Jeżeli już miałeś brania, to o tej porze już jest bardzo dobry znak. To, że biorą o określonej porze, to nic dziwnego, to bardzo częsta sytuacja. Jak się nęci i łowi regularnie, to często można "zegarek regulować" według brań ryb
Z ziemniakami daj spokój. Ewentualnie dołóż gruby np. 16, 20 mm wolnorozpuszczający się pellet.
Jeżeli będzie kilka ciepłych i bezwietrznych dni, ryba może wyjść na bardzo płytką wodę- poniżej metra. U mnie karpiki w niedzielę brały już bardzo blisko brzegu, na metrowej wodzie.