dzisiaj z rana parę godzin na pierwszych barkach , sporo ludzi ale na drugich tłok , u mnie na zero , trochę za grubo poszedłem ( 0,10) jedna wędka spławik druga eksperyment ( kajtki , ukraińskie czerwia , i najmniejsze gunki ) lód ma dobre 25 cm. dobrze że sąsiedzi poratowali świdrem bo ten mój 30 letni to nadaje się do hasioka , spotkałem też łyżwiarza myślałem że to Odys ale po rozmowie okazało się że to znajomy Odysa ( pozdro 😁) pogoda super tak że dupa nawet nie zmarzła 😉