Połowili kabany i teraz chcą nas czarować mętną wodą Nie z nami te numery! Ja niestety nie mogę dobrać się do czterdziestek. Szybki wypad na godzinę przed zmierzchem i w pierwszych rzutach na pijawkę od szymm-a łowię klenia z rynny. Okazał się największą zdobyczą dzisiejszego dnia (4szt.) Między Oporowem a N.Dworem woda spoko.
Ja zbieram energię na spotkanie haczykowców na nocne sandacze. Ktoś rzuci termin i miejsce? Spotkanie na zasadzie z poprzedniego sezonu w Rędzinie. Godzina przed i dwie po zmierzchu. Może ognisko, może dogrywka w mieście?
Zimno niektórym z nas nad wodę już się nie chce chodzić wiać dodatkową motywację proponuję w postaci zlotu Haczyków i nie tylko wszystkich zainteresowanych obserwujących forum z ukrycia zapraszamy na mały zlocik. Temat przewodni Sandacz
Miejsce propozycja z mojej strony Rędzin
Data 05.11 lub 19.11
W godzinach przed zmierzchem do nocy
Co wy na to??
Witam;)
Super czytać Wasze posty z wędkarskich wypraw nad Ślęzę;) Gratuluję punktującym. Jutro jestem optymistycznie nastawiony, że uda mi się na trochę wyskoczyć nad rzekę;) wierzę tez w punkty do tabeli:D Zapowiada się świetna rywalizacja w końcówce sezonu. Peekol, Jcaolan wielki szacun za wynik;) Teraz czekać, aż Jaceen, albo Budek odpali;p
Pzdr i do zobaczenia nad wodą;)
Widzę, że będę musiał jeszcze objechać rzeczkę w celu zakończenia sezonu,bo jak tu powiadają król może być tylko jeden. Gratuluję za łowy, a szczególnie peekolowi!!!
Dawno nie zaglądałem z wędką nad Ślęzę (kontuzja nadgarstka)... Wczoraj wracając z pracy skręciłem nad rzekę ustawić parę woblerów. Spotkany po drodze @Marienty zmotywował mnie do wieczornych łowów - również pozdrawiam! Wieczorem zameldowałem się na znanych miejscówkach - woda jaką lubię i nareszcie płynie! Branie w pierwszym rzucie na świeżo ustawiony wobler dało mi nadzieję na fajne połowy. Po kilku kolejnych rzutach bez brania, zmieniłem przynętę na Sendalka. To był strzał w dziesiątkę - moje twory wczoraj były atakowane niepewnie, a Sendalek zagryzany z apetytem
Najpierw taki przyjemniaczek
następny trochę mniejszy ale bardzo waleczny (mam nadzieję że widać że miał 39)
Powyższe rybki podmieniam w punktacji Były jeszcze dwa mniejsze i spięta jakaś waleczna bestia Ogólnie bardzo udany wieczór.
Pozdrawiam!
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.