pewniak Napisano 26 Września 2012 Share Napisano 26 Września 2012 spn83 gdzie takie ładne sandały można złowić w okolicach Świebodzic??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miro 85 Napisano 26 Września 2012 Share Napisano 26 Września 2012 Od poniedzialku atakowalem znow moja rzeke, i padly kolejne jazie.. - poniedziłałek 51cm i 53cm i tylko 2 brania - wtorek tylko jedno branie i przepiekna rybka 58cm dziś też jedno branie przez cały dzień i jazik 47cm Ryby ewidennie przestały żerować,bo nie widać na wodzie wogule jakiegokolwiek zycia... i 58cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 26 Września 2012 Share Napisano 26 Września 2012 I czym Ty sie Lamiesz? Ja tyle lat już wędkuję i jaśka nigdy na haku nie miałem! Musze zmienic delikatnie łowiska bo jasiek chodzi mi po głowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miro 85 Napisano 26 Września 2012 Share Napisano 26 Września 2012 A troszke jestem podłamany ,dosłownie i w przenośni.. Wracając w poniedziałek z ryb rozbiłem doszczetnie auto,astra do kasacji.. we wtorek zasuwałem 10km na rowerze zeby nie odpuścic jaśkom.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 26 Września 2012 Autor Share Napisano 26 Września 2012 miro 85, piękne kabany Trzymaj w tajemnicy i pilnuj rzeczki bo zjadą Ci się amatorzy jaziowego mięsa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miro 85 Napisano 26 Września 2012 Share Napisano 26 Września 2012 miro 85, piękne kabany Trzymaj w tajemnicy i pilnuj rzeczki bo zjadą Ci się amatorzy jaziowego mięsa Niestety jeden już sie znalazł, nie radzi sobie tak jak ja,ale jeden 48cm i kilka mniejszych dostało już w łeb.. Rozumie ze mozna zabrac rybe do domu na kolacje itd.,ale zabieranie wszystkiego i zpychanie lodówy to lekkie przegiecie.. Sam zabrałem jednego jazia w czerwcu( na nocnej zasiadce,złapanego na rosówe 50siataka) dla żony bo chciała,i co... jaź do dzisiaj w zamrażarce jest... i postawiłem twardo ze do puki go nie skonsumuje nie ma szans zebym jej przyniusł jakakolwiek rybe do domu ( bo sam za rybami nie przepadam,oczywiscie kulinarnie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziara Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 miro 85, tak 3maj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bieniuphy Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 Miro, tak z ciekawości: a czy kolega mięsiarz pojawił się na "Twojej" rzeczce po twoich wpisach w tym wątku? Może rozpoznał miejscówki ze zdjęć? Wcześniej łowiłeś tam sam, czy zdarzało się kogoś napotkać? Gratki dla Ciebie za te cudne jaśki:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miro 85 Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 Mięsiarzem go nie mozemy nazywac, bo jak narazie na moich oczach zabrał max 2 ryby,a jaski poniezej 35cm wypuszczał..,człowieka znam osobiscie i czesto jezdzilismy na rybki, po prostu nie wiedziałem ze zabiera ryby, w innym przypadku nie pokazałbym swojej miejscówy.Dla mnie jakos tak sie w głowie zakodowało ze jesli ktos łowi jazie lekkim spiningiem to czysto dla samego łowienia,i wszystko wypuszcza. Zabieranie czy wypuszczanie ryb lezy czysto w interesie samego wedkarza(jesli robi to zgodnie z RAPR). Ja za rybami nie przepadam wiec ich tez nie zabieram bo nie miałbym co z nimi zrobić,a już na pewno bym ich nie rozdawał, Po to mam aparat w telefonie zeby zrobić sobie foty i wrzucać do mojej prywatnej galeri na kompie i to mi sprawia satysfakcje, dzieki temu nie potrzeba rybiego trupa zeby pokazać swoje okazy i ktos w to uwierzył. Łowie dla czystej przyjemnosci, na ryby jezdze z minimalną iloscią sprzetu(wedka,pudełko z przynetami,wypychac i miarka) nie uzywam podbieraka zeby dac rybce jak najwiecej szansy. Kiedyś w jakims temacie była dyskusja o C&R i napisałem ze jak chcemy zaczać naprawiac swiat to warto zacząć od samego siebie i tak tez zrobiłem. Napewno warto wypuszczać duze ryby o czym sie niedawno przekonałem,bo zawsze istnieje mozliwosć spotkania z okazem po raz kolejny. Na moim odcinku jaziowym łowi wsumie 3 wedkarzy których czasem spotykam,ale wyników jako tako nie mają, wiec jest to dla mnie jako tako satysfakcja ze sobie jakoś radze. Rzeka wisła na której łowie to odcinek w okolicach oswiemcimia, nie robie z tego tajemnicy bo to rozległy teren,a konkretnych miejsc napewno nie wskaże,bo sam sie nachodziłem godzinami,natraciłem przynet itd, niewspominajac o codziennych dojazdach,paliwie itd. Raz ktos w necie opisał moją wisłe w bieruniu i wielkich leszczach i skonczyło sie tak ze od zeszłego roku nikt leszcza powyżej 50cm jeszcze nie złowil, a podejzewam ze sprawą tez zainteresowali sie rasowie kłusole których w okolicy nie brakuje. 3-4 lata temu to był wyjatkowo rybny kawałek rzeki a teraz pustynia, jedynie ukleje zostały w rozsadnej ilosci. Foty staram sie robic mało pokazujące teren w około.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pewniak Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 dla żony bo chciała,i co... jaź do dzisiaj w zamrażarce jest... i postawiłem twardo ze do puki go nie skonsumuje nie ma szans zebym jej przyniusł jakakolwiek rybe do domu uwierz mi, ja Twoja małżonka spróbuje mięsa jazia to już nigdy nie poprosi Cię o przyniesienie ryby tego gatunku... Kto jadł kiedyś jazia ten wie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bootleg Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 miro 85 gratuluję również takich "jaśków" a już ten 58 cm to prawdziwy Jan Z ciekawości, ważyłeś może tego największego? Jak na moje oko to złoto medalowa rybka jak nic no i jak wyżej pilnuj miejsca i nie zdradzaj za żadne skarby... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miro 85 Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 miro 85 gratuluję również takich "jaśków" a już ten 58 cm to prawdziwy Jan Z ciekawości, ważyłeś może tego największego? Jak na moje oko to złoto medalowa rybka jak nic no i jak wyżej pilnuj miejsca i nie zdradzaj za żadne skarby... na moje oko ok 3kg moze ciut wiecej, jasio był strasznie gruby,i walczył tez sporo dłużej od reszty.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snoek3 Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 miro 85, witaj i wszystkie te jaski wyciagasz iri lucky ????? jak sie sprawuje ten kij bo to juz silne rybki !!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miro 85 Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 miro 85, witaj i wszystkie te jaski wyciagasz iri lucky ????? jak sie sprawuje ten kij bo to juz silne rybki !!!! Tak,na około 50 jazi w tym roku wypieły mie sie ze 4 ryby,wiec chyba daje rade ,a w czasie samej walkii wedka bardzo fajnie amortyzuje wszystkie zrywy jasków,a kto łowi jazie ten wie w jaki sposób walcza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bieniuphy Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 Ja również zadowolony jestem z IRI Lucky, wg. mnie dobrze sprawdza się na rzekę na jazioklenia:) Jednak już na te zupełnie najmniejsze mikrowoblerki i mini-owady chyba lepsza byłaby wklejka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_P Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 No ja właśnie nie wierzyłem w moc IRI Lucky ale teraz sam szukam takiego kijka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miro 85 Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 Chyba schodzimy lekko z topicu panowie,złowił ktos cos?? Ja narazie nie mam czym na ryby jeździć... a nie powiem ciagnie wilka do lasu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 bieniuphy napisał: mikrowoblerki i mini-owady chyba lepsza byłaby wklejka? Wklejanki na ogół posiadają duża liczbę przelotek o małej średnicy więc ciężko takim wędziskiem oddać przyzwoity rzut gdy na końcu żyłki wisi wobek o masie ok. jednego grama!? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LaczQ Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 IRI daje rade.. sam już troche na niego powyciagałem, ale teraz planuje zakup Paladina. Żeby nie było w niedziele szczupłe ładnie brały 2 krótkie, 50,52 i spadł minimum 60.. Do tego pare okonków koło 18-20cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Don Gucak Napisano 27 Września 2012 Share Napisano 27 Września 2012 Dziasiaj okon 40+ na 10cm wobler salmo na 3-4m rozszarpał sobie pysk przy brzegu i odplynal. Hol trwał dobre kilka minut na luznym hamulcu. Widać minus plecionki, już drugi taki potężny garbus tego roku ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bootleg Napisano 28 Września 2012 Share Napisano 28 Września 2012 Jako, że w weekend nie będę mógł się wybrać na ryby, to właśnie dziś kończę miesiąc wrzesień. Wprawdzie nie chciało mi się zebrać z samego rana. No, ale wybrałem się ok. 10 pomachać trochę spinem. No i udało się złapać jednego zębatego (52 cm), miałem jeszcze jedno wyjście malucha ok.35 cm. Także miesiąc kończę na plusie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anton666 Napisano 28 Września 2012 Share Napisano 28 Września 2012 Wczoraj mały sandacz na baryczy, niby nic takiego, ale to chyba ostatni drapieżnik ktorego bym sie tam spodziewal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EsoxHunter Napisano 28 Września 2012 Share Napisano 28 Września 2012 Ja byłem dwa tygodnie temu na nocce z Soboty na niedzielę i dwa leszczyki (1 i 1,5kg) złowiłem. Ten drugi na rosówkę, na węgorzowym haku. Sum, węgorz - ani brania. Łowiłem na Wiśle, w okolicach Solca Kujawskiego. Jutro wybieram się na żwirownię, na szczupaka, jak coś będzie, zdam relację. Sudo 0007, nie łowiłeś w podobnych okolicach, bo ta główka jakoś mi się znajoma wydaje. Praktycznie identyczna jak ta z której ja łowiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawciobra Napisano 28 Września 2012 Share Napisano 28 Września 2012 węgorz - ani brania. Trochę za zimne noce już na węgorza, mi osobiście nigdy się nie udało go złowić we wrześniu. Już koniec sierpnia bywał bardzo ale to bardzo marny. Teraz czekam do poniedziałku i będę częstym bywalcem na swoich wodach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 29 Września 2012 Share Napisano 29 Września 2012 Spining od 6 - 9 na Warcie, jeden szczupaczek na obrotówkę nr 2 7g, kolega na zero Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi