martines Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 forelle, niesamowite rybska gratuluję. Okoń to chyba jeszcze hitler jugen pamięta
artech Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 forelle, piękne rybska, gratuluję. Patrząc na profil sądzę, że to chyba nie polskie rybki. Mam rację ??
Tomek1988 Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Ale okonisko, graty! Dzisiejszy wynik boleniowania 66 60
forelle Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 forelle, piękne rybska, gratuluję. Patrząc na profil sądzę, że to chyba nie polskie rybki. Mam rację ?? tak jezioro Sorpesee w Niemczech
damiandg Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 witam wczorajszy wypad na jezioro dal mi dwa nowe zyciowe rekordyokon 51cm Obrazek sandacz 93cm Obrazek Takiej sztuki to jeszcze nie widziałem. Chodzi o okonia. Wielkie gratulacje.
Robal Napisano 18 Czerwca 2011 Autor Napisano 18 Czerwca 2011 Ja wczoraj biczowałem Wartę od 19:30 do 22:30, niestety bez efektów, ogólnie jakoś rzeka była martwa, zero ataków...
Michcio Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Dzisiaj na Wiśle cudowny dzionek wyciągnąłem 8 boleni 40,42,44,46,62,50,55,58 cm i dwa kolejne w tym jeden duży mi spadły. W końcu się nałowiłem
mvp1984 Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Dzisiaj survival ze spinningiem przez 2m trzciny, pokrzywy i inne chaszcze, przeplatane bobrzymi dziurami... Przez 8 godzin biczowania wody, złowiłem tylko jednego, na pewno niewymiarowego szczupaka na kopyto i miałem jeszcze dwa uderzenia: pierwsze na 13cm-go gumowego 4Play'a i drugie na 10cm perłowego Manns'a... Padaka!!!
pepe17 Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Witajcie, wrzucam kilka boleni z ostatnich dni. Ryby brały głównie z dna lub w toni, natomiast ok.21-22 coś działo się przy powierzchni jednak nie trwało to zbyt długo... oto ryby, które udało mi się złowić popołudniowy amator Mepps'a (73cm) boleń złowiony w toni na wobler salmo sting 10cm (75cm) kolejny bolek (64cm) złowiony koło godz. 21.30, niestety tylko takie zdjęcie, bo podczas odhaczania ryby doszło do małego wypadku... ...podczas odhaczania, boleń zaczął skakać i wobler z jego gęby przeskoczył i zakotwiczył się w mojej dłoni na szczęście był ze mną kolega, który zachował zimną krew i usunął kotwicę z ręki. Przestrzegam Was koledzy i koleżanki przed taką przygodą. Warto nosić ze sobą obcęgi lub coś co w krytycznym przypadku pozwoli przeciąć drut kotwicy lub haka. A co do sloganu reklamowego "feel the thrill" ,to muszę się z nim zgodzić. Rzeczywiście poczułem dreszcz... Wszystkie ryby WYPUSZCZONE
Wojciech Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Efekt wyprawy z Piotrkiem (Pepe). Odrzański szczupaczek. I powrót do domu Branie w trollu na jednego z najfartowniejszych woków w moim pudle.
DAWID Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Dzisiaj ilościowo dobrze, wielkościowo słabo Jutro odkurzam muchówke
LaczQ Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Dzisiaj Kleń 40cm i 2 mniejsze po 22cm oraz 30cm bolek..
Robal Napisano 19 Czerwca 2011 Autor Napisano 19 Czerwca 2011 Ja właśnie wróciłem z nocki, ok 22:30 kolega skopał konkretne branie, ok 23:30 u mnie następuje wynurzenie spławika po czym w podbieraku ląduje karaś złocisty 30cm, w sumie do 1 w nocy mieliśmy sporadyczne, ale gwałtowne brania, później brały tylko drobne karasie blisko brzegu. Dobranoc
Umberto Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 Dzisiaj w miare fajnie, ilościowo dobrze, ale miarowo słabo. Dwa linki, 35 i 31 cm, do tego trzy złote karasie, wszystkie około 25 cm, i dwa leszcze, jeden 47 cm a drugi mały.
R23 Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 Sobota godzina 3 rano ja już z bratem na Radłowskiej Żwirowni jesteśmy gotowi, zaczyna pomału być widno, brat wyciąga gruntówkę i spławik zarzuca i czeka, ja natomiast spławik i spining. Ani u mnie ani u brata na żadnej wędce zero brań, nawet spining nie działa. Dopiero po 2 godzinach i zabawy z przynętami brat wyciąga okonia na 7cm. Sukces jest pierwsza ryba teraz będzie lepiej. Ja co jakiś czas zmieniam tylko przynęty na spiningu, wobler, gumka, blaszka, mucha. Cały arsenał wykorzystany i ani puknięcia. Wynik po 5 godzinach łowienia 4okonie do 10cm, uklejka 14. Wszystko brat wyciągnął spławikiem. Dla mnie rybki nie były łaskawe. Szkoda. Może jeździ ktoś z was na Radłów możemy się spotkać kiedyś połowić. Jak coś to PM
kamionki Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 ja natomiast spławik i spining na żadnej wędce zero brań, nawet spining nie działa A czy Ty znasz regulamin? Ja dzisiaj krótki wypad za spławikiem w ramach mistrzostw koła i w efekcie 6 miejsce.Wagowo bez rewelacji,ale ilość cieszy.
Endrju Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 Wczoraj trzygodzinny wypad spinningowy na starorzecze zaowocował życiowym szczupakiem: 68 cm - pierwszy szczupak na wahadło. Widziałem też jak przy przeciwnym brzegu potężny szczupak (albo raczej szczupaczyca) zżera kaczkę . Chlapnęło bosko, sądząc po ogonie lepiej niż metrówa. Dołączyłbym zdjęcie, ale wracam z pracy dopiero jutro wieczorem.
Pavlo Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 W końcu zaczeły pstrągi żerować w Bobrze ,wczoraj padły trzy trzydziestaki i jeden ładny się spioł, a dzisiaj jeden trzydziestak i jeden czterdziestak:):) Musiałem rybkę zabrać bo jedną kotwica zachaczyła się za oko i strasznie krwawiła Wieczorkiem znowu lecę
R23 Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 ja natomiast spławik i spining na żadnej wędce zero brań, nawet spining nie działa A czy Ty znasz regulamin? Ja dzisiaj krótki wypad za spławikiem w ramach mistrzostw koła i w efekcie 6 miejsce.Wagowo bez rewelacji,ale ilość cieszy. Tak lecz łowiąc na stawie komercyjnym nie mam takiego ograniczenia. Dziś 2 godzinki rzucania na obrotówkę i 2 malutkie okonie
dominik poznan Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 dzisiejszy wypad udany parę płoci ,krąpi i do tego szczupak na żywca 77cm
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.