Skocz do zawartości
Dragon

rzeka Ślęza


drop1985

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze, że pojawiają się fotki z odcinków. Łatwiej będzie podjąć decyzję, gdzie ewentualnie się wybrać. W tamtym sezonie w okolicach Żernik i stadionu, koryto nie było tak zarośnięte. Ciekawe, czy w tym się obroni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
1 godzinę temu, jaceen napisał:

Dobrze, że pojawiają się fotki z odcinków. Łatwiej będzie podjąć decyzję, gdzie ewentualnie się wybrać. W tamtym sezonie w okolicach Żernik i stadionu, koryto nie było tak zarośnięte. Ciekawe, czy w tym się obroni?

odcinek powyżej Mostu Żernickiego wygląda mniej więcej tak (zdjęcia zrobione 31 maja - 03 czerwca:

20160531_193335a.jpg20160602_174310.jpg20160602_174317_002.jpg20160603_210239_001.jpg:

 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ‎2016‎-‎06‎-‎05 o 22:15, peekol napisał:

i żarłoczna płoteczka z oczka wodnego pomiędzy ryżem!

Dzięki nowym zasadom wpisuje obie rybki do tabeli :)  - 27 za klenia i 28 za płoteczkę :) (25 za wymiar + 3).

Życzę wszystkim powodzenia w tej trudnej walce :)

Przepraszam, że zawracam głowę, bo być może jestem niezorientowany, ale czy płoć ma w Okręgu PZW Wrocław nadal wymiar ochronny?

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż wstyd - faktycznie płoć nie ma wymiaru... Nie tylko w naszym okręgu - w RAPR nie ma. No cóż, zaraz usunę :) Dzięki @tom@ha za zwrócenie uwagi!

Wczoraj wyskoczyłem na mały rekonesans/spacer wzdłuż rzeki. Wypatrzyłem zgrupowanie fajnych klusek. Wśród przyzwoitej wielkości ryb pływała jedna, przy których tamte wyglądały jak narybek... dosłownie... :o Także Panowie jest na Co polować :) Wyskoczyłem tam oczywiście wieczorem z wędką :D Wyciągnąłem na swojaczka :) jednego klenia - lał mleczem... bez mierzenia i foto wrócił do wody. To tłumaczy zgrupowanie ryb i że dały się podglądnąć :) Na innych miejscówkach nic się nie działo.

A odnośnie pytania Jaceena odcinek na wysokości Kuźnik - zdjęcia z odcinka od mostu Żernickiego, do mostu kolejowego na Kuźnikach. Generalnie rzeka nie jest zarośnięta, ale widać że trawa gdzieniegdzie się pojawia.

DSC_0055_male.jpg

DSC_0058_male.jpg

DSC_0059_male.jpg

DSC_0060_male.jpg

DSC_0061_male.jpg

DSC_0063_male.jpg

DSC_0065_male.jpg

 

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, peekol napisał:

Dzięki @tom@ha za zwrócenie uwagi!

Nawet bym nie śmiał. Zwątpiłem zwyczajnie :)

A tak przy okazji - właśnie wróciłem ze spaceru z wędką od ujścia Kasiny aż jakiś kilometr poniżej Mostu Żernickiego. Poza jednym wyjściem do suchara (niezaciętym) i kilkoma namolnymi uklejami, nic się nie działo.

Około południa wracałem do Wrocka A4 przez Bielany i tak się złożyło, że postanowiłem na moment zajrzeć na Ślęzę w Ślęzy na odcinek, który obfotografował @McGregor. Mam wrażenie, mimo wszystko, że na fotach rzeka wygląda znacznie lepiej niż w rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie,
 
Jestem początkującym wędkarzem i usłyszałem o LŚ od sąsiada ( Marcinecki).
Chętnie z wami porywalizuje, chociaż na spinning to tylko kilka wymiarowych okoni złowiłem ;)
W miarę wolnego czasu powrzucam też zdjęcia rzeki z okolic Partynic gdzie chodzę, bo mam najbliżej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Dzisiaj obłowiłem okolice Partynic. Woda strasznie zarośnięta.. Jak tak dalej pójdzie to kleń zostanie  na tym odcinku rybą lądową podobnie jak ślimaki wg ustawy UE :P.  Pomimo porażająco niskiego stanu wody natknąłem się na motopompę, którą ratowali się gospodarze stadniny koni. Wodę brała oczywiście z rzeki. Przez około dwie godzinki złowiłem okonka i miałem dwa kleniowe spady. Łowiłem na spina. Czekam na deszcz (myślę że nie tylko ja) Jak woda się podniesie, będzie przyjemniej łowić. Obecnie na tym fragmencie rzeki podawanie przynęty wymaga celności niczym strzelanie z łuku :). Sztuką jest nie zaprezentować przynętę ale trafić w wodę :D

 

Pozdrawiam i gratuluję pierwszego szczupłego w tabeli ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Co do rejonu PARTYNIC:
Kolejnej motopompy, na tej rzece używa pewien rolnik, mieszkający zaraz za autostradą, w kierunku południa.
A wody naprawdę, coraz bardziej ubywa. Tak z 10-15cm od początku tygodnia.
Jest już tak płytka, że spod jazu za Topaczem klenie uciekły w dół rzeki (Wypatrzyłem tam kiedyś z 10 takich ok. 35cm).
Takich o, ale na czereśnie..

klenczeresniowy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem wczoraj mecz otwarcia Euro, ale pierwsza połowa mnie nie porwała, więc szybka decyzja - trzeba zapolować na kabana ze Ślęzy :)
Kabanów nie było, ale kilka kleników skusiłem :) poniżej dwa największe

DSC_0055_Sleza_20160610.jpg

DSC_0057_SLeza_20160610.jpg

Wrzucam do tabeli 31 i 28 pkt.

Rzeka zarasta coraz mocniej, na wielu odcinkach nie ma gdzie wrzucić przynęty :/ po ciemku dodatkowym utrudnieniem jest to że nie widać zanurzonej roślinności. Najwięcej działo się w miejscach, gdzie dało się 'złapać' nurt wody.
Pozdrawiam wszystkich usiłujących coś wydłubać w tych warunkach! @Budek - gratuluję zębatego!

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 11.06.2016 o 17:29, peekol napisał:

 po ciemku dodatkowym utrudnieniem jest to że nie widać zanurzonej roślinności.

Dlatego zacznij  po ciemku na smużaki. Zanurzona roślinność Ci nie będzie przeszkadzała, a kabany wyjdą do góry zapewniam Cię! One  po ciemku super widzą V na wodzie:). Ja lubię trudne wyzwania i ryżowisko miejskie nocą coś w sam raz:). Wtorek 14.06 20.00-23.00 wałbrzyska w górę 1 km max. Po 10 min kopara mi opada dwa spady +35! W tych warunkach niżowych ryby mega aktywne. Piszę do kolegi sms dzieje się! Idę w górę godz.21.00 zaliczam kolejne dwa spady trudny teren. Wysoki brzeg leci jeden do wody. Drugi spada po tym ja szczytówka przy podebraniu haczy o drzewa:(. Myślę pech dzień czy co do licha? Ryby podobnych rozmiarów. Piąty ostatni spad zaliczyłem już przed 23.00 ryba wisiała na kiju nad wysoką burtą dałem jej się wyszaleć w wodzie. I do góry dawaj ale....jak to klenie do końca zachowują margines bezpieczeństwa i siły. A ładny był.....100 pkt tego dnia lekko w wodzie zostało. Łowiłem na smużaki jaceena, A.L. i moje.

Dzisiaj wałbrzyska w dół wody. Godz. 11.00-12.10 akurat przejeżdżam. Myślę stanę mam chwilę. Koszą trawę. Co kabany na to? Pewnie wypłoszone? large.20160616_115523.jpg

Do akcji idą smużaki. Słońce ostro świeci widzę klenie nic nie chcą zbierać. Robię nura do pudełka i wyciągam moje gąsieniczki głębiej schodzące. Te 10 cm pod wodę wystarczyło:)large.20160616_115344.jpg

Ląduje na brzegu jeden,drugi, trzeci już punktowany.large.20160616_115445.jpg

I tak podpalony aktywnością ryb wracam około 19.00 nad wodę. Pierwszy rzut mam potężne kopnięcie po kiju. Siedzi i staje w nurcie chwilę się przeciągamy. Kto silniejszy. Kilka sekund to trwa i luz na kiju. Muszę odetchnąć.Uspokoić się. Co to było?  Nie widziałem. Uderzyło na przewężeniu w zacienionym miejscu. Szkoda. Wrócę tam. 

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, jacolan napisał:

Dlatego zacznij  po ciemku na smużaki.

Czasem próbuję, ale bez reakcji ze strony klusek... Ostatnio jak byłem to reagowały wyłącznie na 3cm mocno i głębiej pracujące woblerki. Mniejsze, większe, płycej chodzące bez zainteresowania ryb.

W tym sezonie obiecuje sobie pouczyć się smużakowania, nawet lżejszy kijek zakupiłem ;) Zapisuje się @jacolan do Ciebie na korepetycje na sobotę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 czerwca wybrałem się późnym wieczorem na przydomowy odcinek Ślęzy. Chciałem spróbować nocnego smużenia bo jeszcze tego na Ślęzie nie próbowałem. Niestety po dotarciu do rzeczki okazało się, ze znowu płynie jakieś świństwo. Wyglądało jak coś ropopochodnego. Coś co daje odcienie tęczy na wodzie. Powierzchnia była od tego gęsta. Widać to na zdjęciu. Łowiłem niedaleko mostu na ul. Wałbrzyskiej.

20160617_212832.jpg

Dzisiaj też skoczyłem zaraz po meczu na 1,5h. Brań mnóstwo! ....ale niestety same mikroklenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dla odmiany wczoraj wybrałem się w trakcie meczu na mój "przydomowy" odcinek Ślęzy. W rejonie ujścia Kasiny czuć było lekko fekalny odorek. Woda też była jakby czymś trącona, lecz nie było to spowodowane ostatnimi opadami. Wyraźnie coś musiało się dostać do rzeki i to pewnie za sprawą któregoś z rowów melioracyjnych, bo sama Kasina jakby czysta. Im bliżej Mostu Żernickiego, tym jednak klarowniej (pomijam butelki i inne śmieci gromadzące się w zastoiskach pola ryżowego). Ostatnie opady spowodowały lekkie podniesienie poziomu wody, więc można uznać, że jakiś nurt jest. Może rzeka nam nie wyschnie ;) 

W trakcie meczu łowiło się dość komfortowo, bo z wyjątkiem bardzo nielicznych spacerowiczów, prawie nie było ludzi wokół. No i ryby jakby mniej wystraszone, od czasu do czasu dawały się sprowokować. Sama młodzież jednak. Te większe odprowadzały przynętę, przyglądały się, wąchały, ale w pysk żadna nie wzięła. Za to po meczu zrobił się jarmark - psy w wodzie, rowerzyści, ściskające się parki, babcie z kijkami, biegacze i cholera wie kto jeszcze. Było po łowieniu. Nawet maluchy się schowały.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam;)

Dawno nie wędkowałem na Ślęzy, ale wczoraj na chwile udało mi się wyskoczyć. Łowiłem od godziny 21 do 23. Brań ogólnie sporo, najlepiej brało zielsko;p jak już coś udało się wyciągnąć to był to mały klenik. Podsumowując warunki mega trudne, ale i tak chcę dalej, łowić:) jest to pewnego rodzaju wyzwanie. Udało mi się jednego powiedzmy większego klenia przechytrzyć na gume dragona;) całe 31 cm;)

Pzdr i do zobaczenia nad woda;)

DSC_0039.JPG

DSC_0041.JPG

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

large.20160627_100442.jpgGraty Płatek88! Długo milczałeś. Myślałem, że odpuszczasz "LŚ". A tu proszę powrót smoka:) Ja dzisiaj trochę się pokręciłem na partynicach:) 9.00-11.30. Rybki dość aktywne. Ładnie zbierały z powierzchni jak i głębiej też pukały i delikatnie szarpały wobki. Namierzyłem całkiem ładne stadko. I podając im zza szuwar udało mi się skusić maluszka z tej dość wyrośniętej rodziny:) Bardzo techniczne  to łowienie  było złapał smużaka i od razu musiałem go podnosić do góry. Drugi mi  niestety spadł do wody.

large.20160627_100426.jpg

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:)

Wczoraj wybrałem się po meczu Włochy-Hiszpania, porzucać troszeczkę nad Ślęzą. Łowiłem od godziny około 20:10 do godziny 21:30. Udało mi się złowić 4 klenie, było jeszcze kilka brań których niestety ale nie udało mi się zaciąć. Dwa największe klenie dopisuje do tabeli, 26 i 29 cm;)

P.s Dzięki Jacolan, LŚ nie odpuszczę;)

DSC_0102[1].JPG

DSC_0107.JPG

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.