Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. wasyl1968

    wasyl1968

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      1 111


  2. Budek

    Budek

    Zwycięzca Street Fishing Poland Grand Prix 2018


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      1 100


  3. stocha

    stocha

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      221


  4. carloss83

    carloss83

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      145


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.12.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Nadszedł grudzień,ostatni miesiąc wędkarskiego sezonu.Miesiąc w którym rozpoczyna się zima a więc szczytowy okres w którym możemy liczyć na spotkanie z okazałymi szczupakami i sandaczami. Na "moich" wodach szczupaki w ostatnim okresie znacznie zmieniły swoje dotychczasowe zachowania.Drobnica uciekła z trzcinowisk a za nią drapieżniki.Dotychczas bardzo skuteczne "żelazo" jest teraz odbijane z impetem jakby przynęta w ogóle nie była uzbrojonaDziś udało się wygospodarować wolne od pracy,pogoda wymarzona na drapieżnika,od samego rana opady śniegu,temp. bliska zeru,umiarkowany wiatr czyli lepiej już nie będzie.Częste zmiany przynęt,kolorów itp..na nic,a podbijanie miękkich przynęt chyba już tylko straszyło szczupaki.W cieplejszej wodzie mniej skuteczny shad teez teraz okazuje się tym co odpowiada szczupakom,mega spowolnione prowadzenie,kołysząca praca i zamiatanie ogonem.Samo przebywanie nad wodą w taką aurę daje mi mega frajdę a kilka uderzeń i trzy wyholowane zębate choć nie wielkie bo w granicach 60cm były tylko ukoronowaniem wspaniałego dniaPozostaje ponownie ruszać nad wodę póki zima nie przykryje tafli w lodowe ubranie
    5 punktów
  2. Panowie znowu się zaczęło może nie kolosy ale ilościowo bardzo dobrze. Dzisiaj o 7 rano melduję się na swojej mecie ze względu że ostatnio miałem w miarę dobre wyniki na drop shot postanowiłem wczoraj zrobić dodatkowy zestaw ale troszkę cięższy aby dalej rzucić i poprowadzić trochę większe przynęty czyli ciężarek 15gr i do tego silikony do 10 cm. Poranek zacząłem od klasycznego opadu 5gr i 3 cale lecz bez efektów więc zmiana kija i drop shot ląduje daleko od brzegu kilka ruchów kijem i bum 25 cm. I to na tyle 😲 myślę będzie padaka. Ale od godz 8 się zaczęło na dobre rzut ryba i tak do 9.30 tylko i wyłącznie klasyczny opad w gramaturze i wielkości jak opisałem wyżej okonie w przedziale od 20 do 30 cm. 9.30 po braniach ale widziałem kawałek dalej jak ucieka drobnica więc zmiana miejsca i zaczynam badać dno do godz 10.30 z tego miejsca mam 5 szczupaków 🤤 Z JEDNEGO MIEJSCA w przedziale 50 do 56cm 10.30 i znowu po braniach więc wracam do auta na śniadanie. Po śniadaniu do 12 pojedyncze pukniecia ale od 12 do 13.40 znowu jazda im mocniej wiało tym mocniejsze brania nie trzeba było na szczytówkę. Dzień zaliczam do mega udanych myślę że przeżucilem około 50 może 60 okoni rybki pięknie wybarwione i grubiutkie zdjęć nie wrzucam bo jutro sobota a po jutrze niedziela a dzisiaj był tylko jeden wędkarz więc może dali sobie spokój a ja nie będę ich nakierowywał chyba że zamrażarki mają już pełne.
    5 punktów
  3. Dziś wypad z kolegą z pracy na umówione wcześniej miejsce. Nieźle wiało ale rybki dopisały. Co prawda rozmiar przedszkolny. Nad wodą spotkałem Wasyla (stałego bywalca tej miejscówki ). Chwilę pogadaliśmy, wymieniliśmy się spostrzeżeniami i zabraliśmy się do łowienia. Wasyl nie ukrywam, że podglądałem Twoje łowienie na bolonkę i wyglądało to ciekawie no i skutecznie. Jestem ciekaw czy matchówka też by się nadała do takiego wędkowania. I jak Ci poszło potem jak się rozstaliśmy nad wodą?? A i trafił się u kolegi przyłów sandaczyka
    4 punkty
  4. Ja też mam plan namieszać w tabeli, ale póki co się nie udaje Haha, macie mnie Ta miejscówka spalona to wynik próbuję śrubować na innych Ostatnie wyjście w ostatni cieplejszy wieczór - najpierw trafiłem takiego biednego 'połamańca' na żółto-pomarańczowego swojaka. Najlepszą miejscówkę spaliłem dzięki odwiedzinom dzików żeby się nie zbliżały narobiłem rabanu na brzegu i powywijałem latarką - pomogło ale nie miałem już tam czego szukać. Inne miejscówki w których ostatnio miałem sukcesy były puste i musiałem kombinować inaczej niż zwykle - coś tam się udało, ale ciągle te parę cm za mało Mój pierwszy nocny kleń na gumę Ogólnie trzy ryby na brzegu. Brań więcej ale dość delikatne i kilka nie zaciętych. Jak widać coś tam da się jeszcze wydłubać - ja też zachęcam do aktywności na finiszu! @jaceen w jakich godzinach planujecie podsumowanie, jakieś szczegóły? Ja w sobotę raczej nie będę mógł być - chyba że wieczorem, ale może ktoś jeszcze do Was dołączy.
    3 punkty
  5. dzisiaj kolejna osoba z forum z którą spotkałem się w moich rejonach , @carloss83 z kolegą buszowali po kanale , tradycyjnie chwila bajery wymiana doświadczeń i łapanie , ogólnie nędza okonie siedziały w krzakach brania bardzo chimeryczne dużo spadów i rozmiarowo też lipa ( koło nastu szt. wyciągnięte) kolory dzisiaj nie miały znaczenia " największego" dzisiaj miałem na białego kajtka nr 2 drop shot ale i tak blisko brzegu , widziałem też atak bolenia nie tak spektakularny jak w lecie ale i tak podskoczyłem jak walną przy nogach , jak moja haus komander pozwoli to jutro z rana powtórka😉
    3 punkty
  6. puściliśmy posty prawie w tym samym czasie 😊 potem było gorzej brania prawie ustały , przez dwa tygodnie katowałem odległościówkę efekty też były ale niestety cholera ciężka i przy wietrze nie do opanowania , szukałem sztywnego i lekkiego kija , wybór padł na stary model mikado , zadowolony jestem zwłaszcza z wagi 140 gr. 😁 ps z tą bolonką to zainspirował mnie kolega z forum który na smużaki obławiał śleze " lekką spławikówką " 😁
    2 punkty
  7. kolego MARCIN82 u mnie okonie są bardzo dobrze wychowane wieczorem to siusiu paciorek i spać 😉 wczoraj po ciemku parę godzin połaziłem bez efektu nawet skubnięcia nie miałem za to dzisiaj o 13stej jestem nad wodą , siedzi dziadek z gruntówkami normalnie dzień dobry coś skubie? e tam panie dwie godziny nawet brania nie było, mogę parę razy rzucić, jak nie biorą to rzucaj se pan , drugi rzut i ładny okoń następny rzut okoń, w końcu słyszę pytanie , panie na co to ? odpowiadam na gumkę, jak k...a na gumkę? żegnam się z jego gościem i próbuje dalej , drop shot dzisiaj nie zdał egzaminu , wszystko siedziało w krzakach, jedynie słuszny kolor i metoda bolońska zdawała egzamin. P.s. bardzo dużo drobnego narybku, widziałem dużo ataków drapieżnika i mewy też miały ucztę
    2 punkty
  8. W weekend udało się wyłuskać jeden dzień i pojechać na zawody spinningowe z łodzi. Pogoda nie rozpieszczała i rybki też były niemrawe. Brania bardzo delikatne, jednak jakieś udało się zaobserwować i nawet wykorzystać. Dwie największe rybki zapunktowały i zaprezentowały się.
    2 punkty
  9. @KrzysiekG piękne ryby! Podobno na miętusa im gorsza pogoda tym lepsza.
    1 punkt
  10. To już wiemy, gdzie swój wynik śrubowałeś:))) Zachęcam Was do próby zmiany punktacji w tabeli LŚ. Pomijając środę, zostanie na to cztery dni. Ja planuję z Jacolanem zrobić podsumowanie w sobotę. Jak pogoda pozwoli i mocno śniegiem nie zarzuci, to walczymy na peryferiach Wrocławia. Jak będzie dobrze, to może w niedzielę powtórzę. A później tylko odrzański sander lucioperca. Oby:)
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.