Pandemia sramdejnia , roboty tyle że miesiąc nie byłem nad wodą 😈 ale dzisiaj się udało , biorę dwa kije , jeden trochę cięższy a drugi ul z myślą o krasnopiórach na mikro jigi , pierwszy rzut na nowy wirujący ogonek i jest Okonek , następny rzut to samo , następny to samo , zaginam zadziory żeby nie męczyć ryb i szybko wypuszczać , zmiana miejsca na płytką wodę , pierwszy rzut na jiga i jest ale nie krasna tylko okoń , i tak okoń za okoniem , niestety do krasnopiór się nie dostałem , sporo tego okonia przerzuciłem ale rozmiarowo licho 😭 brania w sumie tylko na dwa rodzaje przynęt , no cóż jeszcze tylko tydzień delegacji i dwa tygodnie nad Sanem 😍