Czołem "Bystrzaki". Widzę, że ładne klenie lądują na brzegu, gratulacje:). Ja niestety w tygodniu nie mam szans o tej porze roku nad wodę wyskoczyć, a wieczorami nie lubię wędkować. Tak czy inaczej coś trzeba robić. Już w zeszłym roku chodził mi po głowie pomysł, żeby zwiedzić cały odcinek Bystrzycy od Mietkowa po Odrę. Dziś posiedziałem trochę na mapach google żeby zweryfikować ile km rzeki już przemierzone, okazało się że niewiele.
Znalazłem mapkę Bystrzycy (z góry dzięki temu kto ją stworzył i udostępnił ), którą troszkę zmodyfikowałem i planuję na niej rysować sobie odcinki, które już zwiedziłem.
Gdyby ktoś był zainteresowany, lub też coś podobnego chodziło mu po głowie to może sobie ją skopiować i modyfikować do woli: https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=1anYGpiY30QGOSsTjb1_J3QH3fGxZEnp-&ll=51.04295546019564%2C16.820218460282717&z=11. Wersję ze swoimi odcinkami zostawię dla siebie
Tak więc, na ok 46km rzeki odwiedzonych było ok 8km, a ryb złowionych mniej niż Jaceen wyciąga w ciągu dnia, ale też jest zajebiście