W 2019 do końca lutego skończyłem z kilkoma okoniami. W 2020 te większe odpaliły dopiero od połowy lutego. Wcześniej z okoniami nie miałem dużo doświadczeń i o tej porze roku koncentrowałem się na kleniach. Postaram się mimo wszystko powtórzyć poprzedni rok i do marca uzbierać dziesiątkę. Choćby miały być same 22 cm:) W wątku zgłoszeń brakuje, to chyba mizernie u wszystkich z pasiakami. Mam rację?