Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. ESSOX

    ESSOX

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      1 762


  2. aadicc

    aadicc

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      21


  3. Elast93

    Elast93

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      2 857


  4. zajac222

    zajac222

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      886


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.10.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Mało chodzę , mało łowię , ale coś tam wpada czasem Rybki z piątku 24 i 26 cm . Wobler ten sam , mniejszy wziął pod brzegiem , większy ze środka.
    4 punkty
  2. Dzisiaj udało się wziąć urlop i w końcu porządnie połowić. Zrobiłem sobie objazd po Nysie. Strat o świcie koło Topoli, most w Kamieńcu i Suszka. Sandacz i szczupak nie brał. Do 12 miałem na koncie 10 małych okoni, klenika i bolka - wszystko na bezbarwnego paprocha. Wybiła 12 i słońce porządnie dogrzało. Miałem wracać do domu, ale coś mnie pokusiło, żeby jeszcze w górę rzeki podjechać. Miejscówka wiosną dała mi ładnego klenia, ale potem zawsze wracałem na zero. Dzisiaj zmieniłem taktykę i stanowisko. Invajder we kolorze kiełbia otworzył wodę: 4 klenie i 2 jazie z jednego dołka, wszystko pomiedzy między 30 a 40cm. Do zdjęcia zapozował pierwszy kleniki.
    4 punkty
  3. W piątek wpadło 24 i 26 cm, na tego samego woblerka. Mniejszy wziął pod samymi trawami przy brzegu na wolno prowadzony pod prąd a większy ze środka rzeki, też wolne prowadzenie. Pod wieczór na granicy zmroku.
    2 punkty
  4. Ludzie we wsi powiadali że jak machasz wędą to ryby będą , no i mi się udało cosik wydłubać Silikonu przeżucanego przez około pół godziny nie chciał gryźć a zasmakował mu metal , wzioł na jaxsonowską wirówkę , po zmierzeniu miarką haczykową wyszło 72 cm . Były jeszcze dwa ale nie wymiarki . Powodzenia nad wodą
    2 punkty
  5. Dzisiaj powtóreczka, łowiłem od około 08:45 do 12:00. Tym razem udało się skusić tylko jednego tęczaka 49 cm. Można już wrócić do Wiślanych podchodów
    2 punkty
  6. Ja w tym miesiącu na rybach byłem już trzy razy, w piątek oraz sobotę po kilka godzin na starorzeczu No KIll, a wczoraj pół dnia nad Wisłą.. Na starorzeczu drapieżnik powoli rusza, było trochę kontaktów nawet kilka ryb na brzegu.. U mnie dwa szczupaki koło 50 cm, brat zaliczył 3 w granicach 55-65 cm. Wczoraj nad Wisłą za dnia nie było brań, ryba dopiero ruszyła się po zmroku na płytszej spokojnej wodzie. Mi udało się wypracować dwa sandaczowe brania, ale wyjąłem tylko jednego może 45 cm oraz leszcza z 60 cm za kapotę.. Brat zaliczył więcej kontaktów, ale wyjął tylko jedną rybę za to już fajną - Sandacza 72 cm Wrzucam tylko zdjęcia sandacza brata z wczoraj bo reszcie ryb oczywiście takowych nie robiłem :
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.