Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. ESSOX

    ESSOX

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      1 761


  2. jacolan

    jacolan

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      1 172


  3. Goliat

    Goliat

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      364


  4. RSM

    RSM

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      1 094


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.03.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Pierwszy "dziewiczy" odlew piętnastki bez obciążenia, sam stelaż. Jestem zadowolony, spoko wyszła. A proces odlewania prosty jak budowa cepa. Ide lać drugą
    2 punkty
  2. Z ciekawości pytam wprost @RSM-na jaką metodę złowiłeś klenie? Na jaką by nie było to od razu gratuluję! Bo prześwit wody w tym lodzie miałeś niewielki. Panowie nadchodzi czas jaki lubię w łowieniu kleni. Czyli wczesna wiosna! W tym okresie można złowić rekordową rybę. Liderzy ze szpicy tabeli niech czujnie śledzą wątek LŚ. Atak nastąpi Albo pierwsza przegrana Na pewno będzie się działo Pozdrawiam!
    2 punkty
  3. Dzisiaj to samo miejsce co ostatnio. Od 9-16, siedem godzin na lodzie przy pięknej pogodzie, ciepło i słonecznie, bez kurtki siedziałem, komfort łowienia ciepłymi rękami bezcenny. Ale są i minusy, biorąc pod uwagę stopień degradacji lodu w ciągu tych 7 godzin było to ostatnie łowienie podlodowe w tym sezonie O 9 rano lód twardy o grubości całkowitej 18 cm, o godzinie 16 - 4 cm zamieniły się w płynną papkę, kolejne 4 wygląda jak zmrożona pianka (mnóstwo pęcherzyków powietrza) i jedynie 8-10 cm twarde i przeźroczyste jak szkło. Temperatura dodatnia, dodatkowo zaczął wieczorem padać deszcz, jutro już bym się bał wchodzić na niego Łowiłem tylko bałałajką, zanęcona dziura, mormyszka z sztuczną ochotką lub zaparzone płatki owsiane. Złowiłem około 50 leszczyków i płotek + 2 okonie małe i jednego jazia też małego. Leszcz największy miał 27 cm płotki przeważnie takie 20-24 cm Największa miała 26 cm.
    2 punkty
  4. W tych warunkach jedyną możliwością był grunt i przynęty naturalne. Zachęciło mnie to, że szczeliny były w miejscach gdzie wiem, że grupują się klenie. Wcześniej łowiłem między lodem na odcinku na Partynicach. Tam próbowałem ds z paprochami, ale nie szło. To stestowałem zestaw analogiczny do bocznego troka, z tą różnicą, że jako przynęta poszedł mały pływający wobler. Nurt załatwiał mi sprawę i mogłem prezentować woblerka długo w jednym miejscu. Złapał się na to jeden mały okoń, nawet nie 15cm, przez 5h łowienia w mrozie U mnie tak odpada bo uciąg jest bardzo niewielki.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.