Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. tomek1

    tomek1

    Administrator


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      10 657


  2. SebaZG

    SebaZG

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      230


  3. moczykij

    moczykij

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      575


  4. jamnick85

    jamnick85

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      328


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.03.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. W sobotę i niedzielę od rana walczyłem na zalewie PZW no kill... Im później od świtu tym mniejsza aktywność ryb. Do tabeli na daje się tylko jeden 25.5.
    2 punkty
  2. Wczoraj kilka godzin muchowania. Mimo słabej pogody całkiem nieźle połowione. Potoki 38, 36 i kilka mniejszych, parę kleników i całkiem zgrabny okonek. Głównie nimfa, ale jeden z tych większych na suchą.
    2 punkty
  3. Plan miałem taki, by połowę czasu poświęcić feederowi z chlebkiem, jak będzie dobrze to pomyślę co dalej, a jeśli będzie słabo to spróbuję jeszcze raz otworzyć sezon spławikowy. Z feederem była lipa. Ponad 3 godziny i kilka delikatnych skubnięć. Jedno zaciąłem w tempo i okazało się, że to krąpie. Swoją drogą wciąż ciężko mi ogarnąć fakt, że potrafią zapiąć się na hak większy od ich pyska. Zgodnie z planem resztę dnia postanowiłem pogapić sie na spławik. Pierwsze podanie zestawu i branie, a na haczyku ligowa płotka. Nawet nie zdążyłem zanęcić, więc teraz to zrobiłem i się zaczęło. Uklejka za uklejką, a między nimi jazgarze wielkości kciuka. Próbowałem omijać pole nęcenia, zmieniałem grunt, podwajałem ilość pinki na haku... - wszystko na nic. W akcie desperacji postanowiłem jeszcze spróbować na te pinki w kolorze szaro...niebieskim? Trudno mi określić ten kolor, ale Ci którzy kupują pinkę np. w Krokodylu, wiedzą co mam na myśli. Wyobraźcie sobie, że aż do zmroku tej pinki nie ruszyła ani jedna ukleja, czy jazgarz. Brały na nią tylko płotki. Nie były to żadne mamuśki i nie było ich mnóstwo - może kilkanaście +/- dłoniaków. Nie wiem czy to przypadek, czy coś w tym jest, niemniej jeśli będziecie w podobnej sytuacji - nie zaszkodzi spróbować P.S. Tak na marginesie to taką pinke założyłem pierwszy raz na haczyk. Do tej pory uważałem, że jest mało atrakcyjna
    1 punkt
  4. Godzinka nad lokalnym stawikiem z XUL daje fajne rybki. Główka 0,3g + tanta 2,5cm. Brania w opadzie lub z dna.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.