We wtorek i środę zrobiłem rozpoznanie. Wziąłem okoniówkę, kilka gumek i w drogę. W pierwszy dzień złowiłem kilka okoni. Brań było więcej. W drugi dzień było jeszcze lepiej. Rybek na kiju miałem kilkanaście. Dwa brania były dość mocne i przytrzymane aż jęknął hamulec. Szkoda, że nie wiem co było. Wszystkie ryby bez oznak miłosnych. Poziom Odry we wtorek bardzo niski. Rzadko się zdarza, by w Trestnie wskaźnik pokazywał poniżej 300 cm. Jadąc przez centrum nie wierzyłem oczom, co widzę. W miejscach, gdzie wcześniej woda sięgała traw, dzisiaj było ponad 50 cm niżej.
Przy okazji trafiłem jednego pasiaka do tabeli:) Mieszałem gramaturą i rozmiarem w wąskim przedziale 2-3g/2-3".
Rybka leci do tabeli;)