Skocz do zawartości
Dragon

Jak dziś było na rybach - Maj 2011


Robal

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Z Matim wybraliśmy się na glinanke kaule tuż przed 4, po drodze ścigaliśmy się rowerami z jednym dziadkiem, ale był szybszy, miał mniej tobołów :lol: całe szczęście, że stanął w innym miejscu :smile:

Trochę ponęciłem rakietą :cool:

Ok 6 nastąpiło pierwsze branko, ryba po odjeździe zaparkowała w trzcinach, brania nie słyszałem bo padła mi bateria w sygnalizatorze. :evil:

SL384629.jpg

p.s jakość zdjęcia - bez komentarza :???:

za parę minut kolejny odjazd

P5140902.jpg

i za jakąś chwilę następny :wink:;)

karpik ciut większy od poprzedników

P5140906.jpg

I znów

;)

P5140907.jpg

później zaliczyłem spinkę.

Gdy mati pojechał do sklepu, na jego wędce było branie. Na brzegu zameldował się golasek :mrgreen:

P5140912.jpg

Wszystkie ryby wzięły na truskawkę TB

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 285
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Byliśmy dzisiaj nad Wisełką.

Połapaliśmy troche kleni.

Mimo deszczowej pogody reagowały tylko na smużaki, najlepsze były chrabąszcze i czerwone biedroneczki ( z przewagą chrabąszcza :wink: )

Brań niezaciętych jak i nie trafionych ataków kleni mnóstwo.

95136396.jpg

10748748.jpg

12709990.jpg

20787381.jpg

Napisano

Staw pzw w Zdanowie ;początek wędkowania ok 6 metoda ds ;przynęta pinki i białe robaki ;efekt 8 jazi od 28 do 40cm ;dwa linki 25 i 30 cm ;i 6 japońców ;ryby oczywiście wróciły do wody :grin:

Napisano

Dzisiaj wypad nad zalew na spining i efekty następujące

- 3 sandacze największy miał 51 a dwa pozostałe 46 i 38 (moje pierwsze sandacze)

- 6 szczupaków wszystkie 30-38

Oczywiście wszystkie rybki wróciły do wody.

Pozdrawiam

Napisano

Dzisiaj pierwszy wypad nad wodę w Angli, mały stawik niedaleko pracy, generalnie zameldowały się 2 okonie okolo 10 cm i miałem atak jednego zębacza który na moje oko miał z 90 cm minimum, 2 sekundy na wędce i zobaczyłem jego ogon. Generalnie świetne miejsce i napewno tam jeszcze będe sondował wodę :)

Gratuluje tym co połowili ;)

Napisano

U mnie dzisiejszy wypad na ryby był najbardziej udany w tym roku. Mimo bardzo deszczowej pogody na woblera skusiło się 7 potokowców od 26 do 38cm oraz trzy szczupaki od 30 do 45cm. Jednego pstrąga zabrałem bo kotwica wbiła mu się w oko i rybka pewnie by nie przeżyła.

Na koniec wracając do domu zalałem wszystkie dokumenty i telefon. :cool:

Napisano

Zawody o puchar WKS ATUT Ćmielów na Wiśle w miejscowości Ciszyca Przewozowa, pogoda wytrzymała do samego końca zawodów, po ogłoszeniu wyników oraz rozdaniu pucharów i nagród zaczęło bardzo mocno padać.

Rano podczas lekkiego deszczu w ciągu 40 minut ryba intensywnie żerowała, niestety po ustąpieniu opadów woda była jakby martwa.

O godzinie 11.10 miałem komplet okoni co dało mi I miejsce.

Ryby gryzły na: woblerek okoniowy (imitacja okonia 3 cm), mepps black fury 0 (czarna z kropkami fluo), biały twisterek + czerwona 0,8 gr główka brania podczas opadu lub przy nagłym przyspieszeniu przynęty, rewelacyjnie spisywały się również mini obrotówki kolegi Piotrka Lipca z Starachowic (LP RODS).

Pozdrawiam.

Napisano

Witam!

Dzisiaj od 11 do 19 w ogromnym deszczu próbowałem z kolega coś połowić. Wpierw zarzuciliśmy po dwie gruntówki, mimo padającego deszczu byliśmy w dobrych nastrojach, niestety na gruntówki poza jednym pyknięciem nie było brań! Nie poddawaliśmy się i po paru godzinach postanowiliśmy przerzucić się na spławiki, tutaj znów efekt mizerny dwa malutkie okonki...Ciągle lało a my dalej uparcie swoje. W końcu cierpliwość zaczęła sięgać zenitu i przerzuciliśmy się na spining. Po paru rzutach nic się nie działo postanowiliśmy zmienić przynęty kumpel z blachy na rippera ja na woblera i tu wreszcie coś się zaczęło dziać, wyciągnąłem szczupaka mały , coś koło 30-35cm, potem znowu nic i długo nic, zmieniliśmy miejsówke i próbowaliśmy wszystkich przynęt na spining jakie mieliśmy, ale bez brań a ciągle lało i lało z nieba. Na koniec coś przed 19 wróciliśmy na te samo miejsce i kolega zarzucił rippera i po paru rzutach wziął szczupaczek podobny do mojego. Oczywiście rybki wróciły do wody..

Podsumowując niby nie dużo złowiliśmy i nie ma czym się chwalić (dopiero początkujemy w wędkarstwie, nasz pierwszy wypad na jeziorko z kartą wędkarską :grin: ), ale jak na taką pogodę to uważam, że źle nie było. Straciliśmy sporo przyponów, jedną blachę i woblerka, koszyczek zanętowy, ale warto było :]

Łowiliśmy na Jeziorze Żywieckim :D

Pozdrawiam

Napisano

Dzisiaj wypad nad rzekę Kamienną ze spinem efekt: trzy pistolety około 35cm i wstyd się przyznać życiówka 52 cm :oops: Niestety musiałem zabrać rybkę ponieważ nie była w stanie już odpłynąć . :roll:

Gość Tench
Napisano

Odra, spining. Najpierw mały sandaczyk, na szczęście lekko zapięty odpłynął bez wyciągania z wody, potem klenik ok 25cm. Jakieś kiepskie ciśnienie musiało być, bo nie było widać w ogóle drapieżnika.

Napisano

Dzisiaj w sumie krótkie 2 godzinne wyjście nad Wisełkę od 5:00 do 7:00 z małym haczykiem ;) Boleni nie było widać, woda jakby martwa ale po kilku rzutach uderzył w 7cm siudaka kleń 39cm ;-)

00f3292b6a92d203med.jpg

Potem zacząłem szukać bolków w pół wody i jeden siadł-67cm

f3f60df508346ef7med.jpg

Po południu dogrywka :)

Napisano

Dzisiaj wypad nad Angielskie jeziorko o małej presji wędkarskiej.

Zdjęcie miejsca połowu

15052011239.jpg

Pistolecik 60 cm skusił się na gnoma 3

18052011245.jpg

Napisano

3 godzinki ze spławikiem na j. Ornowskim kilka małych płotek i okonków, w tym jedna większa 27 cm, ogólnie cienko :(

img393.jpg

Napisano

Tak jak pisałem wcześniej po południu 3 godzinna dogrywka od 16:00 do 19:00 ilościowo dobrze gorzej jakościowo w sumie 5 bolków od 48,50,52,53 i 57cm, zapiąłem też jedną rapę niestety nie do zatrzymania, kilka minut holu nic a nic nie zmęczyło ryby i dalej uciekała z prądem a ja nie miałem możliwości podążenia za nią bo brzeg zarośnięty ;/

52cm

d48c4cf02ac9367amed.jpg

53cm

4761744a269b499bmed.jpg

i 57cm

7cd8196ccf74bcb6med.jpg

Miałem jeszcze kilka brań w sumie to co najmniej 5 bolków spadło z kija :-/ Jutro 3:30 rewanż :-P

Gość sebek
Napisano

dzisiaj wypad na Warte od 4.30 do 14.00 ze spinnem za jaziem kleniem itd itp...dwóch spinningistów kilka dobrych kilosów marszu,piekne widoki obiecujące miejscówki a nawet pobicia żenada.....na Warte nie zajrzę raczej dłuższy czas

Napisano

Dzisiejszy wypad 2 godzinny na Nyse Łużycką. Oprócz dwóch kleni (41 i 44 cm) złapanych na Dorado Lake , bardzo miły przyłów w postaci 65 centymetrowego bolenia :lol: . Tym bardziej jetem zadowolony ,że został złapany na żyłę 0,16 mm.

Napisano

Kilka godzin popołudniu na Regalicy za leszczem. 3 sztuki +/- 40 jakby jeden rocznik. Do tego masa drobnicy. Generalnie jestem zadowolony bo nowy sprzęt przetestowany a ja jeszcze nie wyszedłem z wprawy.

Napisano

Dzisiaj ta sama miejscówka tyle , że czasu miałem na 20 rzutów. A w drugim uwiesił się pierwszy w tym roku 50 centymetrowy kleń :grin: . Oczywiście przynętą Dorado Lake - polecam. :!::!::!:

Napisano

Dzisiaj powtórka na Regalicy w innym miejscu w poszukiwaniu leszcza. Kilka szczeniaków plus pierwszy w tym roku rozpiór. Już myślałem że jest łopata +/-60 a tu ruski leszcz :mrgreen: Pod koniec płoć 33 cm na białe.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.