Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. jaroslav

    jaroslav

    Użytkownik


    • Punkty

      12

    • Liczba zawartości

      177


  2. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      5 357


  3. Booryss

    Booryss

    Użytkownik


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      1 403


  4. DawidSokołowski

    DawidSokołowski

    Redaktor


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      155


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.08.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Od kilku dni tylko okonie. Zawziąłem się na nie i już. W zasadzie sezon podporządkowałem tym rybom. Do tego utrudniłem (a może nie) łowienie i próbuję je łowić metodą muchową i na powierzchniowe woblery spinningując. Kogo spotkam i rozmowy sprowadzają się do tych ryb, to ze smutkiem stwierdzam, że wszyscy łowią okazy 40+ a ja tylko takie +/- 30 cm. Ostatnio młody wędkarz, widząc u mnie prawie odwodnienie, chyba się nade mną zlitował. Gdy wspomniałem, że złowiłem okonia 33, to przebił mnie tylko o centymetr:) Czwartkowy wypad rozpocząłem o 18:00 z zamiarem łowienia do zmierzchu. Dzień bardzo trudny. Ryby u mnie brały słabo. Złowiłem cztery okonki i klenika. Najlepsze przynęty, które ostatnio dawały mi ryby, tym razem całkowicie zawiodły. Końcowe kilkadziesiąt minut postanowiłem łowić popperami. Miejsce mi znane i wiedziałem, że bywa moment żerowania większych okoni przez kilkanaście minut. Raz na jakiś czas trwa to dłużej, ale bądź tu mądry i rozszyfruj ich grafik. Tak stało się dzisiaj. Upór się opłacił. Pierwsze zassanie poppera i czuję opór. Krótka walka i już wiem, że ryba będzie się nadawała do "Okoniowej Ligi". Zmierzony, sfotografowany i wypuszczony. (32 cm) Mam następne dwa brania w odstępie kilku minut. Jedną rybę holuję i odhacza się po krótkiej walce, druga po szarpnięciu natychmiast się uwalnia. Miałem jeszcze wyjście większej sztuki, chyba bolenia.
    9 punktów
  2. W mieszkaniu gorąco... spać się nie chciało...pies łaził, bo też miejsca sobie znaleźć nie mógł, więc jedyny ratunek - ryby Sporo się działo i kilka godzin minęło jak jedna. Jestem z siebie dumny, bo dorwałem fajnego sandała. Z dobre 20min zajęło mi, aż go skusiłem. Widziałem jak bił. Regularnie w 1 miejsce pod brzegiem. Zacząłem od rzutów prostopadle i ściągać po łuku - bez efektu. Później przeciągałem streamera pod prąd przez miejsce gdzie uderzał - nic. Lekko już zestresowany, że zaraz przestanie żreć, bo ileż można, postanowiłem posłać muchę i ja trzymać. Branie nastąpiło po 15-20sekundach. Nie było mocne. Bardziej takie powieszenie się. Bez szarpnięcia. Później miałem małego bolka. Jak zrobiło się jasno siadł kleń pod 40 i 2 okonie 24,28. Na koniec znowu boleń 50+. Foty nie robiłem, bo zażarł dość głęboko pod skrzela i poszła krew. Nie chciałem go męczyć i szybko wrócił do wody. Wszystko złapane na jasnego streamera z czarnym grzbietem. Sporo łowiłem na poperka, którego dostałem od Jacka. Bardzo dużo widowiskowych wyjść, ale żadna ryba nie chciała się zapiąć.
    9 punktów
  3. 01.08.2018 Ja z rodziną i Odys z rodziną docieramy nad Białkę Tatrzańska. Rozbijamy cygański obóz namioty znaczy się. Ognisko integracja, płyny rozweselające! Rano wstajemy wskakujemy w śpiochy i na pstrągi. Dupy nie urwało kilka małych sztuk ale że do wody idziemy 45 sekund więc wypad udany. W ciągu dnia lampa plażing smażing i spływy na materacach. I znów ognicho cała reszta i tak kolejnych 10 dni będziemy was denerwować Kilka foto
    9 punktów
  4. Tendencja zwyżkowa 28 dodaję i czekam na te z 3...
    2 punkty
  5. Wszyscy piszą jak było a ja napiszę że jest BAJECZNIE
    1 punkt
  6. Witam wszystkich.Wczoraj tj.2.08.2018r. złowiłem tylko sześć rybek.Trzy leszczyki,dwie wzdręgi i jedną płotkę.Było bardzo gorąco 31st. Dziwiłem się że w ogóle coś złowiłem.Ryby złowiłem na pinkę w kolorze pomarańczowym.
    1 punkt
  7. Wypracowane rybki smakują najlepiej - nie mówię tu oczywiscie o "smaku" stricte Gratuluję fajnych pasiaków😀 Oby więcej takich i większych się trafiało. U mnie ostatnio tylko nęcenie wchodziło w grę z racji braku czasu. Dałem jednak namiary na na moją miejscówkę koledze. Połowił linów i fajnego karasia, więc może i ja niedługo cos tu wrzucę;)
    1 punkt
  8. Jacku fajnie rozpracowałeś okonie i co najważniejsze, te z trójką z przodu, nie wspominając już o wyjątkowym ich ubarwieniu niczym tych oksów z jezior! Gratulację fajnych rybek! Strach pomyśleć co będzie jesienią, kiedy łatwiej jest zlokalizować te większe 😉
    1 punkt
  9. Po ostatnich wypadach w woderach i ugotowaniu, dziś postanowiłem wybrać się bez nich. Stare buty, krótkie spodnie, zimna pucha do plecaka i do wody. Upał chyba wszystkich odstraszył, bo pusto (lubię to!). Brodzenie na krótko baaardzo przyjemne. Napój chłodzący idealny,ale najlepsze były ryby. Woda minimalnie wyższa od wczorajszej i żarły doskonale. Poniżej zdjęciowy 54.
    1 punkt
  10. Łowiłem dzisiaj kilkaset metrów wyżej od Jarka. Woda chyba z najniższym stanem w tym sezonie. Nie jest Łatwo. Tym razem do wody poleciały obrotówki. Na popperka złowiłem jednego pasiaka. Później na cykadkę szczupaczka i okonia. I w kolejnym miejscu, bo kilka odwiedziłem, zapinam kolejnego pręgowanego drapieżnika do tabeli (31 cm) na obrotówkę. Wcześniej spadł mi podobny rozmiarem. Przy blaszkach pozostałem, ale nic większego nie złowiłem. W taki oto sposób mam wszystkie ryby z trójką z przodu.
    1 punkt
  11. Jak sobie obiecałem, tak powoli realizuję moje plany. Pozostanie mi tylko skasować trzy okonie 29 cm i będę miał całą dziesiątkę po 30 i powyżej. Poranek w środę obdarzył mnie okoniami 30 i 29 cm. Tego większego wstawiam do tabeli. Właśnie tym sposobem osiągnąłem 300pkt i daje mi to średnią po trzydzieści punktów na okonia. Tym razem ryby złowione na poppera. Staram się łowić okonie na różne sposoby. Gumki, mucha, woblery i jeszcze pozostały w odwodzie obrotówki i blaszki. Kiedyś pasiaki łowiłem na obrotówki i nawet dobrze mi to wychodziło. Teraz, gdy mam wytypowane dwie fajne miejscówki, to któregoś dnia zmierzę się z nimi. Sprzęt dość mocarny, jak na połowy okoni. Travel cw5-18g, plecionka 0,14+przypon stalowy, chiński popper za 4zł:) Wabik jest zarąbisty:)
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.