Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.03.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
4 punkty
-
Znowu wiatr hula więc znowu spławikówka w rękę i szukam miejsc gdzie mi jej wiatr nie wyrwie. Tym razem rybą dnia był jaź 49 cm. Od razu po zacięciu wiedziałem że to on. Szukam jednak kleni. Dłuższy czas jednak nie mogłem ich znaleźć. W końcu znalazłem ale same maluchy do 35 cm. Po trzecim daję im spokój i szukam dalej. Pomysły mi się skończyły i już gorąca kawa mi się zamarzyła. Sprawdzam jeszcze jedno niepozorne miejsce. Kilka rzutów rozpoznawczych i już nie wydaje mi się takie nijakie. Przykładam się i jest kleń 43 cm. Mam więc 150 pkt ale chwilę później poprawiam o 2 cm czyli na 152 pkt. Na listę dopisuję klenia 45 cm. Mam komplet ale te 45 liczę że jeszcze wymienię. 1. jaceen ......44 + 49 + 0 = 93 2. RafalWR......50 + 57 + 45 =152 3. carloss83 4. cysiu 5. lechur1 6. moczykij 7. Aalbatross 8. Marienty 9. kamil.ruszala 10. Budek................50 + 50 + 50 = 150 11. jamnick85 12. Larry_blanka 13. MarianoItalian85 14. suchi 15. Konrado..........48 + 50 +50,5= 148,5 16. lukasz11 17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51 18. SebaZG...... 48 + 45 + 0 = 933 punkty
-
Znowu pogoda wybrała mi dzisiaj miejscówkę. I dobrze wybrała. Miałem jechać daleko ze spinningiem ale jak zobaczyłem na meteo jaki wiatr ma być to pojechałem w miejsce osłonięte na klenie z krótką bolonką i chlebkiem. Długo byłem bez brania. W końcu doczekałem się ale zepsułem. Po godzinie za uskokiem dna znowu spławik znika. Zacięcie i po chwili gwizd hamulca. Kilka minut to trwało ale w końcu pakuję w podbierak wielkiego klenia. Miarka wskazała 57 cm. Ruszyłem dalej i w kolejnych miejscach dołowiłem płoć i 5 może 6 kleni ale w rozmiarze znacznie mniej efektownym. 1. jaceen ......44 + 49 + 0 = 93 2. RafalWR......50 + 57 =107 3. carloss83 4. cysiu 5. lechur1 6. moczykij 7. Aalbatross 8. Marienty 9. kamil.ruszala 10. Budek................50 + 50 + 50 = 150 11. jamnick85 12. Larry_blanka 13. MarianoItalian85 14. suchi 15. Konrado..........48 + 50 +50,5= 148,5 16. lukasz11 17. RSM...... 51 + 0 + 0 = 51 18. SebaZG...... 48 + 45 + 0 = 932 punkty
-
Wziąlem sobie do serca "frendli rimajndera" od Jacena i postanowiłem przez weekend dołowić komplet. Sobota - zaczynam od miejsca gdzie ostatnio łowiłem sporo. Okazuje się. że woda w kanale spadła o ponad metr a do tego jest krystalicznie czysta. Kilkanaście rzutów na pusto i pytanie co dalej? Wybór pada na inny kanał. Miejscówka pod mostem znana i lubiana przez wrocławskich poławiaczy okoni. Po cichu liczę, że pogoda odstraszyła większość i znajdzie się dla mnie spocik. Nie pomyliłem się, jestem sam jeden. Standardowo drop shot, na haku jaskółka fishchaser w kolorze zielonym. Okoni dużo ale większość w rozmiarach mikro lub mikro+ do zdjęcia i tabeli nadaje się jeden. Brania są praktycznie w każdym rzucie ale po dwóch godzinach na tym wietrze mam serdecznie dość i albo zawijam na chatę albo idę gdzieś gdzie będe mógł się schronić przed wiatrem. Powrót na pierwszy kanał w miejscu gdzie byłem wcześniej dwa razy ale trafiłem w sumie dwa okonie więc nie jestem szczególnie pozytywnie nastawiony no ale mam tam osłonę przed wiatrem więc whatever. Cały czas drop shot i brania co rzut. Rozmiarowo dalej same S-ki ale przynajmniej NIE WIEJE!!!! Czasu coraz mniej więc postanawiam trochę pokombinować i odsiać te maluchy. Dno w tym miejscu nie jest jakoś szczególnie zaczepowe więc w końcu będe miał okazję przetestować ned rig z ali. Tłusta dżdżownica skrócona do 5cm na główce do ned riga 3g leci do wody. Bardzo wolne szuarnie po dnie daje kilka okoni 20+ Brań mniej niż na dropa ale jak już były to powyżej 20cm. Niedziela - warunki pogodowe niewiele lepsze niż w sobotę ale dorzucam kolejną bluzę + skarpety z merynosa i jazda. Zaczynam tam gdzie skończyłem ostatnio i tak jak skończyłem ostatnio czyli ned rig. Jedyna zmiana to kolor dżdżownicy z motor oil przeszedłem na ciemny fiolet. W pierwszym rzucie melduje się 26cm, kilka rzutów i trafiam 23cm, jest dobrze. Kilka kolejnych rzutów i boom mocne branie i czuję. że jest moc - 31 cm ale spasiony niesamowicie. Potem kilka takich ponad 20. Apetet rośnie w miarę jedzenia więc szukam przynęty jeszcze bardziej masywnej niż ten tłuścioch z ali, znajduję raczka z od relaksa który po przycięcu mieści się w 5cm ale jest ogólnie spory. Niestety nie przynosi on żadnych efektów, powrót do dżdżownicy też już bez brań. Jest juz koło 13 więc zastanawiam się czy po prostu przestały żerować? Jest jeden sposób żeby się przekonać, zakładam tante 3cm na czebu 1g i powolutku szuram po dnie. Jak za dotknięciem magicznej różdżki brania wracają. Ku mojemu zaskoczeniu dalej biorą takie 20+ albo raczej 30 -. Po 14stej brań już coraz mniej i o 15 zapada decyzja o zakończeniu okoniowego sezonu zimowego.1 punkt