Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. peekol

    peekol

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      539


  2. carloss83

    carloss83

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      144


  3. DAWID

    DAWID

    Redaktor


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      2 843


  4. Budek

    Budek

    Zwycięzca Street Fishing Poland Grand Prix 2018


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      1 090


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 31.03.2016 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dziś krótki wypad nad wodę zaowocował pierwszymi kleniem i punktami. Mimo deszczu i kiepskich warunków udało się skusić 33cm rybę. 1. Gucek 2. Jacolan ............s44+s40+s39=123 3. Płatek88............m35+s30+s30=95 4. Marienty............s25+s29+s34=88 5. peekol..............s27+s29+s28=84 6. Ventus 7. DAZ 8. Rumbler 9. Carloss83...........s33+0+0=33 10. jaceen..............m32+s37+s37=106 11. mefis_7.............s27+33+0=60 12. andrutone 13. PPu88...............s24+0+0=24 14. Booryss 15. bacyk 16. jaroslav 17. gapcio111 18. Tollos 19. Wędkarzyk1 20. Bojder 21. Rado (Odys80).......s42+31+0=73 22. Marcin_Lca 23. Klausik 24. Lewy1106 25. szymek07 26. PL1962 27. krznow 28. Budek...............s26+29+0=55 29. misiekkk 30. Trochim 31.lechur1 32. kamil.ruszala 33.(Danek)
    3 punkty
  2. Koledzy znalazłem dane połowów z 2014 roku rzeka Ślęza info ze strony PZW WROCŁAW
    2 punkty
  3. Świąteczny tęczak ze stojącej wody. W sobotę postanowiłem sprawdzić czy jeszcze jakieś zostały po jesiennym zarybieniu. Udało się złowić dwie sztuki, większa na zdjęciu. Nie wyjmowałem z wody ale tak na oko miał z 45cm. Wziął na najmniejszego savage'a w kolorze płotki. Nie wiem czemu, ale ta przynęta dała mi już kilka tęczaków ze stojącej wody. Co ciekawe obydwie ryby wzięły, gdy przynęta bardzo powoli opadała w toni w bezruchu. Używałem 5g główki, także opad był bardzo powolny, a brania mocne jak kopnięcia sandacza
    2 punkty
  4. @Marienty, @PPu88 - ja nie potwierdzam ignorowania woblerków. Wczoraj/dzisiaj wyskoczyłem na nocne łowy - zaliczyłem kilkanaście brań na różne woblery - od 2 do 4cm. Smużącymi woblerami nie próbowałem. Kajtki były ignorowane - z tym że, przyznaję się bez bicia - nie umiem łowić na gumę Niestety u mnie jest to samo co u kolegi @Budek - większość brań nie zapięta. Na poprzednim wypadzie kilka dni temu miałem podobnie - masa brań, tylko trzy rybki zacięte. Wczoraj miałem spotkanie, no może nie z królem, ale z księciem Ślęzy Niestety nie doceniłem przeciwnika - po krótkiej walce wpłynął w zarośla przy brzegu i tam się uwolnił. Oceniam go na grubego zawodnika - nawet nie podniósł się od dna w czasie walki. Branie - typowe kleniowe walnięcie na 'cykadowo' pracujący 4cm wobler postawiony w rynnie. Mam nadzieję że jeszcze się spotkamy... Muszę pokombinować z zestawem bo większość rybek mi się spina w czasie holu. Z uwagi na ciągle sporą ilość zielska w korycie (i odwiedzanie przez moje przynęty przeciwległego brzegu ) używam cienkiej pletki - jesienią na tym samym zestawie nie miałem problemów... Nie wiem o co chodzi - może delikatniej biorą i zapinają się 'za skórkę'? - te wyholowane są solidnie zapięte. Następnym razem założę żyłkę, może to pomoże.
    2 punkty
  5. Witam ma 16 lat i chciałbym wiedzie ile kosztuje opłacenie karty wędkarskiej :)
    1 punkt
  6. Kto z Wrocławia jedzie do Bydgoszczy na Street Fishing Game Extream? może wspolny przejzad=mniejsze koszta, wspolny hotel=integracja?
    1 punkt
  7. Na 90%wybieram się w sobotę na kanał NO KILL Wrocław za kleniami tym razem spinning ale mucha będzie w aucie w razie wu. Jak by był ktoś chętny to jutro potwierdzę na 100%
    1 punkt
  8. 1 punkt
  9. Jeżeli chodzi ci o "białą kartę" to już chyba zależy od okręgu, np. w Krakowskim płaci się 20 albo 25 zł za egzamin i bodajże 18 zł w starostwie. Chyba że chodzi ci o koszt opłacenia składek, to tymbardziej zależne od okręgu, poszukaj na stronie pzw.
    1 punkt
  10. To fakt - zaczyna się dziać - widać już wyraźnie aktywność ryb. Ale akurat ten mój 'książe' to w miejscówce gdzie na 100% siedzą fajne kluchy (mówiłem Ci o niej ostatnio) - zeszłej wiosny miałem tam parę ciekawych ryb (niespiningowych). Tylko do tej pory nie chciały brać Dzięki za radę z tym docinaniem - o tym nie pomyślałem...
    1 punkt
  11. Z mojego krótkiego doświadczenia kleniowego dodam, że gdy ignorują u mnie wobki to kombinuję z wielkością wobków i to często zdaje egzamin. Nie biją w duże zakładam mniejsze nawet 1.5cm. Ale tu mówię o dziennym łowieniu. W nocnym często lubią walić w większe przynęty. Peekol miałeś kabana? To ładnie zaczyna się dziać. Próbuj docinać jak już siedzi, Może nie będą spadać. Co do dużych ilości puknięć, to czasem nie są puknięcia tylko trafiamy przynętą w biała rybę lub w drobnicę. Ostatnio łuskę złowiłem płotkiTeż było masę puknieć. Ryby są aktywne i jest ich sporo. Ja wczoraj zaliczyłem krótki wypad w górne odcinki. No i nie zawsze jest kolorowo. Kontaktu z kleniami nie miałem. Jeden okonek tak na koniec na keitecha. Ps. Uwaga na kleszcze! Już dwa do mnie się przykleiły.
    1 punkt
  12. @Peekol życzę kolejnego spotkania z księciem i z królem też
    1 punkt
  13. I tutaj zgadzam się się z Tobą w 100%. Niestety, ale współczesne wędkarstwo jest bardzo kosztowne, zwłaszcza, że niektóre rzeczy z nazwą "karpiowe" kosztują dwukrotnie więcej niż te bez "odpowiedniego" loga.
    1 punkt
  14. Świetna sprawa a widoki rewelacja może i ja tam kiedyś dotrę:)
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.