Noc... Cisza... Cisza w powietrzu przerażonym nagłym nadejściem chłodu. Spokój, którego prawie można dotknąć. Wszystkie problemy zostały za opadającą coraz niżej mgłą... Nagły pisk sygnalizatora w jednej chwili wyrywa z zadumy i wprowadza mózg na inne tory. Serce bije coraz szybciej. Schylam się do wędki. Teraz niemal słyszę tętno, bo wiem że po pierwszym uderzeniu zaraz nastąpi odjazd. Ruszył...