Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.04.2016 uwzględniając wszystkie działy

  1. Wczoraj wieczorem miałem chwilę wolnego, postanowiłem zobaczyć czy na moim łowisku ruszyły się już karpie. Zdecydowałem się połowić na methode, także wziąłem trochę pelletu, który został z ubiegłego roku, kupiłem robactwo na haczyk i pojechałem nad wodę. Na początek objechałem cały zbiornik, by zobaczyć czy uda mi się znaleźć miejsce z cieplejszą wodą. Tak jak przypuszczałem, trochę cieplej ( o 1stopień) było w zatoce po stronie nawietrznej. Tam też się ustawiłem, zanim się rozłożyłem zaczęło robić się ciemno. Brania jak to zwykle na wiosnę, zaczęły się o 22 i trwały do północy. Udało mi się złowić 3 karpie: 37,48 na pellet i na koniec rodzynek na białe robaczki 63cm. Myślę, że to dobra zapowiedź sezonu, jeszcze parę ciepłych dni i powinny wystartować te największe sztuki Zdjęcie największego prosiaczka:
    2 punkty
  2. Silver pytanie pierwsze odpowiedź: tak. Pytanie drugie natomiast domyślam się, że chodzi Ci o składkę pełną i niepełną w Krakowie. Jak będziesz opłacał to panowie na pewno Ci chętnie wszystko wyjaśnią, a tak pokrótce to składka niepełna nie zawiera następujących łowisk: NRG 4 Raba - od mostu drogowego w Dobczycach do mostu drogowego w Gdowie górska sztuczna mucha NRDG 1 Rudawa - od mostu kolejowego powyżej drogi Zabierzów-Bolechowice do jazu w Szczyglicach górska sztuczne RDG 1 Rudawa - od jazu w Szczyglicach do jazu w Mydlnikach górska sztuczne PRZ 2 Zbiorniki Przylasku Rusieckiego nr 2,3,9 nizinna, stojąca naturalne i sztuczne KR Zalew Na Piaskach (dawniej Zbiornik Kryspinów) nizinna, stojąca naturalne i sztuczne Więcej informacji przydatnych znajdziesz tu: http://www.pzw.org.pl/29//wiadomosci/lista/0/p1/nasze_wiadomosci
    1 punkt
  3. Gratulacje! Konkretny połów i jak widać z opisu, to nieprzypadkowy.
    1 punkt
  4. U mnie ostatnio 2 wymiarowe bolenie w dzien i2 klenie spadly i pare strzalow juz po zmroku ryba sie ruszyla Graty Jaceeen i do zobaczenia na miejskim terenie:)
    1 punkt
  5. W ostatnie dwa dni marca łaziłem trochę po Bystrzycy. W czwartek miałem coś na kiju i to sporego, ale ryba chwilę pobujała się na kiju i odpłynęła. Przed zmierzchem poszedłem na miejscówkę, którą obserwowałem poprzednio z drugiego brzegu. Kilka minut i na woblera łamańca bęc! Kilka sekund i wiem, że mam kolejną troć (4) w tym sezonie. Ryba spłynęła poniżej mnie i stanęła w nurcie. Nie mogłem pozwolić, by wpłynęła w konary kilka metrów dalej. Dokręciłem hamulec i oderwałem rybę od dna. Zaczęły się młynki i nagle wobler wylatuje z wody. A mogło być tak pięknie:) W piątek powtórka. Jedno, jedyne branie i przyłów bolenia na rybkę Oleixa. Wracając postanowiłem jeszcze zaglądnąć na miejską Odrę. Tak sobie pomyślałem, że warto już rozpocząć nocne-miejskie wypady na klenie i jazie. Niefart się odwrócił i po kilkunastu minutach na przytrzymanego 3cm woblerka siada klenik w rozmiarze 40cm. Następne kilka minut i kolejne branie. Tym razem klenio trochę większy. Może 45cm? Jeszcze było kilka puknięć, ale nie do zacięcia. Podejrzewam, że mogły dobierać się płocie lub krąpie. Jedną płoć jeszcze dołowiłem i jedna spadła pod nogami. Łowiłem na woblerka 3cm dedykowanego pod klenie o agresywnej i drobnej pracy. Wędka 5-15g, linka 0,08
    1 punkt
  6. Im dłużej będziesz się zastanawiał, większy mętlik w głowie powstaje. Elast93, zaczynasz odjeżdżać od swojego pierwszego założenia:) (200zł). Sama wędka nie łowi. Głównie od nas najwięcej zależy, czy potrafimy dobrze zaprezentować przynętę. Booryss w pierwszej odpowiedzi zawarł sedno sprawy. Stosunek ceny do jakości zadowalający. Przeczytałem pozytywną recenzję wspomnianego przez Ciebie Lexusa i taką samą wystawiłbym posiadanemu przeze mnie cristalline travel 5-15. Ten Lexus ma dodatkową zaletę, że to 260cm i na większe rzeki w sam raz. Pierwsza myśl najlepsza?;) http://haczyk.pl/forum/topic/5275-mikado-lexus-sapphire/ A ten NIHONTO jest bajerancki-ładny. pzdr.
    1 punkt
  7. Świąteczny tęczak ze stojącej wody. W sobotę postanowiłem sprawdzić czy jeszcze jakieś zostały po jesiennym zarybieniu. Udało się złowić dwie sztuki, większa na zdjęciu. Nie wyjmowałem z wody ale tak na oko miał z 45cm. Wziął na najmniejszego savage'a w kolorze płotki. Nie wiem czemu, ale ta przynęta dała mi już kilka tęczaków ze stojącej wody. Co ciekawe obydwie ryby wzięły, gdy przynęta bardzo powoli opadała w toni w bezruchu. Używałem 5g główki, także opad był bardzo powolny, a brania mocne jak kopnięcia sandacza
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.