Mirosław Napisano 30 Listopada 2007 Napisano 30 Listopada 2007 Za zdjęcie wybaczcie, ale nie wiem z czego takie ziarno i nienaturalne kolory...
Mirosław Napisano 30 Listopada 2007 Napisano 30 Listopada 2007 Część 2. Szczupak na linkę od samolotu. Listopad. Więc późna jesień. Za kołnierz padają mi duże płaty śniegu, ale ulice są mokre. Nie jest zimno jak na tą porę roku. To dobra pora na szczupaka. Sprawdzam poziom wody w Odrze, w Internecie fazę księżyca (to moje dwa nadrzędne punkty informacji), ponieważ wszystko wskazuje na dobre brania, biorę 4 m bacika, trochę zanęty, ciasto na płoć i jadę złowić ich kilka. Dodatkowo zabieram ze sobą sproszkowaną glinę, piasek i mieloną wątrobę wołową. Na zbiorniku, gdzie ta płoć się grupuje na zimę, złowiłem trochę drobnicy, oraz 5 płoci i 5 płotek. Zabiłem, zawinąłem w mokrą ścierkę, dodatkowo owinąłem płotki plastrami wątroby wołowej, a w środek dodatkowo włożyłem kawałki twardego styropianu. Wracając do domy wstępuję jeszcze na łowisko. Drobnicę kroję na połówki, dodaję mielonej wątroby. Glinę mieszam z wątrobą i wodą. Robię 3 konsystencje gliny dodając różne ilości piasku. Ma się rozpuszczać w wodzie stopniowo. Gliną oblepiam rozdrobnioną drobnicę ryb z wątrobą, robię kule zanętowe i wrzucam w łowisko. Kule będą się rozpuszczać bardzo szybko te z dużą ilością piasku. Te z małą ilością, rozpuszczą się może w nocy, ale to już mnie nie interesuje. Ponieważ będę łowić w kamieniach, które pokrywają dno łowiska (zaprądowa główki), montuję ciężki zestaw. Kij „na krokodyle” uzbroiłem w szczytówkę z włókna szklanego, a więc miękką, szerokie przelotki na mróz, żyłka 0, 45 sztywna (nierozciągliwa), a do niej dowiązałem mocny krętlik z agrafką. Zestaw właściwy: Jedną żyłę linki samolotowej z ówczesnego samolotu wojskowego radzieckiego (za pół litra można było w częściach wynieść samolot z poligonu wojskowego ówczesnych „przyjaciół”), montuję stalkę koloru brązu pokrytego śniedzią. Stalka ma wytrzymałość 12 kg. A więc przywiązuję mocną kotwicę wanadową nr 2 okrągłą, odcinam 25 cm i wiążę krętlik o wytrzymałości 12 kg. Druga stalka ma długość 12 cm, na jednym końcu ołów 60 g „stożek” własnej roboty z jednej strony, i zawijam oczko z drugiej. Wędzisko, wiaderko, torba, podpórka mocna wykonana z grubego bambusa i… na szczupaka. Na łowisku jestem około godziny przed zmierzchem. Są kaczki na „mojej główce”, więc jest dobrze. Nikt po niej nie chodził. Koło mnie, przechodzi mocno wczorajszy Gościu i drze się na całą mordę: „Czy pamiętasz tę noc w tataraku, kiedy twe majtki wisiały na krzaku…”. Grzecznie uspokajam Gościa, a on palec na usta: - „Co na rybki?” - pyta. - Nie na grzybki – odpowiadam. Na krzak usiadł zimorodek. Patrzy na mnie, jak na… nie będę kończyć. Ciekawe, co sobie o mnie pomyślał… Biorę dużą płoć, igłą wędkarską przekładam stalkę przez rybę, a kotwicę mocno haczę w osi zwrotu. Krętlik zakładam na agrafkę krętlika żyłki. Następnie zakładam stalkę z ołowiem i rzut w łowisko. Ot paternoster tyle że ze stalek. Po właściwym rzucie, dobrze naciągam zestaw aż szytówka lekko się przygięła, luzuję hamulec kołowrotka, na szczytówkę montuję typową grzechotkę. Gotowe. Teraz dwie godziny oczekiwania, w tym dwukrotne jeszcze przerzucenie zestawu ze zmianą trupka płoci. Czekałem może z 15 minut. Przygięcie szczytówki, dzwonek szaleje, kołowrotek gra swoją melodię. Mocno zacinam i… zwykła harówka. Nie wiadomo skąd, znaleźli się gapie, którzy zaczęli mi podpowiadać metody holu, ale ja jak zwykle z zimną krwią walczę o trofeum. Po dwóch latach szczupak ten wziął wędkarzowi z innego Koła. Każdemu okazowi przyczepiam cienki, srebrny drut wykonany przez mojego kolegę złotnika, stąd wiem, że już był na moim kiju. A teraz coś dla oka…
artech Napisano 30 Listopada 2007 Napisano 30 Listopada 2007 Mirosław, Super przedstawiony sposób połowu. I gratuluję pięknej ryby
tomek1 Napisano 30 Listopada 2007 Napisano 30 Listopada 2007 Mirosław, czy jesteś autorem lub współautorem jakieś książki o szczupaku?
bboobb Napisano 30 Listopada 2007 Napisano 30 Listopada 2007 Mirosław, dzięki za kolejny supertekścik, moja kolekcja Twoich opowieści rośnie, czekam na następne, w końcu wieczory są już bardzo długie
Mirosław Napisano 1 Grudnia 2007 Napisano 1 Grudnia 2007 Jeszcze wrócę do szczupaka, ale teraz o jesiennym sandaczu... Pozdrawiam Was i dziękuję za miłe słowa.
tomek1 Napisano 1 Grudnia 2007 Napisano 1 Grudnia 2007 Mirosław, czy jesteś autorem lub współautorem jakiejś książki o szczupaku? Mirosław, moje pytanie nie było przypadkowe, czy możesz na nie odpowiedzieć?
Mirosław Napisano 2 Grudnia 2007 Napisano 2 Grudnia 2007 Nie Tomku, nie jestem samodzielnym autorem publikacji o samym szczupaku (nie liczę oczywiście publikacji gazetowych, czy broszurowych), ale o drapieżnikach, oraz wędkarstwie ogólnie owszem.
Mikuś Napisano 2 Grudnia 2007 Napisano 2 Grudnia 2007 ale o drapieżnikach, oraz wędkarstwie ogólnie owszem. No i tego nie da sie nie zauważyc Świetne teksty które dobrze sie czyta i zawieraja sporo merytorycznych informacji... Pewnie nie ja jeden ale czekam na wiecej
gaca Napisano 3 Grudnia 2007 Napisano 3 Grudnia 2007 Witam może ktoś podpowiedzieć czy o tej porze roku można na spinning złapać szczupaka na dużej głębokości ,często łapie na stawie nie zbyt dużym ale za to bardzo głębokim głębokość może dochodzić nawet do 15 lub wiecj metrów jeszcze przed wojna była tam żwirowania i dlatego ten staw jest taki głęboki ,jak myślicie czy szczupak może być na znacznej głębokości . Pozdrawiam
tomek1 Napisano 8 Grudnia 2007 Napisano 8 Grudnia 2007 Dyskusja dotycząca postu Mirosława została przeniesiona do nowego tematu http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=4608&sid=0deaba69cdea60885576bb8e5ea32d14 Tutaj wracamy do tematu "szczupak"
tomik Napisano 27 Grudnia 2007 Napisano 27 Grudnia 2007 A więc wracając do tematu, na dobry początek materiał video z 12 grudnia: http://haczyk.tv/Szczupak-118-cm.,190f.html
keri Napisano 27 Grudnia 2007 Napisano 27 Grudnia 2007 A więc wracając do tematu, na dobry początek materiał video z 12 grudnia:http://haczyk.tv/Szczupak-118-cm.,190f.html Szczupak piękny Ale tak na prawdę to już myślałem ze zobaczę tomika z wędką i rybą a tu nie
bboobb Napisano 27 Grudnia 2007 Napisano 27 Grudnia 2007 Uzasadniona radość gostka, piękna ryba. może kiedyś.....
tomik Napisano 28 Grudnia 2007 Napisano 28 Grudnia 2007 Ale tak na prawdę to już myślałem ze zobaczę tomika z wędką i rybą a tu nie może kiedyś.....
Mikuś Napisano 11 Stycznia 2008 Napisano 11 Stycznia 2008 Panowie zadam wam pytanie na które odp napewno nie bedzie jasna i oczywista ale biorac wasze doświadczenie które napewno kilkakrtotnie przewyzsza moje chciał bym Was zapytac jak najlepiej zaczac walke z tym drapieznikiem. Bo tak szczeże to już sam nie wiem Czy na poczatek nastawic sie na spina czy też na żywcówke?Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze ile ludzi tyle opini ale czy mogli byście sie jakos odniesc do tego co napisałem? Był bym bardzo wdzieczny za wszystkie odp.
hexman Napisano 11 Stycznia 2008 Napisano 11 Stycznia 2008 jak najlepiej zaczac walke z tym drapieznikiem Najlepiej zacząć od czekania i cwiczenia cierpliwosci Ja zaczynałem od spiningu, ale jak nie masz ochoty rzucać to możesz też zastawić żywcówke i czekać Napewno spinning jest bardziej emocjonujący niż zywiec więc od czego zaczniesz to zależy od Ciebie. A reszta odpowiedzi na Twoje pytania znajdziesz na forum
Dyman Napisano 22 Kwietnia 2008 Napisano 22 Kwietnia 2008 hehe ja na allegro kupilem takie cos do chwytania szczupaków nie wiem dokładnie jak to sie nazywa hehe ale chodzi o to ze to jest takie cos ze za dolna szczeke łapiesz i zaciagasz sznureczek no i juz ci sie nie wyrwie ani nie ugryzie pozdrowionka
Dyman Napisano 22 Kwietnia 2008 Napisano 22 Kwietnia 2008 no nie wiem jak fachowo to sie nazywa no moze i chwytak ale drigi ze ohho ale bardzo dobry polecam kazdemu
Majdan Napisano 23 Kwietnia 2008 Napisano 23 Kwietnia 2008 Słuchajcie (czytajcie w zasadzie), mam własny staw i nie wiem czy wybrać się w tą sobotę na szczupaki - to będzie 26 maj - tydzień przed okresem. Myślę, że już będą po wytarciu, ale bardzo mi zależy aby się dobrze wytarły, gdyż w tym roku planuję większy odłów. Co o tym myślicie?
patbaj Napisano 24 Kwietnia 2008 Napisano 24 Kwietnia 2008 to będzie 26 maj chyba kwiecień????mysle, że baczny obserwator wody - maniek, na pewno odpowie Ci w 100%, natomiast mi wydaje się, że już jest po.
Majdan Napisano 25 Kwietnia 2008 Napisano 25 Kwietnia 2008 No tak, chodziło mi o 26 kwiecień. Staw nie jest głęboki, w najwyżej ma 3 metry, ale to w paru miejscach. Brzegi są dość płytkie i wręcz idealne do wytarcia. Dlaczego mi się tak spieszy? Tu się nie powinniście dziwić. Jestem niemal pewny że będą po wytarciu tym bardziej patrząc na dzisiejszą pogodę. Myślę, że jednak spróbuję się wybrać. A wiecie może jak rozpoznać rybę przed tarłem? Zarówno osobniki męskie jak i żeńskie.
Przemo1 Napisano 26 Kwietnia 2008 Napisano 26 Kwietnia 2008 Szczupak jest już dawno po tarle w tym roku widziałem tarły się pod koniec marca i na początku kwietnia.
maniek Napisano 26 Kwietnia 2008 Napisano 26 Kwietnia 2008 w tym roku widziałem tarły się pod koniec marca i na początku kwietnia. U ciebie ,a u mnie kiedy ? a w suwałkah kiedy? a moze wiesz na Solinie kiedy ,więc następnym razem uzupełnij dane o swojej okolicy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.