Wczoraj stacjonarnie z pickerkiem na zalewie rzeszowskim. Złowione tylko 2 ryby, pierwszy leszcz taki z 35 cm nie robiłem fotki i już po zmroku taki fajny 49 cm. Na haczyku pinki, rzucałem blisko, może z 10 metrów od brzegu.
Dzisiaj brodzenie , ale bez fotek bo same malizny, jeden okoń i 7 kleni, największy pod 30 cm .
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.