Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Łowiecto Podwodne


kisux

Rekomendowane odpowiedzi

darioushz, wszedzie gdzie sie odezwiesz zamykaja tematy,wiec czekamy.
Właśnie się nad tym zastanawiam :evil: Jeżeli temat znowu (jak większość w których głos zabiera darioushz) zboczy na C&R czy nieC&R to zakończymy dyskusję :neutral:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 191
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Nie ma najmniejszych zludzen ze nie dostaniecie praw na rowni z wedkarzami !!

Nie ma szans !

Witam !

A może by tak kolega odpowiednią ustawę poczytał zanim swoje "luźne przemyślenia" na forum wrzuci ?

A z tym łowieniem okazów to chyba na targu rybnym, bo jeszcze u żadnego łowcy w naszym kraju o takiej skuteczności nie słyszałem.

BTW Ja przez 7 lat łowiectwa nie ustrzeliłem szczupaka, który ważył by choćby połowę Twojego.

Widze ze nie ma szans , chcecie od razu reke , gdy inni zastanawiaja sie czy dac palec.

Ja od wędkarzy nic już nie chcę, oprócz tego by wprowadzić całkowity zakaz wędkowania na trzech jeziorach na których ja poluje.

Pozdrawiam Caiman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od wędkarzy nic już nie chcę, oprócz tego by wprowadzić całkowity zakaz wędkowania na trzech jeziorach na których ja poluje.

Ty sobie możesz chcieć ale wtedy jak będziesz właścicielem tych jezior lub dzierżawcą i będziesz się stosował do operatu. I tu się kończy Twoje chciejstwo.

Tak w ogóle widzę, że to forum pomału z przyzwoleniem i poparciem administracji przekształca się w forum kusznicze to nic tu po mnie :evil: ale wspominał będę mile :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty sobie możesz chcieć ale wtedy jak będziesz właścicielem tych jezior lub dzierżawcą i będziesz się stosował do operatu

Jest jeszcze inny sposób, który udało się wprowadzić na czwartym jeziorze, a mianowicie wprowadzenie całkowitego zakazu amatorskiego połowu ryb, a że ja dokonuję połowu z ramienia i za przyzwoleniem właściciela zbiornika. Wbrew pozorom sprzedaż pozwoleń na wędkowanie na czterech jeziorach przynosi właścicielowi raczej marne zyski, więc nie będzie większego problemu z zamknięciem jezior. A wtedy kłusowników, jak pisaliście pod sąd, zabierać sprzęt, samochody i majątki.

Pozdrawiam Caiman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

darioushz, wszedzie gdzie sie odezwiesz zamykaja tematy,wiec czekamy.
Właśnie się nad tym zastanawiam :evil: Jeżeli temat znowu (jak większość w których głos zabiera darioushz) zboczy na C&R czy nieC&R to zakończymy dyskusję :neutral:

Naprawde troche to dziwne ! :???:

Zabralem glos w temacie bo wydawal mi sie interesujacy.

Zgodnie z regulaminem wyrazilem swoja opinie i wyraznie zaznaczylem ze jest to tylko moja opinia , byc moze bledna w ocenie innych , ale wcale nie kontrowersyjna.

Odniosl sie do niej kolega caiman , wiec sprecyzowalem .

I to mialo byc tyle z mojej strony.

No ale w zwiazku z tym ze jest prowadzona nagonka na moja osobe przez wiadomych forumowiczow to sie zaczelo.

Nie jest wazne jaki temat poruszam i tak zostaje zaatakowany o cos calkowicie nie zwiazanego akurat z tematem.

I powiedz mi artech co teraz ?

Moge cos napisac w temacie np. muszkarstwa .

Wiele , wiele lat bylem muszkarzem .

Stawalem na "pudle" mistrzostw okregu , startowalem w zawodach zaliczanych do Grand Prix Polski. Mysle ze moglbym czasem zabrac glos , ale ........no wlasnie.

Wiesz co bedzie ? Natychmiastowe personalne ataki na moja osobe tak jak w tym przypadku i wczesniejszym.

O pierwszym nawet nie chce wspominac . Zobacz moje posty a posty atakujacych.

Jestem pewien ze wogole nie czytali co sie pisze . Powtarzasz 5 razy , cytujesz ,piszesz ze to cytat, pokazujesz ktory to post , stosujesz pogrubienia ..... i nic , nie dotrze ! Do 5-cio latka by dotarlo , ale nie dotrze !

Bo nie moze dotrzec !. Dlaczego ? Bo to nie chodzi o temat ! Nie jest wazne co napisze , wazne ze pisze i dlatego trzeba mi do....ic!

Bede pisal o pogodzie , przyrodzie , samochodzie ... i tak zostane zaatakowany przez wiadome osoby.

Posty skladajace sie z kilku slow , nie zwiazane z tematem , majace za zadanie wyszydzenie , obrazenie lub wysmianie powinny by usuwane natychmiast.

Nie wspomne o postach klamliwych i zmanipulowanych pod kontem wlasnie oszczerstw i wyszydzenia.

Ten temat naprawde jest ciekawy , wyrazilem swoja opinie jak wielu , wielu innych i tyle .

Czekalismy ja i na pewno wielu innych na opinie innych odnosnie tematu lub normalne zakonczenie (wygasniecie )tematu , ale ......no wlasnie .

artech

Jezeli tak ma to dalej wygladac to prosze o usuniecie mojego konta , nie ma sensu , personalna nagonka na mnie powoduje blokade tematow a szkoda ich.

Pozdrawiam .Darek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od wędkarzy nic już nie chcę, oprócz tego by wprowadzić całkowity zakaz wędkowania na trzech jeziorach na których ja poluje.

Wyszło szydło z worka, w tej sytuacji nie mamy o czym rozmawiać.

prosze o usuniecie mojego konta , nie ma sensu , personalna nagonka na mnie...

Spokojnie darioushz , nie przyjmuj pozy Rejtana, bo nie ma ku temu powodów :wink:

Jarosława też coś ostatnio ugryzło, nawet wczoraj 2 byki przepuścił, a miał im pokazywać znak 'stopu' (zgodnie z podpisem), nie wiem, może to przez ten kryzys gospodarczy, diabli wiedzą :???:

Faktem jest, że jak wpadłeś na forum, to zaraz zamknięte zostały dwa tematy - nie przesądzam oczywiście, że jesteś winowajcą. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I powiedz mi artech co teraz ?
Teraz drogi Dariuszu pisz na temat, a nie jak do tej pory w każdym wątku schodzisz na temat C&R :idea:
Moge cos napisac w temacie np. muszkarstwa .
Proszę bardzo, byle na temat. Chętnie poczytam.

artech

Jezeli tak ma to dalej wygladac to prosze o usuniecie mojego konta

nie mam takiej władzy :wink:
Tak w ogóle widzę, że to forum pomału z przyzwoleniem i poparciem administracji przekształca się w forum kusznicze
Tak mamy już setki wątków na ten temat :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie sprawa jest prosta. Każdy lubi to co robi i wędkarze i kusznicy.

Obie te grupy pasjonują się rybami , z tym , że jedni widzą w drugich konkurencję.

Niech będzie tak jak mówi Caiman. Wyszczególnione zbiorniki będą tylko i wyłącznie dla danej grupy ludzi. Bądź to wędkarze , bądź kusznicy będą na nim rządzić i nikt nikomu nie będzie wchodził w drogę .

Nie będzie sporów i zgrzytów , a opowieści odmiennej grupy zawsze będzie można posłuchać.

Wtedy może wyjdzie kto prowadzi lepszą gospodarkę rybami.

A z drugiej strony ciekawe by było jakby ktoś zrobił taki eksperyment na dwóch podobnych zbiornikach , gdzie na pierwszym złapane ryby byłyby zabierane a na drugim panowałaby zasada C&R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kto łowi inaczej jak wędką t jest kłusownik/quote]

A dla mnie tylko ten co łowi niezgodnie z obowiązującymi przepisami.

A z drugiej strony ciekawe by było jakby ktoś zrobił taki eksperyment na dwóch podobnych zbiornikach , gdzie na pierwszym złapane ryby byłyby zabierane a na drugim panowałaby zasada C&R.

Myslę, że wszystko zależało by od skuteczności łowiących, gdyby założyć brak innych czynników wpływających na liczebność populacji (kłusownicy, ptactwo) i normalną presję wędkarzy, to myślę, że statystycznych różnic by nie było. Z drugiej strony brak odłowów często prowadzi do degradacji gatunków - słabe osobniki wydają jeszcze słabsze potomstwo. Jednakże żeby przeprowadzić takie doświadczenie należałoby wykorzystać dwa identyczne zbiorniki z identyczną obsadą - a takie warunki ciężko spełnić

Pozdrawiam Caiman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech będzie tak jak mówi Caiman. Wyszczególnione zbiorniki będą tylko i wyłącznie dla danej grupy ludzi. Bądź to wędkarze , bądź kusznicy będą na nim rządzić i nikt nikomu nie będzie wchodził w droge.

Bardzo dobry pomysl ! :smile: Chyba bez problemu do zaakceptowanie przez wedkarzy.

W pierwszym poscie pisalem ze nurkowalem w zalewie Solinskim.

Bylo to w czasie jak prowadzilem osrodek nad zalewem.

Bya u nas grupa pletwonurkow ze Szczecina (ze tez im sie chcialo taki kawal drogi ) i to wlasnie od nich mialem sprzet. Nie pisze "podwodni lowcy" bo nie mieli kusz , na pewno nie strzelali.

Jednak opowiadali ze na swoim terenie strzelaja. Nie wiem czy legalnie czy nie , nie pytalem.

Z ich opowiadan wynikalo ze najlatwiejsza ryba do ustrzelenia jest sum i szczupak.

To by sie zgadzalo , niedlugo potem zawitala grupa z Krakowa , tym razem juz kusznikow.

Zatrzymali sie po drugiej stronie zalewu w Rajskim.

Znam tam ludzi i dzieki nim widzialem zdjecia. Bardzo znana historia bo ustrzelili suma na troche ponad 2 metry i sporo szczypakow.Potem bardzo szybko sie zwineli. Po tym fakcie ludzie dopiero dowiedzieli sie o sumach na Solinie. Podobno sporo lat temu bylo prowadzone probne zarybienie , ale zaniechano tego. Doszli do wniosku ze zimna woda dla niego. Fakt , nawet w srodku lata woda jest lodowato zimna.Teraz od kilku lat regularnie sum jest wpuszczany na Soline , bo jednak przetrwal. Nie wiadomo tylko czy sie rozmnaza w Solinie.

Wracajac do tematu.

Kolega Cajman pisze ze nie jest tak latwo zastrzelic rybe.

Grupa ze Szczecina mowila co innego a ci z Krakowa nawet pokazali ze latwo . :mrgreen:

Wiec pewnie najlepiej niech maja swoje zbiorniki i tam strzelaja.

Jak wybija wszystko to niech strzelaja do tarczy. :mrgreen: bo wiecej zbiornikow juz im nikt nie da.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy na tym forum chcielibyśmy aby wędkarzy nie postrzegano tylko jako pijanych "gumofilców' i "śmieciarzy" zasyfiających nasze wody, ponieważ uważamy ich za margines naszego wędkarskiego światka. Ale tak postrzegany jest wędkarz dla ogółu społeczeństwa. Ale chcemy to zmienić, ponieważ uważamy, że nasze hobby jest wspaniałe. Uważamy się za przyjaciół przyrody i że robimy więcej dobrego niż złego dla środowiska.

Teraz zastanówcie się jak zachowujecie się wobec ludzi z inną pasją, innym hobby (nie tak znowu odmiennym od naszego). Postrzegacie ich przez pryzmat mięsiarzy i łamiących obowiązujące prawo. Przyklejacie im łatkę, od której sami próbujecie uciekać. Nie wiem czy to tylko krótkowzroczność i klapki na oczach czy już hipokryzja :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artech napisał/a:

Wszyscy na tym forum chcielibyśmy aby wędkarzy nie postrzegano tylko jako pijanych "gumofilców' i "śmieciarzy" zasyfiających nasze wody

Cytujac premiera Tuska : "chciec to ty sobie mozesz " (afera z samolotem).

Zdjecie zrobione wczoraj nad Tamiza pomiedzy Windsor a Eton Wick . Krolewskie tereny.

Rzut beretem od zamku krolowej.Mialem wczoraj wieczorem je zamiescic w ktoryms z tematow , ale przyda sie tu.

Jeszcze dwa podobne miejsca nie daleko od tego.

k2e2du.jpg

Dasz sobie reke obciac za wszystkich wedkarzy ?

A dasz za wszystkich podwodnych lowcow ?

Nie ma watpliwosci ze kusznik moze narobic wiecej szkody jak wedkarz.

Chocby wspomniane przez ktoregos z kolegow wplyniecie w gniazda sandaczy i wiele innych mozliwosci.

artech napisał/a:

Teraz zastanówcie się jak zachowujecie się wobec ludzi z inną pasją, innym hobby (nie tak znowu odmiennym od naszego).

Dlatego wlasnie jestem za z daleko idaca ostroznoscia , np. odrebne przepisy i wydzielone lowiska tylko dla lowcow.

To ja tyle.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"śmieciarzy" .. uważamy.. za margines naszego wędkarskiego światka.

Z moich obserwacji nad wodą wynika, że to ludzie normalni, nie robiący chlewu, stanowią margines. Ale to nie tylko wędkarze są winni, największy bajzel zostaje po osobach, które jadą sobie nad wodę na piknik, ognisko, plażę, bez wędek.

Zdjecie zrobione wczoraj nad Tamiza
Żywiec i Tyskie - czyli nasi (rodacy) tam byli :???:
odrebne przepisy i wydzielone lowiska tylko dla lowcow
Jeżeli tylko dla nich, to znaczy, że muszą się sami zorganizować i wydzierżawić sobie wody, bo nie wyobrażam sobie sytuacji, aby na łowisku będącym w gestii PZW, członek PZW nie miał prawa wędkować. W każdym okręgu jest garstka kuszników, więc żadnego łowiska nie będą w stanie sami utrzymać. Więc wróciliśmy do punktu wyjścia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, jak chcecie łowić w PZW to piszcie do zarządców wód, a nie na forum wędkarskim.

:

To sprawa oczywista. Dyskusja na Waszym form jest po to, by przedstawić jak wygląda łowiectwo podwodne. By odrobinę Wam przybliżyć ten rodzaj sportu/połowu/rekreacji. By obalić po części mit podwodnego kłusownika. Byście mogli na pierwszy rzut oka rozpoznać kto kłusuje, a kto łowi zgodnie z prawem.

Dlatego piszę na forum wędkarskim.

Dużo problemów w naszej komunikacji, bierzę sie stąd, że wędkarze nie wiedzą za dużo o łowiectwie (a na niektórych akwenach możemy razem łowić).

Nie raz po wyjściu z wody, czekała na mnie policja czy Straż Rybacka, wezwana do "kłusownika" przez wędkarzy. Z jednej strony stróż prawa, z drugiej grupa wędkarzy pragnacą linczu, nie przebierajaca w słowach... Ale oni naprawdę byli przekonani, że ja kłusuję. I tu jest problem.

Nie warto rozmawiać? Myślę, że warto. Nad wodą czasem za bardzo górę biorą emocje i błędne wnioski. A przecież można podyskutować, podejść i zapytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

A co jezeli plywa dla przyjemnosci i relaksu a strzela jezeli ma ochote na rybe ?

Wedkarz moze sobie zabrac rybe a kusznik nie ? Dlaczego ?

Tu jest potrzebne prawo ze scisle okreslonym limitem ( np. 1 szt) i wymiarem widelkowym.

Tu znowu pojawia sie ten ogromny plus "kusznika" !

Widzi rybe przed zlowieniem ! Moze ocenic czy miesci sie w widelkach czy nie .

Jezeli takiej nie namierzy to schodzi spod wody "o kuszy" i tyle.

Wiadomo ze potrzebne dokladne prawo .

Np. tylko jedno lub dwa lowiska w okregu.

Obowiazkowa rejestracja polowow.

Wspomniany limit , np. 1 szt.

Widelki wymiarowe.

I np. obowiazkowe zglaszanie zamiaru lowienia w najblizszym kole.

Bardzo , ale to bardzo restrykcyjne prawo za zlamanie regulaminu , np. takie jak w niektorych stanach USA. Konfiskata sprzetu lacznie z autem.

To tylko moja opinia.

Pozdrawiam.

Widzę, że nie tylko ja mam podobne podejście do sprawy. Ciesze się ogromnie, miło czytać rozsądne posty, których tu nie brakuje.

Co do kar, są one spore. Przepadek sprzętu, to pierwsza sprawa, kara pieniężna (przeważnie jeżeli dojdzie do rozprawy, to 5 tyś zł). O przepadku auta jako narzędziu użytym do kłusownictwa jeszcze w Polsce nie słyszałem, choć na ostatniej rozprawie, na której byłem, rozważano tą możliwość. A najsrogsza kara, to nie więzienie (bo nikt kto ma czysto w papierach, siedzieć za to nie pójdzie) ale odnotowanie w systemie, że było się karanym za przestępstwo (kłusownictwo jest przestępstwem przeciwko ustawie). Wisi to 15 lat!!!! Koniec z karierą zawodową, dobrą pracą... chyba, że się chce zostać posłem, wtedy nie ma przeciwskazań ;)

Jeżeli ktoś poluje z akwalungiem, koszt sprzetu to od 5-7 do 15 tyś zł. Oczywiście przepada.

Temat "widełek wymiarowych" chętnie poruszę na forum, ale wcześniej muszę napisać choć kilka słów o rozrodzie karpia, coś nie mogę znaleźć czasu na tamten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obowiazkowe wczesniejsze zgloszenie polowow do np. okregu lub najblizszego kola, minimum np. 2 dni przed.

Pozdr.

Nie dajmy się zwariować z tym zgłaszaniem i rejestracją. Nie widzę powodów, dla których podwodny miałby być traktowany inaczej niż wędkarz. Nie mówimy tu o kłusownikach. Dla nich miejsce jest w kryminale, a nie nad wodą.

Polującego legalnie, widać z daleka. Musi oznaczyć łowisko boją w kolorze pomarańczowym o wyporności min 5L i polować w jej okolicy. Kaczka po stawie pływa, a widać ja z daleka, a co dopiero człowiek, który co chwila się zanurza i wynurza.

Co za problem zerknąć co wyciągnie z wody po zakończonym polowaniu? Ma obowiązek do okazania złowionych ryb również wędkarzowi.

Jeżeli wędkarze będą się znać odrobinę na tym co robimy, to kłusownika wyłowia bez problemu. Nim wyjdzie z wody, mają sporo czasu na wezwanie kogo trzeba. Jak dopiero na brzegu okaże się, że ma połów niezgodny z przepisami, zdjęcie (prawie każdy ma aparat cyfrowy w kieszeni) i już jest dowód! Na piechotę nie przyszedł, mamy nr rejestr. samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obie te grupy pasjonują się rybami , z tym , że jedni widzą w drugich konkurencję.

Niech będzie tak jak mówi Caiman. Wyszczególnione zbiorniki będą tylko i wyłącznie dla danej grupy ludzi. Bądź to wędkarze , bądź kusznicy będą na nim rządzić i nikt nikomu nie będzie wchodził w drogę .

Nie będzie sporów i zgrzytów , a opowieści odmiennej grupy zawsze będzie można posłuchać.

Wtedy może wyjdzie kto prowadzi lepszą gospodarkę rybami.

Zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Dopiero będą zgrzyty, jak kusznicy wezmą dobre jezioro i nie wpuszczą wędkarzy, którzy tam wczesniej łowili.

W wielu krajach łowi się obiema metodami w jednym akwenie i nikt nikomu wilkiem nie zagląda do koszyka.

To nie wędkarze prowadzą gospodarkę rybacką, ani nie będą jej prowadzić podwodni. My się po prostu na tym nie znamy. Zostawmy to fachowcom. Przykre jest, że za układanie planów zarybieniowych, zarybienia itd. biora się "działacze", którzy nie mają o tym bladego pojęcia.

Za wręcz katastrofalny stan niektórych naszych wód (rybostan), nie biorą odpowiedzialności wędkarze (którzy w niektórych przypadkach przełowili populację), a "działacze", którzy nie potrafili ułożyć odpowiednich limitów, przepisów, zarybień, oraz przeprowadzić tych zarybień. Którzy nie mając bladego pojęcia o tym co robią, nie potrafili w porę dostrzec, co dzieje się w zbiorniku. Oczywiście nie wszędzie tak jest. Nie wszyscy "działacze" są "źli", niektórzy wkładają kupę serca i swojego czasu, a efekty są jakie są, bo mają takie a nie inne możliwości.

Oczywiście, to nie temat na tą dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od wędkarzy nic już nie chcę, oprócz tego by wprowadzić całkowity zakaz wędkowania na trzech jeziorach na których ja poluje.

Pozdrawiam Caiman

Zastanawiam się gdzie kolega zmierza w tej dyskusji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec pewnie najlepiej niech maja swoje zbiorniki i tam strzelaja.

Jak wybija wszystko to niech strzelaja do tarczy. :mrgreen: bo wiecej zbiornikow juz im nikt nie da.

Pozdr.

Jak wybiją rybostan, to stracą operat wodno-prawny za nieracjonalną gospodarkę rybacką.

Mnie zależy na tym, by w naszych jeziorach pływały ryby, a ekosystem żeby w miarę możliwości przypominał ten naturalny. Nie tylko jestem ichtiologiem, ale równiż miłośnikiem przyrody. Nie bardzo rozumiem, jak można komuś oddać jezioro na pastwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wybiją rybostan, to stracą operat wodno-prawny za nieracjonalną gospodarkę rybacką.

Znasz takich co stracili?? Oczywiście piszę o dużych gospodarstwach rybackich, bądź np. PZW.

Ja osobiście nie znam i nie słyszałem o tym, w zasadzie powinni zabrać operat na 80% wód zarządzanych przez PZW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.