet dopytywałem się znajomego, brata i tatę czy by się nie wybrali, bo samemu mi się jakoś nie chce, a tu na forum jak na zawołanie pojawiły się posty na ten temat. Może przed początkiem okresu ochronnego jeszcze się jakoś do tego przekonam. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrutone Napisano 19 Listopada 2023 Share Napisano 19 Listopada 2023 2 godziny temu, SebaZG napisał: a tu na forum jak na zawołanie pojawiły się posty na ten temat Listopad to ponoć najlepszy czas na mięta, pogoda się "popsuła" tak jak trzeba, ryba rzadka i fascynująca, więc jakoś tak się samo składa, że człowiek się nakręca. Ja dziś próbowałem i myślę, że do końca miesiąca jeszcze co najmniej raz spróbuję. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Booseib Napisano 19 Listopada 2023 Share Napisano 19 Listopada 2023 Pogoda dziś była fatalna, ale już dawno nie byłem nad wodą i potrzebowałem kontaktu z przyrodą. Wybraliśmy się z w kolegami nad Odrę w okolicy Brzegu Dolnego (nie było szans na łowienie że względu na potężny uciąg - woda szła niczym powodziowa. Pojechaliśmy na inną miejscówkę w Brzegu Dolnym od strony Wołowa - (tutaj uwaga wczoraj miał miejsce przykry incydent - włamano się do auta kolegi, który był z 2 innymi osobami jednym autem i ukradziono wszystko torby/plecaki spinningowe, nawet skarpetki na zmianę, a złodzieje byli na tyle bezczelni, że skradzionymi kartami płacili ponoć niedługo potem w Lidlu itd.) - tutaj ślady rozbitych szyb, postąpili tak z 4 autami. Wróciliśmy do rzeki w okolicach Wrocławia i zaczęło się od ulewnego deszczu, ale ryby też były - piękne płocie nawet w sporej ilości. Przez całe łowienie lało, ale rybki się odwdzięczyły i warto było nie rezygnować a budować łowisko 😀 1 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbil Napisano 20 Listopada 2023 Share Napisano 20 Listopada 2023 W sobotę udało sie wyrwać na 2 h przed zmrokiem ,trzy strzały z czego dwa wcięte 2 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elast93 Napisano 22 Listopada 2023 Share Napisano 22 Listopada 2023 Gratulacje wszystkim, ja wczoraj z bratem i dwoma znajomymi byliśmy nad Wisłą w godzinach 16-20. Brat wyjął sumka ok 120 cm, i leszcza lekko 50-55 cm który prawilnie przywalił w 10,5 cm fishuntera na 20g.. Ja i koledzy bez ryb na brzegu.. Dzisiaj postanowiłem pojechać z rana na okonie chociaż było 0 stopni i leżał śnieg.. Łowiłem od mniej więcej 6:40 do 08:40, wyjąłem w sumie 7 okoni 20-34,5 cm oraz dwa pstrągi tęczowe ok 40 cm oraz prawie 50 cm Wrzucam dwie pamiątkowe fotki z dzisiaj : PS. W Najbliższym czasie planuję jeszcze wybrać się nad Wisłę za sandaczem oraz minimum raz spróbować złowić jakiegoś porządnego szczupaka 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaZG Napisano 2 Grudnia 2023 Share Napisano 2 Grudnia 2023 Końcówka listopada to jeden wielki brak czasu... Na ryby udało się wyjść 3 razy. Ostatni weekend dwa razy na łącznie może że 3h, lokalny zbiornik jeszcze nie był zamarznięty. Czasu mało więc tak na chwilę, blisko, wpaść i wypaść jak znalazł. Próbuje szczęścia z drobnymi przynętami za okoniem. No i na próbach się tylko kończy. Uczę się, ale chyba mi nie idzie.. Chociaż w sumie to mam wrażenie że miałem 4 puknięcia (po dwa na jedno wyjście), z czego jedno skończyło wyciągnięciem zestawu bez agrafki i przynęty. Aaaa był jeszcze 5ty kontakt... Na jaskółeczka skusił się okonek ... Nie wiem czy miał 10cm... Ale dobre i to. W czwartek wolny wieczór był, więc pojechałem za Sandaczem... Odra wysoka, główki pozalewane, mało co ich wystaje i do tego -3 na termometrze. Z sukcesów to tylko tyle, że mimo mrozu udało się nic nie poplątać. Widziałem latarkę jeszcze jakiegoś (jak to mówi żona Wariata). Miejsce i pora taka, że nie sądzę aby był to spacerowicz. Pytanie techniczne... Czy taka podmarznięta plecionka, jak sobie lekko chrobocze po przelotkach, może jakoś je zniszyć/uszkodzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.