niktważny Napisano 9 Października 2013 Share Napisano 9 Października 2013 A jak tam mętnookie ? Ja wczoraj wyskoczyłem na Przylasek nr 1 z jerkami chodziłem za zębatym niestety bez brania... Dziś mam w planach połazić za sandaczami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PePe. Napisano 9 Października 2013 Share Napisano 9 Października 2013 Łapie ktoś miętusy na krakowskim odcinku Wisły? Chcę zapolować na tę rybkę tej jesieni.Wytypowałem już miejscówkę - kamieniste dno, głębokość 1,5 - 2 m, średni nurt. Pierwszy wypad już dziś wieczorem. Może nie jest tak zimno jak to lubią miętusy ale ostatnio były przymrozki kilka dni z rzędu i woda się trochę ochłodziła. Ciśnienie spada(miętusy ponoć to lubią) i zapowiadają zachmurzenie na wieczór. Możliwe, że jest jeszcze za wcześnie na połów tej tajemniczej rybki ale jak się nie kombinuje, to się nie łowi Nigdy nie słyszałem żeby ktos złowił miętusa na krakowskim odcinku Wisły ja owszem kilka lat wstecz jeździłem na miętusa na Wisłe ale to było 50 km dalej od Krakowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 9 Października 2013 Share Napisano 9 Października 2013 Wczoraj po zmroku jeden sandaczyk 47cm na wobler. Oprócz tego 2 odgryzione ogonki na 2 godzinki rzucania, także coś się dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulaas Napisano 9 Października 2013 Share Napisano 9 Października 2013 Łapie ktoś miętusy na krakowskim odcinku Wisły? Chcę zapolować na tę rybkę tej jesieni.Wytypowałem już miejscówkę - kamieniste dno, głębokość 1,5 - 2 m, średni nurt. Pierwszy wypad już dziś wieczorem. Może nie jest tak zimno jak to lubią miętusy ale ostatnio były przymrozki kilka dni z rzędu i woda się trochę ochłodziła. Ciśnienie spada(miętusy ponoć to lubią) i zapowiadają zachmurzenie na wieczór. Możliwe, że jest jeszcze za wcześnie na połów tej tajemniczej rybki ale jak się nie kombinuje, to się nie łowi Nigdy nie słyszałem żeby ktos złowił miętusa na krakowskim odcinku Wisły ja owszem kilka lat wstecz jeździłem na miętusa na Wisłe ale to było 50 km dalej od Krakowa Może nikt się nie chwalił, że złapał Ja i tak spróbuję znaleźć miętusa w Wiśle. Jak czas pozwoli, wybiorę się kilka razy do końca listopada na łowy. Jak się trafi przyłów w postaci sandacza, obrażony nie będę Dam znać jak wyniki. Te 50 km to w górę czy w dół Wisły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightwalker Napisano 10 Października 2013 Share Napisano 10 Października 2013 Dziś spacerek od Dąbia aż pod most na wysokości Selgrosa... Spacerek fajny Woda niska w dodatku bardzo przejrzysta, główki odkryte, nic tylko łowić. Do wody poleciało wszystko co tylko było pod ręką... Bez jednego puknięcia. Nawet Okonek nie dziabnął, na wodzie cisza... od czasu do czasu jakiś spław na środku koryta - to wszystko... Pogoda dopisała więc spacerek fajny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niktważny Napisano 13 Października 2013 Share Napisano 13 Października 2013 Byłem dziś 3h nad Wisłą w Brzegach po stronie Wieliczki w poszukiwaniu mętnookich. Woda niska i bardzo czysta, wędkarzy na odcinku 2 km więcej niż główek na Wiśle. Obłowiłem kilka główek parę kopnięć ale nic po za tym. Czy ktoś łowi sandacze na krakowskim odcinku ? Bo ja albo nie umiem albo ciężko o rybę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightwalker Napisano 13 Października 2013 Share Napisano 13 Października 2013 Wczoraj przespacerowałem kolejny odcinek Wisły od Selgrosa w dól jakiś 1 km i bez puknięcia mimo całego arsenału wrzuconego do wody. Łowiący z gruntu tez bez efektu wiec myślę ze ciężko o rybę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piniu81 Napisano 13 Października 2013 Share Napisano 13 Października 2013 Ciśnienie leci w dół więc Sandacz stoi.Nie wiem jak koledzy obserwują zachowanie Sandacza ja mówię według własnego doświadczenia i jak się na niego wybieram zwracam uwagę na ciśnienie :)On nie lubi skoków i to nagłych w górę czy w dół,najlepiej delikatnie w górę i tak z 2 dni na stałym poziomie,to wtedy podgryza,a jak leci dół to się nawet nad wodę nie wybieram.Łowię głównie Sandacze na spina i uwierzcie nawet na wodach obfitujących w tą rybę nie miałem nawet puknięcia Okoń ma podobne upodobanie To moje zdanie nie wiem jak inni to obserwują może ktoś się wypowie kiedy jemu nie puka Sandaczyk im więcej wiadomości na ten temat tym lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesiek99 Napisano 14 Października 2013 Share Napisano 14 Października 2013 Wczoraj k. 1,5 godziny łowiłem w okolicach promu pomiędzy Kopanką a Jeziorzanami. Woda ładna, czysta, lecz niestety bez wyników Przynętami były głównie woblery, wahadłówki i obrotówki. Czy ktoś z Forumowiczów łowi/łowił w tamtym rejonie ? Były jakieś efekty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Petyr Napisano 14 Października 2013 Share Napisano 14 Października 2013 Grzesiek99, Ja łowiłem blisko, ale nie na samej Wiśle tylko na kanale Łączany, tuż przed ujściem. Coś tam skubało. Dwa klenie na brzegu i kilka niezaciętych brań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niktważny Napisano 15 Października 2013 Share Napisano 15 Października 2013 Dziś odwiedziłem Wisłę poniżej stopnia Dąbia w poszukiwania sandacza. Od 16 do 19, opukiwałem dno różnymi gumami i nie miałem nawet puknięcia Pomimo pięknej wody, kamienistego dna spławiającej się drobnicy nie dane ni było złowić sandacza... Ja się pytam gdzie są te smoki krakowskie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 15 Października 2013 Share Napisano 15 Października 2013 Ja dzisiaj jeden sandaczyk na 43cm, oprócz tego dwa brania. Ale ogólnie szału nie ma, trzeba się nakombinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PePe. Napisano 17 Października 2013 Share Napisano 17 Października 2013 Dzisiaj tylko trzy brania i jedna rybka na brzegu. Brania dośc mocne i agresywne, zero aktywności okonia i małych kleników których jeszcze kilka dni temu było pełno. Pierwsza w życiu Barbara na spina i oby nie ostatnia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Petyr Napisano 17 Października 2013 Share Napisano 17 Października 2013 PePe., Piękna rybka. Mój ulubiony gatunek. Łowiłem kiedyś na Wisłoku duże brzany, ale nie na spina. W tym roku złapałem dwie na Wiśle. Pierwsze na spining. Dwie straciłem, jedna po 10 minutach holu-nawet jej z dna nie oderwałem. Kijek do 11 gramów jakby był z plasteliny zrobiony. Za rok nastawiam się konkretnie na brzanę. Mam obczajoną rynnę i wiem, że tam są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niktważny Napisano 17 Października 2013 Share Napisano 17 Października 2013 Gratulacje PePe., ja tylko raz miałem Brzanę na spining na Wisłę niedużą 50+ ale dała mi popalić na kleniowym zestawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PePe. Napisano 17 Października 2013 Share Napisano 17 Października 2013 Dzięki, ja też byłem z kleniowym zestawem do 10gr, wczoraj w tym samym miejscu złapałem klenia 60+ ale nie udało mi się zrobic foty bo skubaniec uciekł mi między nogami jak zobaczyłem co złapałem i jakich rozmiarów to nogi miałem jak z waty, a ręce się częsły jak galareta, szczęka opadła mi do samej wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niktważny Napisano 17 Października 2013 Share Napisano 17 Października 2013 PePe., o kurde ! No to chyba klucha życia ! Gratulacja. Ja uganiam się za sandaczami ale puki jestem na zero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightwalker Napisano 17 Października 2013 Share Napisano 17 Października 2013 PePe Graty za Brzanę. Tylko raz miałem na wędce ową rybkę łowiąc na Rabie Szukam jej na Wiśle lecz niestety z marnym skutkiem , to samo dotyczy Kleni Mógł by ktoś podrzucić na PM gdzie mogę szukać tych gatunków? Był bym wdzięczny za jakie kol wiek informacje. Dziś spacerek standardowo na Dąbiu. Od ujścia Prądnika do stopnia. Ku mojemu zaskoczeniu pojawiła się jedna rybka. Sandacz Jak dla mnie to kawał ryby bo aż 43 cm, a że większego nie złowiłem - życiówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
loolekk Napisano 17 Października 2013 Share Napisano 17 Października 2013 Panowie poluje za okoniem gryzie coś ??? gdzie warto zerknąć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niktważny Napisano 18 Października 2013 Share Napisano 18 Października 2013 Nightwalker, co do kleni to teraz nie wiem gdzie ich szukać, pewnie już na głębszej spokojnej wodzie. Natomiast wiosna/lato to poniżej stopnia wodnego Przewóz jest dużo klenia w tym roku zaczynałem przygodę z kluchami i udało mi się wyciągnąć takie 40-50 cm na woblery i małe blaszki prowadzone pod powierzchnią. W Rabie też miałem dobre wyniki i to wtedy w upalne weekendy gdzie było mnóstwo ludzi, którzy się kąpali. A niby kleń to taka strachliwa ryba ? Na co skubnął Ci sandacz ? Ja ostatnio byłem poniżej stopnia Dąbie ale bez puknięcia a obstukałem kawał wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 18 Października 2013 Share Napisano 18 Października 2013 U mnie póki co tylko do woblerów startują sandacze. Na gume póki co bez efektów, tylko parę obgryzionych ogonków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightwalker Napisano 18 Października 2013 Share Napisano 18 Października 2013 niktważny Dzięki za info jako że do tej pory udało mi się złowić tylko jednego powyżej 30 cm. Co do Sandacza połakomił się na Jaxon Lukris Mini nr 2. Tym większe moje zdziwienie bo na to maleństwo łowie głównie Okonie. Ważny szczegół to taki że po raz 2 w tym samym miejscu miałem spotkanie z Sandaczem. Poprzednie wyglądało tak ze jakieś 1,5 metra ode mnie zaatakował przy brzegu. Niby nic dziwnego ale jak zobaczyłem jego pletwę grzbietowa to moja mina wyglądała tak -> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niktważny Napisano 18 Października 2013 Share Napisano 18 Października 2013 bumtarara, jakie woblery ? tz nurkujące do dna ? Czy w pół wody ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 18 Października 2013 Share Napisano 18 Października 2013 Raczej płytko chodzące, ale łowie głównie wieczorami i nocą to pewnie dlatego. W dzień na pewno łowiłbym głębiej nurkującymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gobio Gobio Napisano 18 Października 2013 Share Napisano 18 Października 2013 Gryza ...ale niestety same małe sandałki. Co do odgryzionych ogonków to prawdziwa plaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.