Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. Budek

    Budek

    Zwycięzca Street Fishing Poland Grand Prix 2018


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      1 120


  2. Odys80

    Odys80

    Użytkownik


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      362


  3. Elast93

    Elast93

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      2 860


  4. escape

    escape

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      23


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 30.04.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. I sie udało. Miałem jeszcze jednego małego jeden spad i kilka odrowadzen łowiłem tylko na wobki oleix'a.
    9 punktów
  2. Większość na majówkę jedzie na bolenie i szczupaki a ja pojechałem w góry z rodziną. Szanowna z dziećmi poszła się męczyć na szlak, a ja w dół nad Bóbr Ale może wcześniej o tym co było 1 i 2 tyg. temu. Chłopaki wrócili z Dunajca, nałowili się na cały rok , ale z utęsknieniem ruszyli na naszą kochaną dolnośląską rzeczkę. Warunki w górskich rzekach nie są łatwe, podobno rok temu populacja ryb była dużo większa niż teraz( @Booryss @bacyk ). Coś jednak zaczyna się dziać. Brania następują kilka minut po pierwszym wejściu do wody Nareszcie!!! Odkrywamy nowe odcinki rzeki, miejscówki , które mają potencjał, dają nam ryby. Każdy coś łowi, @tom@ha, @Booryss, @bacyk. Jednak aby przeczesać większy obszar rzeki i odnaleźć siedliska ryb, jesteśmy rozproszeni. Nie ma szans na fotki robione przez kumpli. klenie nie tylko ze Ślęzy Walił świece aż miło Było dużo innych ryb, lecz zgodnie z regulaminem nie umieszczam. Baca walczy do końca, a ja z Borysem ... idziemy sprawdzić kolejny odcinek rzeki...na którym byłem dzisiaj Wiadomo jak wyglądał ostatni tydzień...deszcz.....deszcz i deszcz, temperatura w majówkę 30 stopni w cieniu.... 1szego 10, 2giego 10 i 3go 10. Jadąc samochodem , woda wydawał się w miarę spokojna, jednak pogodynka nie kłamie....2x większa przepustowość. Odcinek na którym dziś łowiłem był dla mnie dziewiczy, a dwukrotny przepływ wody nie ułatwiał mi penetracji ciekawych miejscówek...a szkoda bo rzeka w tym miejscu wydawał się interesująca. Zerwany most na rzece, zmusił mnie do nadrabiania kilometrów i po około 40 minutach spaceru w śpiochach, znalazłem się w zaplanowanej miejscówce. dziś każdy siurek zasilał rzekę.... Minuta po minucie penetrowałem nowy odcinek rzeki.....ile dziś bym dał za kija od Gandalfa Szarego!!! ( @szymek07 - pozdro) Przegrałem....ten odcinek jest mega trudny, telefon do @Booryss, który mówi , że tam jest trudniej niż na Dunajcu. Przynajmniej pogoda dopisała, bezchmurne niebo i +12. Zmiana miejscówki. Pojechałem na inny odcinek. Myślałem , że będzie łatwiej Z żywiołem jednak jeszcze nigdy nikt nie wygrał. Wy się męczyliście na Odrze z wysokim stanem a ja tu....cały czas byłem w strategicznym kontakcie z Bacą. Ja jak zwykle trochę marudzę, że ciężko , że woda szybka...Odczytuje wiadomość - "Ciśnij". Koncentruję się na obserwacji wody. Zapomniałem dodać , że dziś była mega rójka chruścika. Setki chrustów latały nad wodą...serce mnie bolało , że nie ma takiej wody jak tydzień temu bo bym miał muszkarski raj. Nagle widzę zbiórkę...jedna, dwie. Zakładam suchara, rzut...siedzi. Uśmiech od ucha do ucha, spadła w trakcie holu. Rzucam dalej. Widzę ataki obok. Czuje branie....siedzi ryba, ostry nurt spowodował, że walka była ciekawa. Nowy kij rozdziewiczony banan na twarzy. Pstrąg ma kilkanaście pijawek na sobie, zdejmuje wszystkie i zwracam mu szybko wolność. Była jeszcze jedna ryba na suchara. Zaczęły się brania !!! No i oczywiście telefon od żony, wracamy do domu. Dzień uważam za udany, piękna pogoda w wspaniałej scenerii a na dodatek złowione ryby, wynagrodziły mi 5 godzin trudu w ciężkich warunkach. Jutro poprawka Pozdrawiam
    8 punktów
  3. Dziś dla odmiany pojechałem nad zalew w centrum krakowa. Wędkowałem od ok 10:15 do 16:45. Godzinke z rana porzucałem spinem ale bez rezultatu. Potem łowiłem na spławiczek i metodę. Udało się wyjąć karpia na metodę i pierwszego w sezonie lina na spławik. Poniżej kilka fotek :
    3 punkty
  4. daj znać jak nad oławką , właśnie wróciłem z nad mojego kanału, pięć brań dwie spinki jedna ryba , trzy brania na wirujący ogonek , dwa na kajtka i ryba na kajtka , woda wysoka brudna ale syfu nie ma , zero okonia za to boleń żerował na całego ten ze zdjęcia 60 cm. na żyłce 0,14 zabawa super , wszystkie brania książkowe przy powierzchni i szybko .
    3 punkty
  5. Na razie bardzo słabo... Dwie zlowio.e ryby na całą ekipę. Wczoraj 80 cm Dawida i dziś taki szczupaczek Jarka. Nie trafił dobrze w mojego węgorza, ale zareagował na szybko oddany rzut Jarka. Oprócz tego mialem dwa inne odprowadzenia i widzieliśmy grubą metrówkę, która wyszła nam spod łódki, ale miała w nosie przynęty.
    3 punkty
  6. Dzisiejszy wypad na jezioro uważam za udany pięć sumików karłowatych i na koniec dnia bonus linek 32 centymetry może nie okaz ale cieszy podwójnie bo to pierwszy w tym sezonie oczywiście odzyskał wolność
    2 punkty
  7. Edit. To jest podobno SIEJA, ale moja wina bo pierwszy raz widziałem taką rybę na oczy ( niech ktoś poprawi poprzedni post jeśli można )
    2 punkty
  8. Ja też się wybieram między wtorkiem a czwartkiem ktoś chętny?
    1 punkt
  9. Super relacja ja spróbuje jutro albo we wtorek 😜
    1 punkt
  10. Dzisiaj pierwszy raz w tym sezonie wybrałem się na jedną z ulubionych Krakowskich żwirowni. Wędkowałem od 10:45 do 16:00. Udało mi się złapać pstrąga tęczowego na spławiczek oraz pierwszą w życiu certę a w dodatku na method feedera Poniżej kilka fotek : Ps. Ktoś wie jak to jest z okresem ochronnym certy jeśli została złowiona na wodzie stojącej ? Bo w regulaminie jest mowa tylko na o rzekach
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.