Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.05.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Lubię łowić na obrotówki i wirujące ogonki. Obejrzałem film na kanale Primanki i zaopatrzyłem się na aliexpress w same ogonki na krętlikach. Jeden ogonek, wliczając przesyłkę wychodzi 2,04 PLN. Zrobiona na szybko przynęta wygląda tak: W zależności od wagi główki czy czeburaszki można ją poprowadzić na różnych głębokościach i w odróżnieniu od obrotówki nie skręca plecionki. Podobnie jak wirujący ogonek pracuje (a przynajmniej powinien) podczas opadu. Może nie jest to struganie woblerów ale mogę to chyba nazwać własnoręcznie zrobioną przynętą 😛 Mam trochę twisterów i innych gum o których wiem, że nigdy już nimi łowił nie będę, więc jest okazja, żeby je wykorzystać. Będę też kombinował z kotwiczkami. Jeśli coś złowię, to nie omieszkam się pochwalić
    4 punkty
  2. Pierwszy jaź w życiu i chyba w miarę znośny
    1 punkt
  3. Temat mnie zainspirował do działania, dziś Wały Ślaskie poniżej zapory, dwie miejscówki okoniowe, to znaczy okonie tam zawsze bywały Na pierwszej żadnych sladów okonia, kilka puknięć białorybu i jeden spektakularny atak sandacza w tantę srednią przy wyciąganiu z wody, nie trafił ale widziałem go w całej okazałości, już kawał ryby. Zainspirowało go zachowanie podobne do narybku, woda płynaca. Druga miejscówka to zastoisko za wysepką i spokojna woda za mini główką. Za głowką tarło leszcze piękne, spektakularne fale i nawet wyskoki delfinowe nad wode. Odpuściłem po kilku rzutach. Zwolnienie za wysepką dało dwa okonie dłoniaki obżarte jak piłeczki i pięknego klenia. Walnał w perłowego ripera 3,5 cm Reasumując, okoni jak na lekarstwo i na zastoiskach i na wodzie płynącej. Pozdrówki
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.