Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak na Sandacza??


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jarek001
Napisano

Witam!

To juz nie kolejny temat który zakładam teraz chce rozpocząć dyskujsę o sandaczu który nie chce zbytnio regowac na przynety wedkarzy.

Wiec koledzy, pochwalcie sie co robicie gdy zle zeruje (zarówno na rzece jak i jeziorku czy tez zbiorniku zaporowym).

Moje doświadczenie związane z połowem tej magicznej ryby jest znikome wiec każda odpowiedz na forum ucieszy nie tylko mnie ale pewnie i kolegow po kiju którzy pałają ogromną chęcią zabawy z ta ryba.

Czy słabe żerowanie może wynikać z tego że jest taka a nie inna pogoda?? (nie wiem jak u Was ale u mnie w Toruniu nonstop pada wieje i jest zimno, mysle ze tu jest mój problem nie w kogyutach na ktore łowie, bo potwierdziły swą skuteczność już)

Może lepiej sie wybrać z rana (czyt 3-4 rano) czy lepiej wieczorkiem na spokojnie??

Jakie obciażenie stosować przy łowieniu na spinning? (zarówno rzeka jak i jeziorko)

Czy koniecznie trzeba agresywnie prowadzić gume?

post-6016-1454497213343_thumb.gif

  • 3 weeks later...
przynęty na klenia   Dragon
Napisano

jak często zdaża się wam złowić sandacza metodą gruntową w dzień, czy można nastawiać się na połów sandaczy w dzień, przecież spiningiści łowią je w dzień i to z sukcesami

co o tym myślicie aby zapolować na sandacza w dzień ?

Napisano
jak często zdaża się wam złowić sandacza metodą gruntową w dzień, czy można nastawiać się na połów sandaczy w dzień, przecież spiningiści łowią je w dzień i to z sukcesami

co o tym myślicie aby zapolować na sandacza w dzień ?

Skoro spinningiści łowią je w dzień to jakie widzisz przeszkody ?

Czasami pewnych rzeczy nie rozumiem !

Napisano
jak często zdaża się wam złowić sandacza metodą gruntową w dzień, czy można nastawiać się na połów sandaczy w dzień, przecież spiningiści łowią je w dzień i to z sukcesami

co o tym myślicie aby zapolować na sandacza w dzień ?

Na jakiej wodzie? Z brzegu czy z łodzi? O jakiej porze roku?

Na te pytania trzeba sobie odpowiedzieć. Jesienią- owszem jest duża szansa (czytaj mój artykuł na portalu). W czerwcu na wodzie stojącej- niespecjalnie. :roll:

Co do spinningistów- weź pod uwagę, że zwykle są to połowy z łodzi, czyli dotarcie w miejsce gdzie sandacz stoi w ciągu dnia. Po drugie sztuczną przynętę sandacz atakuje nie tylko z głodu. Niektóre metody wręcz bazują na wyzwoleniu agresji- np. bardzo ciężki kogut (czytaj abc koguciarstwa)

Napisano
W czerwcu na wodzie stojącej- niespecjalnie.

U sandacza nigdy nie wiadomo :wink: U mnie 2 lata temu cos odbiło sandaczom i przez 2 tyg czerwca koło południa brały na wodzie ~1,5m. Brały na kawałki fileta ze śledzia 1cm x 1,5cm i haczyk nr. 8 - większy filet, albo haczyk i koniec brań.

W ciągu 2 tygodni ponad 200 wymiarowych na koncie :cool:

Napisano

W ciągu 2 tygodni ponad 200 wymiarowych na koncie :cool:

--------------

Zazwyczaj nie mam zwyczaju komentować takich postów - ale tym razem to do śmiechu mnie doprowadziłeś..

Może za dużo o jedno zero? bo to jakoś wychodzi średnio 15 sztuk dziennie to kurde ja w odrze gdzie jest mnóstwo mętnookich w ciągu sezonu jesiennego "3 - 4 - miesiące" - 3 setki czasami 4 a ty w dwa tygodnie 200 ...

Debeściak jesteś

Napisano

Brały na kawałki fileta ze śledzia 1cm x 1,5cm

----------------

A na śledzie ile wydaleś jeśli mozna wiedzieć ?

Napisano
Może za dużo o jedno zero? bo to jakoś wychodzi średnio 15 sztuk dziennie to kurde ja w odrze gdzie jest mnóstwo mętnookich w ciągu sezonu jesiennego "3 - 4 - miesiące" - 3 setki czasami 4 a ty w dwa tygodnie 200 ...

Najwięcej 33 w ponad 3 godziny, ale to był tylko jeden taki rok. W zeszłym roku trafiały się pojedyncze sztuki i tylko w nocy, ale wszystko ponad 3kg.

A na śledzie ile wydaleś jeśli mozna wiedzieć ?

Może 5zł

Napisano
Najwięcej 33 w ponad 3 godziny,
Czyli średnio co 6minut sztuka ,zarzut ,hol,odpięcie ryby,założenie fileta ,zarzut ,masz chłopak fantazje. :wink:
Napisano

Ja tam się nie dziwię bo przez 3 tygodnie złowiłem 300 boleni wszystkie wymiarowe :lol:

zamienia się nam powoli w byłego kolege wobler1234 :lol::wink:

Wobler129 :wink: Ale chyba masz rację Supersobi, a jest to niekorzystna zmiana :roll:

Gość jarek_g
Napisano

Moze i te 200 sandaczy to duza liczba ale raz mi sie udalo zlowic 36 sandaczy jednego dnia tak braly... oczywiscie wiekszosc wrocila do wody... wiec 200 sandaczy w dwa tygodnie to raczej jest mozliwe... ale ale ja mam taka teorie ze jak ryba nie bierze to nie bierze nikomu... i to zdaje sie potwierdzac w tym sezonie nie znam nikogo kto by w tym roku zlowil chociazby 10 sandaczy przez ten okres... Pozdrawiam a tak wogole to biora Wam te sandacze??

Napisano

W 100% zgadzam sie jarek_g ,również mi na początku sezonu trafił sie "dzień konia",16 szt. w 1h w dwie osoby .Z tego jeden trafił na patelnię, reszta do wody. Od tamtej pory kilka wypraw i najczęściej na zero. Choćby wczoraj na j.pakoskim, kilka godz biczowania gumami rezultat - 1 miarowy. większy był ubaw, gdy spłyneliśmy na brzeg w stachu przed burzą. Zauważylismy jak drapieżnik poganiał drobnicę, wyciągliśmy "paprośnice" - efekt 5 ładnych okonków w przedziale 25-30cm i malutki sandaczyk.

Napisano

W ciągu 2 tygodni ponad 200 wymiarowych na koncie :cool:

A ile było niewymiarowych? Biorąc pod uwagę wielkość stosowanej przynety to chyba sporo.

Zdarzyło mi się kiedyś na pewnym mazurskim jeziorze przez okres 5 dni wyciągnąć około 60 szczupaków z czego tylko połowa przekraczała wymiar.

Napisano

ja przez pięć lat nie nie złowiłem tylu wymiarowych ,a kto wie czy z niewymiarkami doszedł bym do tej liczby, a jestem minimum 10 godzin w tygodniu ze spinem a od września do końca grudnia tylko guma i Odra, jedynie w zeszłym sezonie pół na pół z trolingiem i sporymi wobkami....najwięcej w jeden dzień złowiłem około 20 kleni do tego kilkanaście okoni i około 10 jazi ale był tylko jeden taki dzień w mojej wędkarskiej karierze, kolejne pięć dni "chorobowego" poświęciłem tym rybkom i...nic dwa razy.....

  • 4 weeks later...
Napisano

e0e407c323b69097m.jpg

Czy mogła być to sprawka sandacza??

czy może jakiejś innej ryby??

branie było około 18,30 w dołku 2 metry w miejscu gdzie jest zakole, a właściwie to na granicy nurtu i zakola, rz. kamienna

zestaw gruntówka, po poczuciu oporu ryba odpuściła, a wędkarz, który miał owe branie za późno zareagował, szczupak by pewnie nie puścił.....

no nic proszę odpiszcie, bo ja w życiu na mojej rzeczce nie próbowałem łapać sandaczy, a mogło by się to zmienić.

pozdrawiam

Napisano
Czy mogła być to sprawka sandacza??
Moje zdanie to NIE ,sandacz nie ma takiego uzębienia ,raczej stawiał bym na szczupaka ,ale nie raz matka natura potrafi splatać nam figla.
Napisano

Ryba bardzo ciekawa za to łapana przeze mnie głównie przypadkowo. Ciężko mi wytypować lepsze czy gorsze miejsce a co z tym idzie metode połowu i czas połowu.

Prosił bym o Wasze spostrzeżenia i uwagi ;-)

Napisano

Może opowiem o czym juz słyszałem a czego nie udało mi się zweryfikować, miejsca głębokie o spokojnym nurcie albo na połączeniu płynącej wody z zastoiskiem.

Przede wszystkim twarde co tez ciężko się do tego odnieść bo najczęściej ostatnimi czasy sandacz trafiał sie przy brzegu gdzie jest ewidentnie miękko (wyglądało na to jak gdyby chodził za tegorocznym narybkiem okonia). Czytałem ze bierze daleko do brzegu( mowa o jeziorze za dnia) najczęściej był atak koło 20 m od brzegu.

Kurcze juz sam nie wiem co o tym wszystkim sądzić...

Napisano

Jeśli chodzi o wody stojące, to ja słyszałem, że sandacz lubi miejsca dosyć głębokie, z twardym dnem, z dala od roślin. :wink:

  • 4 weeks later...
Napisano

Pisze z kom. wiec nie mam jak przejzec wszystkich postow. Jestem u babci, ryby nie biora co sklania do przemyslen. Raczej wracam do spinningu, tylko chodzi mi o sandacza - malo o nim wiem i mam 2 pytania. Czy mozna go zlowic na spin oraz czy w dzien tez zeruje?

Napisano

drogi warszawa_24,

Sandacz jest drapieżnikiem więc napewno złapiesz go na spinning, kwestia jest co rzucasz? Proponuje kopyto z duzym obciążeniem i próbować zaciąć go z "opadu" , w dzień zapewne jest szansa na złapanie go.

Lecz sandacz nie występuje we wszystkich akwenach więc może być tak, że wcale go nie ma w Twoijej okolicy

Napisano
kopyto z duzym obciążeniem

Kopyto jak najbardziej, dopisał bym jeszcze że twistery, raczki, koguty i czasami nawet woblery. A co do dużego obciążenia to niekoniecznie, czasami sandał woli bardziej flegmatyczny opad więc tu wszystko zależy od warunków panujących na łowisku i ryb.

w dzień zapewne jest szansa na złapanie go.

Oczywiście że jest, jednak najlepsze efekty są przed zachodem słońca, w nocy i przed świtem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.