Skocz do zawartości
tokarex pontony

Krąp


Gość wobler129

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wobler129

Dziś bardzo, ale to bardzo się zdziwiłem. Poraz pierwszy w życiu coś takiego zauważyłem. Łowiłem na grunt. Przynętą były małe płoteczki - 2cm. Łowiłem na nie klenie i to jeden za drugim. Klenie były małe - ok. 20cm. - 30cm. Postanowiłem pójść z gruntówką na nockę. Poszedłem o 21.00 i przed chwilką wróciłem. Miałem chyba z 30 krąpi na małe płoteczki. Krąpie były przyzwoite. Piękne. Oczywiście po odczepieniu trafiły do wody. Czy kiedyś się z czyms takim spotkaliście ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Gość wobler129

Ale ja nie łowię na żywe płoteczki. U mnie na jeziorze niedawno pozdychalo 20 ton ryb :sad: . I ja wybieram i na zdechłe łowię. Po co odrazu osądzać ?! :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak! Wstyd! Muszę przyznać,że ciągle jeszcze płoć dla mnie ma wymiar (może to i dobrze?) BIJĘ SIĘ W PIERSI....

http://www.fishing.pl/ryby/wymiary_ochronne/ploc_20_cm

Jak raz się nauczysz regulaminu to później jakiekolwiek zmiany ciężko wprowadzić do podświadomości.

Faktycznie, wstyd mi :oops: Muszę pouczyć się od nowa i przepraszam Cie kol. wobler129

A tak dla relaksu, w ramch uzupełnienia linka Wity do poczytania ... jak to było kiedyś na morzu :mrgreen:

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2004/1806.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, wstyd mi

Piotr i nie potrzebnie ci wstyd bo masz racje.

Oj panowie wstyd mi że wprowadzacie w błąd kol.shoguna ,przypomne że tylko w PRL obowiązywał RAPR w całym kraju ,dziś okręgi mogą wprowadzać zmiany w RAPR i to ROBIĄ także zanim przytoczycie następnym razom regulamin radze dobrze przestudiować go w danym okręgu. A tu link właściwy{KLIK}

Niewiem czy link prawidłowo podałem ,bo szpecem od tego nie jestem,

w każdym razie punkt 9 paragraf 8 pozycja 2/13. Pisze płoć- 15cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzac dalej akademicka dyskusje Manku chcialbym zauwazyc ze po pierwsz Trzciel lezy w odleglosci 84 km od Poznania, 75 od Gorzowa Wlkp i jakies 70 km od Zielonej Gory

Zakladajac ze chlopak byl gdzies w okolicach trudno powiedziec na czyjej wodzie (ktorego okregu) byl i czy wogule byla to woda PZW

Tak wiec panowie troszeczke spokojniej

Niech wobler napisze co i jak a nawet jesli nie zlamal przepisow to i tak gleboko do serca wezmie sobie wszystkie rady i uwagi na temat postepowania

Tym bardziej ze jest mlody i warto go uczyc a nie straszyc itp itd :smile:

Tak wiec poki co ja czekam jak potoczy sie dalej ten watek

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie maniek, w linku załączonym przez Ciebie jasno stoi, że w okręgu Gorzów Wlkp. jest wymiar ochronny płoci. Z kolei w linku zamieszczonym przeze mnie jasno wynika - cytat ; Nie posiada ustawowo regulowanego wymiaru na innych wodach RP, także zarządzanych przez PZW.

Więc jak to interpretować??? :cry:

Albo inaczej zadam pytanie, po wojskowemu- każdy ch... na swój strój???

Czym to jest uwarunkowane, że w jednym okręgu jest wymiar ochronny a w innym nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Łowiłem na rzece "Obra". Jeśli mam coś jeszcze napisać to proszę powiedzić co. Sprawdzę na karcie wędkarskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witia choc prawnikiem jest jasne dla mnie ze PZW okreg dowolny jako gospodarz swoich wod moze wprowadzac wymiar ochronny np dla ploci

Ty jesli bys mial jezioro to moglbys np na suma dac wymiar ochronny 150 cm i nic nikomu do tego bo mialbys do tego (to taki przejaskrawiony przyklad)

Ale jednoczesnie nie wolno PZW dac wymiaru ochronnego na szczupaka 30 cm (bo ustawa czyli przepis nadrzedny ustanowil wyzszy wymiar) aczkolwiek nie wiem jak ma sie ustawa do prywatnych lowisk np stawow

I to tyle jesli chodzi o wymiary ochronne

W okregu torunskim jest w regulaminie wstawiona osobna kartka z pogrubiona czcionka gdzie sa przepisy dotyczace naszego okregu np okon 15 cm wymiar

Pytanko tylko gdzie i na terenie jakiego wlasciciela wody (okregu PZW czy innego) lowil Wobler

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzac dalej akademicka dyskusje Manku chcialbym zauwazyc ze po pierwsz Trzciel lezy w odleglosci 84 km od Poznania, 75 od Gorzowa Wlkp i jakies 70 km od Zielonej Gory

Przemku konicząc twuj wywód akademicki to Trzciel leży w woj.Lubuskim i niema znaczenia ile jest do jakiego miasta ,a nawet nie ważne jest czy Lubuskie ma porozumienie z Wielkopolskim po prostu sprawdziłem jaki jest tam RAPR czyli jak ja mogłem to kol. wobler129 też może sprawdzić.

Tym bardziej ze jest mlody i warto go uczyc a nie straszyc

Nie ma mowy o straszeniu ,nie po to jest forum ,z załorzenia mamy pomagać ,radzić i wskazywać właściwą droge.

Albo inaczej zadam pytanie, po wojskowemu- każdy ch... na swój strój

Witia mniej więcej tak jest ,czy to dobrze czy żle tego niewiem.

Czym to jest uwarunkowane, że w jednym okręgu jest wymiar ochronny a w innym nie ma?

Jest bardzo wiele czynników ,np mała populacja danego gatunku itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie cały wątek i pytanie woblera 129 dotyczy fenomenu krapi konsumujących płotki. Ja rozumiem, że wciągnął was temat wymiaru ochronnego, ale może ktoś by się wypowiedział na faktyczny temat postu?

Sam nie wiem, więc nie pomogę, ale też jestem ciekaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Filippos ,sedno tematu zostało zepchnięte na dalszy plan,ale czy to fenomen raczej nie ,bo i karpie stają się drapieżnikiem i wyjadają wylęg płoci i leszcza ,a nawet wzdręga poluje jak okoni na narybku.Ale największym dziwem w świecie wodnym to dlamnie tołpyga , latem swym zachowaniem przypomina bolenia i atakuje małe ukleiki i płoteczki ,co już nie jednokrotnie oglądały moje gały :shock: ,dlatego twierdze w wędkarstwie niema sztywnych reguł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dodam jeszcze, że krąpie z powodzeniem można łowić na małe obrotówki "00", "01" na troku a w miniony piatek na Poraju, na troling (wobler) złowiono tołpygę 32 kg. Czy ciekawość zaspokojona ;)

Karpiki tez na żywca sie łowi i nic w tym dziwnego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.