U mnie tabela też otwarta:)
Pojechałem za kleniem na wrocławską ślumpę. Wymyśliłem, że zbierać punkty zacznę od tej rzeczki. W ubiegłym roku nie udało się, a w tym nawet dobrze mi idzie. Na sześć razy, tylko raz byłem bez ryby. Zimno. Plecionka przymarzała do przelotek. Nocne podchody odpuściłem. Niewiele czasu pozostało w dzień, a zaplanowałem dużo spaceru i sprawdzanie wyłącznie miejsc, gdzie wcześniej coś się działo. Doszedłem do miejsca, gdzie za każdym razem miałem jedno puknięcie z takim delikatnym odjazdem. Dzisiaj było identycznie. Kilka rzutów i PUK! Odjazd w ułamku sekundy i puste zacięcie. Już mnie to trochę drażniło. W żadnym z wcześniejszych przypadków nie udało się sprowokować do ponownego ataku.
Teraz postanowiłem odczekać z dziesięć minut, nie mecząc miejsca żadnymi przynętami. Zjadłem jabłko. Popatrzyłem na przechodzących spacerowiczów. Na ich czworonogi. O rety! Ras się namnożyło, że chyba nikt nie jest w stanie ogarnąć, ile tego właściwie jest. Wygląda to tak, jakby każdy chciał mieć coś wyjątkowego, niepowtarzalnego:)
Strącam sopelki z przelotek. Na agrafce w dalszym ciągu Pixel 3, ten z nadrukiem po zlocie kleniarzy we Wrocławiu.
Podrzucam woblerka pod drugi brzeg, szczytówkę pochylam, prawie dotykając wodę. W połowie drogi czuję mocniejsze niż zwykle szarpnięcie. Jest. Siedzi. Favorite Balance mocniej się przygiął. Będzie coś ładnego. Po walce liczyłem, że będzie trochę większy, ale mnie raduje każda ryba z tej rzeczki.
TABELA kleń 2022 haczyk.pl
1. jaceen 37+0+0 = 37
2.MarianoItaliano85....
3. RSM 46+0+0= 46