Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

miro 85

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez miro 85

  1. Zaliczyłem dziś przez 7h 5 brań, wyciągłem jedną rybe jak niżej ,ale ostatnie branie mogło być moja rybą roku, po 3 min zabawie zdązyłem tylko raz zobaczyć około metrowej długosci cielsko srebrnej ryby, a ta robiła sobie co chciała,a pozniej tylko z nurtem pogoniłem jakieś 50m w doł,ale na drodze staneły zwalone drzewa i tam zabawa sie skończyła pletka 0,14 nie wytrzymałą trzymania szpuli reka na prawie wyprostowanym kiju. przynęta: kawałek gabki z ogonkiem twistera nasaczony atraktorem ochotkowym
  2. Piękny.. DAWID Kusi mnie ta rybka, nigdy nie byłem na pstrągach, ale niedługo to zmienie, pozostaje czekać do 1 lutego.. Płoćki tez super, szczególnie o tej porze roku, Marienty,Zielan gratulacje
  3. Ech kormorany,w sylwestra znalazłem łeb brzany, tyle lat tam łowie i nigdy mi sie nie udało jej złowić, była nie duża moze max 50cm, jest tego czarnego ptaszyska w tym roku naprawde sporo i nie tylko u nas , 5 km nizej jest nastepna kolonia i mysle ze jest ich wiece niż u nas
  4. Kolega jak podejrzewam z czarnej corsy? Od dłuższego czasu się zastanawiałem gdzie w Polsce są jeszcze tak rybne rzeczki, bo kolegi wyniki obserwuję i czasami przecieram oczy. Stawiałem na to, że jest to rzeka blisko ujścia Odry lub Wisły i jak się zdaje miałem rację Niestety nie moge sie z Tobą zgodzić,rybna rzeka to to była...ale 7 lat temu. Teraz naprawde trzeba sie nachodzić zeby cokolwiek złowić, moje wyniki sa suma tego ze jestem czesto nad woda( ponad 200dni w roku) i znam ją jak własną kieszeń, kazdy dołek,wypłycenie itd. Lowie tylko w tej rzece przez ponad 17 lat, w tym roku każdy napotkany gruntowiec psioczył ze tak źle to jeszcze nie było.. Na 10km rzeki ryby sa tylko w kilku miejscach, reszta to pustynia, rzeka tez jest trudno dostepna( na całe szczescie) ale presja jest..
  5. Kolega jak podejrzewam z czarnej corsy?
  6. miro 85

    Opłaty Okręgowe - alternatywa

    Troche dziwny pomysł, ja jestem ponad 250 razy w roku na rybach,a zabieram zwykle 5-6 ryb w grudniu na wigilie( w tym roku był to:1 sandacz,2 szczupaki i 3 leszcze) sam z ryb to lubie tylko paluszki rybne... A znam takich co wyławiają po 300kg ryby w roku, i sa podobną ilosc razy nad wodą Pomysł był by lepszy jakby opłaty zalezały od ilosci wyciąganego rybiego miecha z wody,a i tak to wszystko psu w dupe jak nie ma kontroli nad woda. W moim okregu jest limit 35szt ryb tzw limitowanych,a i tak slyszy sie głosy i przechwałki ile to kto nie nałowił.. Ja cały czas twierdze ze jedyna rada na nasz ubogi stan wod jest częsta KONTROLA, oraz madre zarybianie rodzimymi gatunkami które poki nie dorosna do wymiaru zdaza sie choc raz wytrzeć.
  7. Tak po prawdzie to żaden przyłow, wiem ze w tym miejscu stoja leszcze i karpie,oraz czasem podchodza jazie to próbuje je łowić i ostatnio czesto się udaje. Procz leszcza złowiłem jeszcze karpika tak na oko koło 40cm, i jazia 47 cm,ale obie ryby na sam koniec jak już mi bateria w telefonie padła
  8. Dawno mnie nie było, jedne z lepszych październikowych rybek
  9. Robiony na szybko, bez zbednych szczegółów a okazał sie kilerem. Wersja ze sterem i bez
  10. Taki sobie bolek, było tez kilka mniejszych
  11. Przyszedł wrzesien i konkretne rapy ruszyły, mój nowy PB równo 80cm
  12. miro 85

    Wisła w Bieruniu

    lata swietnosci wisła w tym rejonie ma za soba,tyle moge powiedziec niestety, do tego w tym roku zaczeły sie zrzuty solanki z jeziora podwodnego na byłej kopalni czeczot i dalej nic dobrego to nie wróży. ostatnio presja jest spora, i wszystko co wieksze od dłoni dostaje w leb. Po mostem czesto bywałem, była fajna miejscowka jaziowa, czesto koczuje tam taki typ żółtym busem i tez nie przepuszcza niczemu. mam nadzieje ze ryby znów beda smierdziec fenolem i nie beda nadawac sie do jedzenia, to może odrodzi sie ta populacja ryb która była 5-10lat temu. Jak ktoś sie nastawaia tam na rybe zycia to sredni pomysł, lepiej juz wybrac sie w okolice oswiecimia
  13. Dzisiejszy "drapieznik", 50+ jak zwykle na wobka własnej produkcji
  14. miro 85

    Jaź czy boleń

    Jazior jak nic , piekny taki ciemny
  15. MaSsAcReR widac ze leszcz szykuje sie u ciebie na dniach do tarła, w tym okresie staja sie szczególnie agresywne, w zeszłym roku złowiłem kilka leszczy na boleniowy wobler 10cm, a same leszczyki miały moze max 30cm...
  16. u mnie juz dobiega konca,dzis przy jaziowaniu juz nic sie nie dzialo, czesc leszczy juz normalnie zeruje,ryby juz schodza z tarlisk
  17. Az tak wielki to on nie byl równo 62cm,a czy do GP jest potrzebne zdjęcie z miarką? Jakoś nie przemawia do mnie robienie fotek przy miarce(chyba ze rekord polski trafie), a rozkładanie statywu już wydaje mi sie za długim czasem ryby na brzegu..
  18. Takie leszczaki brały u mnie przed tarłem na mini wobki, we wtorek juz sie ostro tarły i powoli widze ze juz tarło dobiega konca, wiec w poniedzialek znow sprubuje
  19. Dzieki ale cos 50cm nie umie przekroczyć w tym roku, jazie jeszcze niemrawo reagują na wobki i trzeba sie nachodzić, dla odmiany złowilem dziś klonka kolo 20cm i to by było tyle,drobnicy pod brzegami mnóstwo,a nic jej nie goni..
  20. Wczorajszy jazik, wychodzony przez 5km rzeki, jedno jedyne branie,pod samymi nogami, ryba wzięła jak zawsze na woblera własnej produkcji i jak zawsze wróciła do wody. Równo 50cm dość gruby już.
  21. I mi udało zacząć sie sezon spiningowy, troszke jaśków z ostatnich dni W sumie 11 szt od piątku, do dziś, choc dziś wyzerowałem z jednym nieśmiałym pobiciem, najwiekszy jasiek równe 50cm, jeden 49cm reszta w przedziale 40-48 mniej wiecej bo nie mierzone,tylko do wedki przykładane, przyneta: standardowo wobki wlasnej producji,łowisko: rzeka Rybki jeszcze z dna, ale przy tej pogodzie chyba już nie dlugo zaczną wychodzić do smuzaków Po raz czwarty przekonałem sie że C&R działa, złowiłem juz tego jazia 4 razy, ma tak charakterystycznie rozwaloną dolną szczeke że nie ma mowy o pomyłce,w 2011 roku miał 34cm, dziś ma 48cm i oczywiscie dalej pływa
  22. Panowie gratulacje za bolka i kijanki, piekne ryby, u mnie już nic sie nie dzieje i daje sobie spokój na kilka dni...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.