Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.05.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Witam szanowne grono. Mój pierwszy post na tym forum 😀 Piątek 13ego. Cel najpierw ze 3 główki na Odrze - przelewy w poszukiwaniu klenia. Potem opaska. Okolice m. Bobrowniki koło Zielonej Góry. Wyjazd ok. g 18ej. Po drodze jednak nie wytrzymałem i zatrzymałem zajrzeć na Śląska Ochlę, rzeczkę które przed ujściem do Odry ma ok 5 m szerokości. No może 8. Kula tygodni temu miałem kilkanaście brań na smuzaki, ale ani jednej rybki wyjętej. Tym razem stan rzeczki niższy i roślin już więcej... Ale po chwili obserwacji wypatrzyłem dwie rybki (prawdopodobnie klenie) po ok. 30 cm. Chęć była duża, ale postanowienie dotyczące opaski było jednak silniejsze... Jeszcze tam zajadę... Może jutro? Gdy dotarłem do Odry okazało się że wieje jak durne. Na dwóch przelewach próbowałem sił, ale prowadzenie przynęt przez wiatr było bardzo utrudnione. Żadnej próby ataku nie zauważyłem. Przez moment w głowie świtało aby wrócić na Śląska Ochlę, ale ostatecznie ok. 15 minut drogi do auta mnie zniechęciło. Gdy pojawiłem się na opasce było już przed 20ta. Wiatr praktycznie ucichł. Od czasu do czasu coś się chlapalo w okolicy, ale moje smuzaki i wobki schodzące ciut głębiej jakoś nie miały wzięcia. W okolicy zachodu słońca, żabka od Dorado wypuszczona na jakieś 20 lub więcej metrów znalazła swojego amatora. Jaź 40cm wylądował na brzegu. Mój rekord. Potem jeszcze tylko jeden klenik ok. 25 cm się trafił także na żabkę. Po pierwszym chybionym ataku poprawił skutecznie. Ok. 22iej zebrałem się do auta. Szkoda że tak mało brań. W zasadzie tylko 3. Ale z życiówki zadowolony. 3 raz w życiu na opasce ( pierwsze próby w kwietniu były). W końcu z sukcesem.
    3 punkty
  2. Cześć. W sobotę miałem wolne od ryb. Byłem jeszcze w piątek i łowiłem w tych samych miejscach, co przez mijający tydzień. Wiatr był zbyt silny na łowienie popperami i na lekko gumkami. Trzeba było sięgnąć po coś, co dobrze napinało linkę i mogło przebić się przez zmieniający, co chwilę kierunek wiatru. W piątek łowiłem tylko na wirujący ogonek 4 i 6g. Złowiłem około 20 okoni. Brań sporo więcej. Pod koniec, a łowiłem od 17-21, złowiłem największego pasiaczka, który miał 23 cm. Można sobie wyobrazić, z jakimi miałem wcześniej doświadczenia.
    1 punkt
  3. Chciałem mieć za sobą dobijanie się do dziesiątki i w czwartek bardzo uważnie łowiłem. Dokupiłem brakujące jigi 1,5 i 2 g z najmniejszymi dostępnymi hakami #8. Nadziałem wszystkie swoje gumki ShadTeez 5 cm i naprzemiennie z popperami sprawdzałem metr po metrze wodę. Niestety, sum wlazł w łowisko i podejrzewam, że okonie są wystraszone, albo część tych ostrożniejszych gdzieś się przeniosło. Do tabeli dokładam trzy okonie. Jeden 28 cm na poppera i dwa po 24 cm na gumkę ShadTeez.
    1 punkt
  4. Dzisiaj 2h po pracy i 5 strzałów. Udało się zrobić zdjęcie z 3ma sztukami😎
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.