Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      5 357


  2. DawidSokołowski

    DawidSokołowski

    Redaktor


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      155


  3. bumtarara

    bumtarara

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      1 096


  4. Goliat

    Goliat

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      364


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.09.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Koło od Stara kolego, koło od Stara! @bumtarara przepiękny ryba. Szczere gratulacje Teraz trochę głupio mi wstawiać mojego okonia, ale niech będzie 😜 Kleniki coś nie chciały ostatnio współpracować, ale że złowiłem kilka okoni, więc tym razem poszedłem nad rzekę właśnie po pasiaki. Inny woblerek, inna technika prowadzenia i usiadł taki zuch Moja mina smutna, bo zmęczony człek był po robocie. I ten ryjek nieogolony (do dziś) ;d Wypad szybko i na wariata na olsztyński odcinek Łyny. Fajna i przyjemna godzinka, może półtora, wędkowania Do weekendu L4, w weekend jadę w rodzinne strony. Mam nadzieję, że jakieś fajne fotki z Podlasia tu wrzucę.
    9 punktów
  2. Nie odważę się jednoznacznie stwierdzić, co skuteczniejsze. Z pewnością mucha, to nie jest łatwy "kawał chleba". Dodać jeszcze nocne łowienie bez możliwości wejścia do wody, to już maksymalne wyzwanie. Są miejsca, gdzie łatwiej o większe sztuki, ale z muchą odbijam się, jak od ściany. Gdy do nich podchodzę z tym sprzętem, to odpływają. Ze spinningiem jest zdecydowanie łatwiej. Do tego pytania powinien się odnieść ktoś z większym doświadczeniem muchowo-spinningowym. Nie ma jedynej słusznej metody;), jest jedna, ta, z którą najlepiej się czujemy. Wtedy stworzymy jedną całość, czyli zestaw, plus przekonanie, plus nasze umiejętności. Umiejętności zdobywane z czasem. I o jednej zasadniczej sprawie czasami zapominamy. Czy tam, gdzie będziemy łowić, są ryby, o które nam chodzi?
    5 punktów
  3. Gdy zaczęły się trafiać, to w trakcie narodził się nieskromny dla mnie plan. Złowić w tym sezonie dziesięć muchowych sandaczy ponad umowny wymiar. Krok po kroku, centymetr po centymetrze, noc po nocy, sztuka za sztuką i w galerii ląduje ten dziesiąty. Być może nie udałoby się to zrealizować, gdyby nie obserwacja i wymiana wieści. Każde pogaduchy o tym, co się dzieje nad wodą, zbliżały do tego małego sukcesu:) Dwa sezony temu nie śmiałem o tym marzyć;) Sprzęt: World Champion #6, przypon końcowy 0,28mm, przynęta biały zonker.
    5 punktów
  4. Niedzielna życiówki leszcza, 3 w tym roku. 73cm na feederka.
    4 punkty
  5. @jaceen zawsze uważałem, że w nocy na sandacza na wypłyceniach, blatach przynęta nr 1 to drobno pracujący wobler imitujący ukleje lub krąpika. Twoje wyniki pokazują, że są też alternatywy. Wiem, że łowisz też na woblery. Osobiście na muchę nie łowię (jeszcze), dlatego jestem ciekawy, co jest twoim zdaniem bardziej skuteczne nocą: wobler czy mucha? Gratuluję wyników w nocnych wypadach i dzieki za mobilizację do rozwijania warsztatu
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.