Skocz do zawartości
tokarex pontony

popper


liqwidator

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

Witam

Raczej jak by nie bylo totalnie na niego bran to nie produkowano by go

Wydaje mi sie ze z podejsciem rzuce raz lub dwa jak nie wezma to jest lipny nikt nic wielkiego nie zdziala

Tak jak napisal Keri chyba wazne jest w jakich warunkach sie go zastosuje

Poza tym nikt nie napisal zadnych argumentow

Ja go nie stosowalem

Czytalem o poperach tylko gdzies ze sa dobre na bolka (szczegolnie ciezejsze wersje) i porownujac to z moimi doswiadczeniami w polowie boljkow mialo by to sens przy szybkim prowadzeniu i powierzchniowym zerowaniu bolkow

Niemniej jednak mam swoje sprawdzone metody na nie i poki co nie chce mi sie eksperymentowac z poperami

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem praktykiem jeżeli chodzi o poppera. Mam w swoim pudełko jednego samotnika którego zawsze pomijam przy zakładaniu na wędkę. Jest to pewnie skutek braku umiejętności/praktyki w łowieniu tego typu przynętą ale na pewno nigdy nie stwierdzę że jest nie łowny dopóki dokładnie go nie przetestuję na różnych łowiskach. Mam dziwne odczucie że niewielu łowiło na ten wobler i twierdzą że jest niełowny.

Wiadomo że łowimy na sprawdzone i coś tam gwarantujące przynęty a nowinki w szczególności te inne od standardów są pomijane a może jak się dokładnie pozna technikę prowadzenia tych woblerów to okażą się perełką w naszym pudełku.

Ze swej strony proszę o opinię praktyków w tym temacie, może ktoś dokładnie zna te woblerki i coś może nam zdradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Na poppera złapałem parę ryb a były to okonie. Lowisko to jezioro wcześnie rano albo pod wieczór/ja w takiej porze złapałem/ wyrażne żerowanie okoni -wyskakująca drobnica. Technika -przynęta powierzchniowa ściągamy różnym tempem z małymi przerwami lub jednostajnie i podszarpujemy szczytówką.Ważna uwaga linka /żyłka/ ma być cały czas napięta , brania bardzo agresywne zreguły duże samotniki które idą za stadem i liczą na łatwą zdobycz/pobity narybek po ataku mniejszych okoni. Popper musi robić dużo szumu na wodzie.Nie sprawdziły mi się natomiast inne dziwadła ze śmigiełkami.Gdy wybieram się na okonie jedna wędka jest uzbrojona tylko w popper zaś druga w woblera lub gumę, gdy trafię na stado i złapię porę sztuk a brania ustają natychmiast sięgam po tą z popperem.

Spróbujcie warto.

John

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

hmmm wg. mnie to najlepsza z możliwych przynęt na płytkie zarośnięte jeziora...

pod wieczór gdy wiatr sie uspokaja i na wodzie robi sie tafla... zawsze Popperuje... i nie ma możliwości żeby jakiś szczupaczek nie wyskoczył... pierwszego poppera kupiłem dość dawno pierwsze 2 lata nic na niego nie złowiłem aż wreszcie pierwsze branie na niego i odrazu sie zakochałem... wyjście do przynęty widać już pare metrów wcześniej jak na wodzi robi się fala w kierunku woblerka i nagle plusk wody... 50% brań pustych gdyż często popper w powietrzu odbija się od ryby ale z reguły jak szczupak raz wyskoczył to poprawi za chwile

tyle mego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo dobra przynęta na łowiska z wypłyceniami i o bujnej roślinnności albo jeżeli chcemy połamac np ,nad zwalonym pniem albo jakimiś gałęziami w wodzie ,popper sprawdza sie idealnie bo zanuża sie max na 5 cm i dodatkowo wabi rybę odgłosem plusku jaki wydaje dzięki specjalnie wyprofilowanemu dziubkowi ,jest jeszcze inna wersja tej przynęty tak samo sie ja proawdzi ale zamiast dziubka z przodu ma wiatraczek z tyłu i przy szarpnięciu szczytówką wydaje odgłos jakby motorówki i oddaje do wody wibracje :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...

Witam!!

Już kiedyś o to pytałem, ale mój post uległ biodegradacji,a może od tamtego czasu coś się zmieniło ;):D Czy ktokolwiek z Was wędkował takimi woblerami (np SALMOwymi Poperami) w naszych wodach?? I czy macie jakieś sukcesy?? Chcę kupić mały egzemplarz takiego cudaka i połowić nim w podbydgoskich łowiskach nad zatopionymi balami i kłodami drewna, a także nad zielskiem. W grę wchodzi też Wisła i nawislańskie doły.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzenie to pół biedy, bo to kwestia wyobrażni i kreatywności ;) Cała bieda to, czy jakikolwiek drapieżnik wyjdzie do powerzchni i "zdejmie" woblera. Rex Hunt i jemu podobni łowiąc egzotyczne gatunki lub np bassy mieli całkiem fajne efekty i efektowne wyjścia drapieżników po przynętę. Pytanie czy nasze pasiaki, esoxy będą "walić" w takiego dziwoląga? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem nic nowego jak napisze że to zależy od łowiska i ich nastrojów. Ja mam popery szarosrebrne z czerwonym akcentem na pysku (większość). Łowisk nie mogę Ci zaproponować bo nie byłem na takim by jakoś szczególnie utkwił w mojej głowie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na popery nigdy nie łapałem bo nie ma na nie u mnie warunkow, ale z tego co wiem sa to swietne przynety na bolenia, poper przypominajacy ukleje na Odrze w boleniowych miejscowkach daje dobre wyniki, chwala sobie ludzie :wink: Bolenie pływaja plytko i agresywna praca (rozchlapywanie) sprawia ze bija i sciagaja z powierzchni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasach kiedy uważałem spin za jedyną "mądrą" metode ,miałem w Zielonogórskim takie jeziorko ,płytkie i cale zarośnięte i jedynie wiosną w pierwszych dniach maja ,przy spóżnionej wiośnie można było tam cokolwiek polowić ,ale tylko szczupaki ,okoń pewnie występował ale nigdy tam go nie zlowilem.Co do szczupaka ,to nie byly to olbrzymy ale takie 60cm się trafialy ,doskonale były właśnie popery jakie :cry: no niestety nie pamiętam ,czas swoje robi .Ale aby cokolwiek złowić ,trzeba bylo znależ sposób prowadzenia i to wcale nie przypominało "jankeski" sprint .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Idzie lato i to juz zdecydowanie :P jestem ciekaw czy ktos z was propaguje spinning woblerami powierzchniowymi dokładnie chodzi mi o poppery czy róznego rodzaju woblery walk the dog ...w tamtym roku zakochałem sie w popperach i powierzchniowych łowach :):wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.